Reklama

pod rozwagę

Garść listopadowych refleksji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Listopad nastraja do refleksji - o świętości, wieczności, przemijaniu i śmierci, ale także o pielęgnowaniu patriotyzmu oraz pamięci o dawnych i współczesnych bohaterach. Ku takim refleksjom skłaniają zwłaszcza dwa pierwsze dni tego miesiąca, a może nawet cała oktawa uroczystości Wszystkich Świętych. A Święto Niepodległości też przecież bliziutko (gdy piszę te słowa).
Niektórzy uważają, że listopad to smutny miesiąc, bo poprzez „zasypiającą” przyrodę i charakter obchodzonych świąt przypomina nam o tym, co nieuchronne. Czy nie tkwimy jednak w ramach jakiegoś schematu, wprowadzonego jeszcze w latach PRL-u, a utrwalanego także i dzisiaj, zwłaszcza przez laickie media, które każą nam obchodzić jakieś „święto zmarłych”?
Tymczasem dzień 1 listopada to przecież święto radosne. Powinniśmy się cieszyć, że w wieczności, której nasza doczesność jest tylko niewielką cząstką, są już ludzie święci. Żywi święci, choć żyją innym życiem niż nasze doczesne udręki. To o nich i dla nich jest uroczystość Wszystkich Świętych. No i przede wszystkim dla nas, byśmy nie zapomnieli, że świętość jest osiągalna i wszyscy jesteśmy do niej wezwani.
Dopiero 2 listopada, w Dzień Zaduszny, wspominaliśmy tych, którzy poprzedzili nas w ziemskim pielgrzymowaniu i przekroczyli próg zwany śmiercią, oddzielający doczesność od wieczności. Wierzymy, że zwłaszcza nasi bliscy - o ile jeszcze świętości nie osiągnęli - zmierzają ku niej, wspierani naszymi wypominkami, modlitwami i odprawianymi w ich intencji Mszami. Przemierzają tę drogę, którą kiedyś i my - mamy taką nadzieję - przemierzać będziemy. Jeżeli w tych dniach smucimy się, to raczej z powodu niemożności ogarnięcia umysłem tajemnic: śmierci i wieczności, a także z powodu lęku o „bilans” naszego ziemskiego życia. Ci, którzy odeszli na „drugą stronę życia”, poprawić go już nie mogą. Jednak my ciągle jeszcze mamy taką szansę.
Myślę, że w tegoroczną uroczystość Wszystkich Świętych w sposób szczególny doświadczyli tego uczestnicy pamiętnego lotu z Nowego Jorku do Warszawy, zakończonego dramatycznym lądowaniem na warszawskim Okęciu. Z pewnością niejeden z nich miał wtedy przed oczami film z całego swojego życia. Słyszałem również wypowiedź kapłana, który był jednym z pasażerów (o. Piotr Chyła CSsR - wikariusz Warszawskiej Prowincji Redemptorystów), który przed lądowaniem udzielił wszystkim pasażerom rozgrzeszenia. Czy w takiej sytuacji miałby ktoś odwagę powiedzieć, że Kościół i kapłani niepotrzebnie mieszają się w sprawy funkcjonowania świeckiego państwa?
I jeszcze ŕ propos darowanych szans… Pasażerami dramatycznego lotu byli członkowie jednego z podkarpackich zespołów muzycznych nurtu death metalowego. Tego samego zespołu, który pod koniec października 2007 r. dotknięty został innym dramatycznym wydarzeniem - wypadkiem samochodowym w drodze na koncert w białoruskim Homlu. W wyniku obrażeń po wypadku zmarł wówczas jeden z muzyków zespołu (i zarazem jego współzałożyciel), a śmierć nastąpiła… dokładnie 1 listopada 2007 r. Daleki jestem od preferowania jakiejś numerologii czy magii dat, ale może warto spuścić z death metalowych tonów? Następnej szansy może nie być…
Niech dopełnieniem listopadowych refleksji będzie akapit o bohaterach. Najnowszym - i w pełni zasłużenie - jest oczywiście kpt. Tadeusz Wrona, pilot boeinga 767, który mimo awarii podwozia samolotu tak mistrzowsko wylądował na Okęciu (nawiasem mówiąc jest absolwentem Politechniki Rzeszowskiej). A inni bohaterowie listopadowych dni? Wielu pozostało bezimiennych, ale to dzięki nim - tym znanym i nieznanym - 93 lata temu Polska wybiła się na niepodległość po ponad wiekowej, zaborczej niewoli. Czy ich heroizm, daninę krwi, a nawet życia uczciliśmy przynajmniej wywieszeniem flag narodowych w oknach naszych domów?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dzień modlitwy i postu o pokój

2025-08-21 21:32

[ TEMATY ]

modlitwa

pokój

RED

Papież prosi, aby 22 sierpnia był dniem modlitwy o pokój na Ukrainie i Bliskim Wschodzie oraz na całym świecie.

W najbliższy piątek, 22 sierpnia, będziemy obchodzić wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Królowej. Maryja jest Matką wierzących tutaj, na ziemi, i jest również wzywana jako Królowa Pokoju.
CZYTAJ DALEJ

O. Michał Legan: Pod krzyżem na Giewoncie narodziłem się na nowo

[ TEMATY ]

świadectwo

o. Michał Legan

Giewont

rażenie piorunem

Karol Porwich/Niedziela

o. Michał Legan

o. Michał Legan

O. Michał Legan, paulin, miał jechać na Kilimandżaro, bo zaplanował sobie że tam, na afrykańskiej górze zwanej Domem Boga spotka właśnie Jego. Pan Bóg jednak zmienił jego plany... . Gdy Ojciec Michał trafił w sam środek tragicznej burzy na Giewoncie - jak mówi - narodził się tam na nowo. Pierwszy raz zakonnik publicznie opowiedział swoją historię nawrócenia Paulinie Guzik w programie „Między Ziemią a Niebem”. W nawałnicy zginęło 5 osób, a ponad 150 zostało rannych.

Paulina Guzik: Jakie plany miałeś w sierpniu 2019?
CZYTAJ DALEJ

Stanisław Soyka i św. Jan Paweł II. "Jestem pokoleniem JP2"

2025-08-22 14:32

[ TEMATY ]

sztuka

wiara

św. Jan Paweł II

Więź

Stanisław Soyka

PAP

Zdjęcie Stanisława Soyki wyświetlane podczas koncertu "Orkiestra Mistrzom" w Operze Leśnej w Sopocie

Zdjęcie Stanisława Soyki wyświetlane podczas koncertu Orkiestra Mistrzom w Operze Leśnej w Sopocie

Zmarły wczoraj Stanisław Soyka był artystą głęboko zainspirowanym św. Janem Pawłem II. Spotkanie z Papieżem w Watykanie w 2003 roku oraz wcześniejsze doświadczenia młodości sprawiły, że w twórczości muzyka Ojciec Święty zajął istotne miejsce. Soyka podkreślał, że św. Jan Paweł II emanował prawdziwą charyzmą i reprezentował ewangeliczne przesłanie miłości i tolerancji.

Pierwsze spotkania
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję