Reklama

Spidola - przewodnik dla później urodzonych

Niedziela przemyska 42/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W mojej refleksji o Jubileuszu Metropolity Przemyskiego wspomniałem o kleryckim zdziwieniu widokiem Księdza Rektora zbiegającego po schodach z radioodbiornikiem w ręku. Nie zaznaczyłem, że była to chyba „Spidola”. I tu zaczynają się schody dla urodzonych później.
Słowo - zagadka. Kiedyś na wykładzie zapytałem o to słowo kleryków i cisza. Zapytałem zatem czy wiedzą, co to za szczęście mieć radioodbiornik ze skalą 16 MHz na falach krótkich. Młodzież patrzy z niepokojem o stan mojego zdrowia psychicznego. A ten zakres miała radziecka „Spidola”. Było to radio wyprodukowane w ZSRR na eksport do Anglii. Niestety, jak na angielskie warunki nie do przyjęcia, ponieważ zasilacz, czyli całkiem pokaźna skrzynka, nie była wmontowana do środka, ale na zewnątrz z wtopionym kablem. To była dla Anglików niedogodność nie do zaakceptowania i odmówili przyjęcia tej serii. Trafiły one zatem na polski rynek, w tym w dużej liczbie do Przemyśla. Był to czas powszechnego głodu prawdy, ale i determinacji w jej odnajdywaniu. Stąd jako kleryk, z latarką pod kołdrą, żeby się nie zdekonspirować, czytałem całą noc fragmenty „Archipelagu Gułag”. Dla smakowania prawdy wielu narażało się przemycając przez granicę paryską „Kulturę” czy wydane na Zachodzie książki. Kiedy dziś patrzę, jak w kioskach obok nielicznych tzw. niszowych tytułów zwiastujących prawdziwy, zdrowy pokarm, leży nieproporcjonalnie więcej tytułów kłamliwych i demoralizujących i kiedy postrzegam, jak ludzie świadomie sięgają po trujące pokarmy gardząc „zdrową żywnością”, wraca nostalgia za tamtym poszukiwaniem zdrowego pokarmu. Wróćmy jednak do „Spidoli”. Produkowane w tamtych latach polskie radioodbiorniki na skali fal krótkich nie miały zakresu - 13, 16, 19 MHz. Skala rozpoczynała się od 25 MHz. To dla młodych dalej kompletne ściemnianie. Otóż brak zakresu był walką totalitarnej władzy z niezgadzaniem się społeczeństwa na głód. Inną wszak formą poszukiwania pokarmu prawdy były zagraniczne polskojęzyczne rozgłośnie, jak Wolna Europa. Głos Ameryki. Już wówczas nie groziło za ich słuchanie więzienie, ale władza wydała sporo pieniędzy na stawianie tzw. zagłuszarek. W Przemyślu do niedawna stał taki maszt, na który mieliśmy ochotę inicjując przemyski oddział Radia „Fara”. Urządzenia korespondowały z upolitycznionymi liniami produkcyjnymi i na częstotliwości 25 MHz nie dało się zupełnie tych stacji słuchać. Na niższych była szansa, a na 13 prawie powodzenie, chociaż trzaski były niebotyczne. Kiedy więc pojawiły się owe technicznie niedopracowane „Spidole”, w seminarium zawrzało. Kto miał jakie oszczędności wydawał na radio, bogatsi pożyczali biedniejszym i wkrótce w niemal całym seminarium, w każdym pokoju było w czasie dozwolonym słychać trzaski Radia Wolna Europa. Utalentowani koledzy próbowali doskonalić sposoby odnajdywania zagłuszanych stacji. Nieco później wieść ta dotarła do mieszkańców Przemyśla i ci także gremialnie ruszyli do sklepów po zakup „Spidoli”. Wkrótce ich brakło. Nie wiem, czy władza się zorientowała o powodzeniu radia, czy tylko taki był ten odrzucony transport, dość, że brakło tych aparatów. Słynne stało się wówczas powiedzonko naśladujące śpiewną mowę mieszkańców nad Sanem i pracowników sklepu:
- Dziń dobry, proszę łaskawego Pana.
- A dziń dobry, pan łaskawy sobie życzy?
- Ja chciałbym kupić to radiu, uno się Spidola zowie.
- A tak, tak szanowny pani. Ale późno pan pomyślał. Ni ma!
- Jak to ni ma. Przecież jeszcze wczoraj sąsiad kupił.
- Pani, wczoraj, wczoraj był czwartek. Z seminarium wyszli na przechadzky czarne koszulaki. Wykupili wszystko. Do cna!
W 1979 r. pojawiły się polskie „Amatory” radia nieprzenośne, ale mające wspomniane zakresy. To był dla nas, ówczesnych neoprezbiterów, pierwszy i ważny zakup. Te radia grały długo w noc niosąc prawdę, zaspokajając nasz głód.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

2 maja – Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej oraz Dzień Polonii i Polaków poza granicami kraju

2024-05-02 07:15

[ TEMATY ]

Dzień Flagi

Karol Porwich/Niedziela

Na fladze RP nie wolno umieszczać żadnych napisów ani rysunków. Flaga nigdy nie może też dotknąć podłogi, ziemi, bruku lub wody - Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej oraz Dzień Polonii i Polaków poza granicami kraju łączy manifestowanie przywiązania do barw i symboli narodowych.

Kilkadziesiąt dni po wybuchu powstania listopadowego, zebrani na Zamku Królewskim w Warszawie posłowie i senatorowie Królestwa Polskiego podjęli pierwszą w dziejach Polski uchwałę ustanawiającą barwy narodowe. „Izba senatorska i poselska po wysłuchaniu wniosków Komisyi sejmowych, zważywszy potrzebę nadania jednostajnej oznaki, pod którą winni łączyć się wszyscy Polacy, postanowiły i stanowią: Kokardę narodową stanowić będą kolory herbu Królestwa Polskiego oraz Wielkiego Księstwa Litewskiego, to jest kolor biały z czerwonym” – czytamy w uchwale z 7 lutego 1831 r. Akt ten interpretowano jako dopełnienie decyzji o przywróceniu polskiej suwerenności, którym była decyzja o detronizacji cara Mikołaja I jako króla Polski.

CZYTAJ DALEJ

O. Giertych przy grobie Jana Pawła II: przykazania potrzebne, ale zbawia Chrystus

2024-05-02 10:25

[ TEMATY ]

grób JPII

Giertych

Monika Książek

Przykazania są potrzebne. One są mądrymi zasadami. One podprowadzają do Chrystusa, ale zbawieni jesteśmy przez Chrystusa - powiedział teolog Domu Papieskiego o. Wojciech Giertych OP, podczas Mszy Świętej sprawowanej w czwartek rano przy grobie św. Jana Pawła II w Bazylice św. Piotra w Watykanie. W koncelebrze był także jałmużnik papieski kard. Konrad Krajewski.

W homilii o. Wojciech Giertych nawiązał do czytania dnia z Dziejów Apostolskich, które opowiada o pierwszym soborze jerozolimskim. „Powstało pytanie, jaka jest relacja przykazań i prawa żydowskiego i żydowskich obyczajów do łaski. Było to ważne w kontekście ludzi, którzy byli pochodzenia pogańskiego, a odkrywali wiarę Chrystusa i te relacje pomiędzy tymi, którzy byli pochodzenia pogańskiego, a tymi, którzy byli pochodzenia żydowskiego, były niejasne i sobór musiał na to odpowiedzieć” - podkreślił teolog Domu Papieskiego.

CZYTAJ DALEJ

Rada Stała KEP: o standardach ochrony osób małoletnich i bezbronnych w placówkach prowadzonych przez podmioty kościelne w kontekście tzw. ustawy Kamilka

2024-05-02 17:45

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Rada Stała KEP

BPJG

Spotkanie Rady Stałej KEP na Jasnej Górze

Spotkanie Rady Stałej KEP na Jasnej Górze

- Kościół jest przygotowany do wprowadzenia standardów ochrony małoletnich związanych z tzw. ustawą Kamilka - powiedział o. Adam Żak. Koordynator KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży oraz dyrektor Centrum Ochrony Dziecka przedstawił podczas dzisiejszych obrad Rady Stałej KEP na Jasnej Górze aktualny stan przygotowania standardów ochrony małoletnich i osób bezbronnych w placówkach prowadzonych przez Kościół katolicki w Polsce.

W lipcu 2023 r. została przyjęta nowelizacja kodeksu rodzinnego i opiekuńczego oraz innych ustaw, czyli tzw. Ustawa Kamilka. Z tego tytułu wzrosła rola i odpowiedzialność podmiotów, w których przebywają osoby poniżej 18. roku życia - pojawiła się m.in. konieczność wprowadzenia standardów ochrony małoletnich. Ustawa weszła w życie 15 lutego br., a od 15 sierpnia bieżącego roku, nowe przepisy będą już w pełni egzekwowane przez organy kontrolne. Np. instytucje samorządowe, Państwowa Inspekcja Pracy, Narodowy Fundusz Zdrowia - mogą nałożyć karę w przypadku stwierdzenia braku tych procedur.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję