Reklama

Dziewczyny z kapitałem

Kinga Witkowska, Monika Ambrozińska, Agnieszka Roman - trzy maturzystki z Zespołu Szkół Ekonomicznych im. Oskara Langego w Kielcach odkąd skorzystały z szans, jakie dają uczniom programy unijne, bardziej optymistycznie oceniają swoje możliwości i prognozują przyszłość. Wspólna cecha - wyróżnik trzech dziewcząt z różnych stron Kielecczyzny, beneficjentek Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki - to odwaga - uważają Kinga, Monika, Agnieszka

Niedziela kielecka 50/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Życiowej pasji i odwagi w podejmowaniu decyzji na pewno nie brakuje Kindze Witkowskiej. - Chodzi mi o pewien rodzaj odwagi, której nauczyłam się podczas fantastycznego kursu języka angielskiego, prowadzonego przez naszą panią anglistkę, ale w zupełnie nietypowy sposób - wyjaśnia. Kurs był realizowany w 2009/2010 roku. Uczestnicy uczyli się technik werbalnych, mowy ciała, kreatywności w posługiwaniu się językiem, odgrywali scenki rodzajowe, przygotowywali debaty, naśladowali głosy …polityków, a wszystko to oczywiście w języku angielskim. Kurs był prowadzony w soboty (organizatorzy zapewnili uczniom posiłek). - Nie twierdzę, że znam język perfekcyjnie, ale już nie boję się nim posługiwać. Podejmuję próby i nie rezygnuję, dopóki nie uda mi się z rozmówcą porozumieć - mówi Kinga. „Przy okazji” odkryła w sobie zdolności aktorskie, które zaprocentowały podczas spotkania z telewizyjną sędzią Anną Marią Wesołowską w Kielcach 16 września - w związku z konferencją „Szkoła - instytucją szybkiego reagowania na problemy dzieci i młodzieży”. Podczas zaimprowizowanej inscenizacji Kinga tak sugestywnie wcieliła się w rolę „Kingi Marii Witkowskiej”, że w jej rodzinnych Daleszycach zdecydowano o podobnej debacie uczniowskiej, z Kingą w roli głównej, aby zachęcić gimnazjalistów do poznawania prawa. Kinga pasjonuje się także… księgowością. Szlifowała swoje umiejętności w biurze rachunkowym, co pozwoliło jej uskładać pieniądze na wymarzony wyjazd do Grecji, możliwy także dzięki opanowaniu języka (na kursie). Była to zarazem niezła praktyka, bo Kinga jest uczennicą klasy maturalnej o profilu technik ekonomista. Z tą dziedziną wiąże swoją przyszłość i wybór studiów. Księgowość to rodzinna tradycja, dziewczyna dorastała wśród liczb, pojęć, specyficznego języka rachunkowości. - Nie boję się wyzwań. Udział w kursie z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki otworzył mnie na świat i ludzi - uważa.
Monika Ambrozińska pochodzi z okolic Łagowa. Jest w IV klasie o profilu technik hotelarstwa i nie wyobraża sobie swojej przyszłości w innym zawodzie jak wymarzone hotelarstwo. Dostrzega w nim szansę dla siebie, regionu, Polski. Gdy wyjechała za granicę, tuż po odbyciu kursu języka angielskiego z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki (2009/2010), odkryła, jaka to frajda porozumiewać się swobodnie w obcym języku i jak bardzo otwiera on człowieka na świat. Była także słuchaczką realizowanego w szkole kursu „Nowe trendy gastronomii w hotelarstwie”, zwieńczonego praktykami w Jastrzębiej Górze, co zachęciło ją do eksperymentowania w zawodzie i odważnego patrzenia w przyszłość. Na razie kwiaty dzikiego bzu panierowane w cieście naleśnikowym lub pierogi ze szpinakiem serwuje rodzinie i przyjaciołom, ale w przyszłości, kto wie - bardzo serio myśli o motelu agroturystycznym, który zapewne sprawdziłby się w rodzimej okolicy. Wylicza: piękny krajobraz, czyste powietrze, wokół atrakcje turystyczne, coraz więcej gości, np. z Warszawy, i - jak dotąd - jedno gospodarstwo agroturystyczne. Dlaczego miałoby się nie udać? Pasją Moniki od wczesnych lat szkolnych jest śpiewanie i „jej” zbierający niezłe recenzje zespół, który może i przydałby się w tej projektowanej agroturystyce.
Agnieszka Roman to mieszkanka Chałupek w gminie Obice, czyli unikatowego w skali kraju zagłębia garncarskiego z wielowiekową tradycją, opartego na tamtejszych zasobach gliny. Agnieszka uczy się w klasie o specjalności technik hotelarstwa i ukończyła kurs „Szkolenia barmańskie”. - Interesują mnie nowe trendy, technologie i wprowadzane nowoczesne narzędzia barmańskie. To dynamiczna dziedzina, która szybko się zmienia - wyjaśnia. Wierzy, że dla profesjonalnych i sprawnych barmanów będą miejsca pracy na rynku polskim i europejskim. Uważa, że ekspozycja kolorowych bezalkoholowych drinków nie tylko cieszy podniebienie, ale i oko; jest jak piękny, współczesny obraz.
Kinga, Monika, Agnieszka wybrały Ekonomik przy Langiewicza świadomie i nie żałują ani minuty, bo właśnie dzięki szkole korzystają z możliwości, jakie dają uczniom programy unijne. - Uczysz się nowych rzeczy, poznajesz ludzi, nie boisz się wyjść poza opłotki. Masz konkretny kapitał - przekonują.

Bohaterki artykułu korzystały z kursów: Język otwiera świat (5 grup po 15 osób, łącznie 400 godzin); Nowe trendy gastronomii w hotelarstwie (4 grupy po 15 osób, łącznie 100 godzin); Szkolenia barmańskie dla hotelarzy i nie tylko (4 grupy po 15 osób, łącznie 160 godzin).
Projekt „Podniesienie kluczowych kompetencji uczniów szkoły zawodowej” był realizowany przez kielecki Zespół Szkół Ekonomicznych im. Oskara Langego w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki. Obejmował on łącznie 1364 godziny zajęć. Skorzystało z nich 488 uczniów, czyli blisko połowa wszystkich uczęszczających do szkoły. Powstała Pracownia Symulacyjna do zajęć w zakresie obsługi konsumenta. 135 uczniów wzięło udział w wycieczkach szkoleniowych do najlepszych hoteli Krakowa, Warszawy i Wisły. Wartość projektu wynosiła ponad 320 tys. zł.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przewodniczący KEP: Niech modlitwa różańcowa wprowadza w nasze serca pokój

2025-09-29 07:43

[ TEMATY ]

pokój

przewodniczący KEP

modlitwa różańcowa

nasze serca

Biuro Prasowe KEP

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC

Niech modlitwa różańcowa, odmawiana indywidualnie czy wspólnotowo, pomnaża naszą miłość oraz wprowadza w nasze serca prawdziwy pokój Chrystusa – powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC na rozpoczynający się wkrótce miesiąc październik – miesiąc modlitwy różańcowej.

Październik jest miesiącem szczególnie poświęconym modlitwie różańcowej. Przewodniczący Episkopatu podkreślił, że „wielu świętych wskazywało na niezwykłą wartość tej modlitwy, wypraszając dzięki niej potrzebne łaski”. Dodał, że dla św. Jana Pawła II była to modlitwa, którą szczególnie ukochał.
CZYTAJ DALEJ

Dla kogo żyję?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 1, 47-51.

Poniedziałek, 29 września. Święto świętych Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała.
CZYTAJ DALEJ

Sukces mierzy się ciężką pracą! [Felieton]

2025-09-29 10:39

PAP/EPA/ROLEX DELA PENA

Wśród naszych sportów narodowych można wymienić różne dyscypliny. Mamy w historii “trochę” sukcesów. Gdyby jednak była taka dyscyplina jak “narzekanie”, Polacy byliby w niej bezkonkurencyjni. Pomijam już codzienne rozmowy, ale zwracam uwagę na to, co dzieje się, gdy reprezentanci Polski biorą udział w różnych imprezach sportowych. Granica między chwałą, a hejtem jest bardzo cienka.

Na ostatnich mistrzostwach świata Polscy siatkarze zdobyli brązowe medale. Wielu internautów, podających się za kibiców [tu zaznaczę, że w moim pojęciu prawdziwy kibic to ten, kto jest z drużyną na dobre i na złe] zaczęło w niewybredny sposób atakować wręcz polskich zawodników za porażkę w Włochami. Dla mnie trzecie miejsce polskich siatkarzy to powód do dumy. Wiem, że to na tej imprezie najgorszy wynik od 2014 roku, ale przecież wcześniej tak pięknie nie było - mistrzostwo świata w 1974 roku i srebro w 2006 roku. A ponieważ z lat mej młodości pamiętam te “suche” lata, cieszę się, że reprezentacja Polski nie schodzi z wysokiego poziomu. W rzeczywistości 3 miejsce w mistrzostwach świata to dowód ogromnej pracy, wytrwałości i charakteru. W przypadku siatkówki, na sukces nakłada się wiele czynników, a wysiłek, który wkłada każdy z zawodników, aby wejść na poziom reprezentacyjny jest ogromny. Naprzeciw siebie stają zawodnicy, którzy poświęcają wiele, aby sukces sportowy odnieść. Obecnie nie ma miejsca na “taryfę ulgową”. Sport ma to do siebie, że bywa nieprzewidywalny. I co jest też ważne, sport, podobnie jak życie, to nie tylko zwycięstwa, lecz także potknięcia, z których trzeba wstać. I właśnie w tym tkwi prawdziwa wartość tego sukcesu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję