I zaczęło się, to znaczy zaczął się rok, o którym od niedawna pisze się, że już dawno napisano, iż ma być ostatnim w dziejach naszej planety. Rok 2012 jest (nawet nie, że „ma być” - nie ma tu miejsca na wątpliwości) Rokiem Wielkiej Apokalipsy, której towarzyszyć będą wydarzenia rozliczne, a przykre w swych skutkach. Niemal wszyscy tak postanowili, a wszyscy rację muszą mieć: Majowie, którym przypisano tak precyzyjną datację (trudno orzec, czy oni sami potwierdziliby to dziś); wybitny fizyk Isaac Newton, acz co do jego wyliczeń krążą różne opinie i nie ma wyłącznie jednej obowiązującej (rozumieć z tego, iż można sobie wybrać odpowiednią dla siebie wersję); i znakomita większość gwiazd Hollywood (czy wszystkie - trudno stwierdzić, jednak patrząc po liczbie „produkcji” filmowych w tym temacie - niemało). Z całą pewnością dołączą do nich niebawem producenci zabawek, drobni sklepikarze, współczesne domy książki. W obliczu takiej rzeszy profetów (czy raczej wróżów i bajarzy) brakiem powagi i intelektualną kołtunerią musi zostać nazwana jakakolwiek próba podważania tak jednoznacznych i autorytatywnych wskazań najnowszego deadline. Tak więc, czy tego chcesz, czy nie - musisz wierzyć, a jeśli nie wierzysz - argumenty przedstawić na to trzeba: ich brak ośmiesza w obliczu zdroworozsądkowej większości.
I tak oto, ogarnięty pop-kulturową błyskotką świat oczekuje swego końca. Jakkolwiek by to nie zabrzmiało dodać się ośmielę: patrząc na tę tandetę nie znajduje w sobie wiary, że zniknie ona 21 grudnia 2012 r. A szkoda…
Śledztwo prowadzone przez agencję Operation Rescue wykazało, że 18-letnia Alexis Arguello zmarła po aborcji w drugim trymestrze ciąży, która nastąpiła wskutek powikłań, którym można było zapobiec. Według doniesień Planned Parenthood opóźniło pilny transfer pacjentki, narażając jej życie na niebezpieczeństwo i wywołując tragedię, której można było zapobiec.
Operation Rescue wszczęło pełne dochodzenie w sprawie śmierci Alexis „Lexi” Arguello, 18-letniej kobiety z Kolorado, która zmarła 6 lutego z powodu powikłań po aborcji, po opóźnieniu jej awaryjnego transportu ze szpitala Planned Parenthood w Fort Collins.
Papież Franciszek, który w niedzielę po ponad pięciu tygodniach pobytu w szpitalu wróci do Watykanu, w opublikowanych w południe rozważaniach na modlitwę Anioł Pański wyznał, że podczas hospitalizacji doświadczył "cierpliwości Pana Boga", którą widział także w trosce personelu medycznego.
W tekście ogłoszonym przez Watykan Franciszek napisał: "Podczas długiego pobytu w szpitalu doświadczyłem cierpliwości Pana Boga, której odbicie widzę również w niestrudzonej trosce lekarzy i pracowników służby zdrowia, a także w uwadze i nadziejach bliskich osób chorych".
Rzemieślnicy Diecezji Kaliskiej pielgrzymowali do św. Józefa. Zdjęcie poglądowe
Praca ma być sposobem, w którym wyrażamy miłość do drugiego człowieka - mówił biskup kaliski Damian Bryl do rzemieślników w kaliskiej bazylice podczas Pielgrzymki Rzemieślników Diecezji Kaliskiej do św. Józefa, który jest patronem rzemiosła. Tegoroczna pielgrzymka wpisała się w obchody Roku Jubileuszowego.
Pielgrzymka rozpoczęła się pod figurą św. Jana Pawła II, gdzie rzemieślnicy złożyli wiązanki kwiatów.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.