Reklama

Przypomnijmy o rotmistrzu

Niedziela legnicka 5/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

JOANNA PŁOTNICKA: - Kim był rotmistrz Witold Pilecki?

MICHAŁ TYRPA: - Witold Pilecki to jedna z największych postaci polskiej historii. Bohater wojny o niepodległość roku 1920, harcerz, ojciec rodziny, gospodarz, społecznik. Jedyny w historii ochotniczy więzień niemieckiego obozu koncentracyjnego. Twórca konspiracji więźniów w Auschwitz. Autor pierwszych szczegółowych informacji na temat masowego mordowania narodu żydowskiego i przedstawicieli innych narodów skazanych na zagładę przez hitlerowską „rasę panów”. Jeden z najwybitniejszych dowódców liniowych w powstaniu warszawskim. Autor „Raportu Witolda”. Po wojnie zamordowany przez komunistów.

- Dlaczego dziś powinniśmy „przypominać o Rotmistrzu”?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Ponieważ nie tylko w Polsce, ale i na świecie wiedza na temat dokonań Witolda Pileckiego jest wciąż znikoma. My, Polacy, Europejczycy, mieszkańcy globalnej wioski jesteśmy winni pamięć bohaterom, którym zawdzięczamy wolność. Tymczasem obecnie pamięć ta zanika. Jednocześnie w zagranicznych mediach wciąż pojawiają się sformułowania typu „polskie obozy koncentracyjne”.

- Świat nie chce pamiętać o Rotmistrzu?

Reklama

- Niestety. Ponad rok temu został wysłany list do Rady Muzeum Holocaustu w Waszyngtonie zawierający sugestię uzupełnienia ekspozycji amerykańskich muzeów upamiętniających zagładę narodu żydowskiego, o informacje dotyczące twórcy Związku Organizacji Wojskowej w KL Auschwitz. Nadal czekamy na odpowiedź. Ale nie siedzimy biernie. Wolontariusze akcji „Przypomnijmy o Rotmistrzu” w serwisie Facebook stronę pt. „Bring Witold Pilecki to Holocaust Museums” (zob. także „Chcemy rtm. Pileckiego w Muzeach Holocaustu”). Linki z zaproszeniami trafiły na strony kilkuset instytucji na całym świecie.

- Na polskim rynku pojawiła się książka pt. „Ochotnik”.

- To bardzo dobra wiadomość. Tym bardziej, że zanim pojawiło się wydanie polskie, książka, której autorem jest Marco Patricelli, została wydana także po francusku i włosku. Być może „Ochotnik” zostanie wydany także między innymi po chińsku (na Tajwanie) i hebrajsku. Warto dodać, że autor książki (z którym jestem w kontakcie) nie omieszkał wspomnieć na jej kartach o naszej inicjatywie dotyczącego europejskiego Dnia Bohaterów Walki z Totalitaryzmem.

- A czy Witold Pilecki zasługuje na zaliczenie w poczet błogosławionych?

- Tak uważam i dlatego 17 września 2008 r. wysłałem do Watykanu list z prośbą o rozważenie beatyfikacji Ochotnika do Auschwitz. Trzeba się uzbroić w cierpliwość i nieustannie „przypominać o Rotmistrzu”. Także ludziom Kościoła. Jeśli taka jest wola Pana naszego Jezusa Chrystusa, Kościół ogłosi Witolda Pileckiego błogosławionym. Gorąco zachęcam do modlitwy w tej intencji.

- Jak Pan ocenia niedawne spotkania z młodzieżą z liceów i gimnazjów w Lubinie i Legnicy?

- Mam nadzieję, że spotkania, do których doszło dzięki zaproszeniu ze strony bp. Marka Mendyka oraz - Miejskiego Impresariatu Kultury w Lubinie, pozwoliły przybliżyć młodzieży z Zagłębia Miedziowego postać jednego z największych Bohaterów polskiej i europejskiej historii. W ubiegłym roku świętowaliśmy 110. jubileusz urodzin Witolda Pileckiego. Z tej okazji ulicami 22 polskich miast przeszły uroczyste Marsze Rotmistrza. W Lubinie Mszę św. przed Marszem odprawił bp Mendyk, który w tamtejszym parku zasadził dąb Rotmistrza. W przyszłym roku do grona miast organizujących urodzinowe Rotmistrzowe pochody dołączyć ma Legnica. Wśród licealistów i gimnazjalistów z Lubina i Legnicy było wielu autentycznie zainteresowanych postacią Pileckiego i deklarujących włączenie się w nasze „przypominanie o Rotmistrzu”. Ta młodzież rozumie, co miał na myśli autor „Przesłania Pana Cogito”, pisząc: „trzeba dać świadectwo”..

Dokumentacja akcji „Przypomnijmy o Rotmistrzu” na stronie internetowej: www.michaltyrpa.blogspot.com oraz w profilu akcji w serwisie Facebook

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież o świetle ubóstwa, czystości i posłuszeństwa

Zastanówmy się w jaki sposób, poprzez śluby ubóstwa, czystości i posłuszeństwa, które złożyliście, wy również możecie być niosącymi światło kobietom i mężczyznom naszych czasów – powiedział Papież Franciszek do osób życia konsekrowanego i stowarzyszeń życia apostolskiego podczas pierwszych nieszporów święta Ofiarowania Pańskiego, które jest obchodzone w tym roku jako XXIX Światowy Dzień Życia Konsekrowanego.

Nawiązując do święta Ofiarowania Pańskiego, zwanego potocznie Matki Bożej Gromniczej, które „w kontekście liturgicznym nacechowanym symboliką światła” Papież wskazał na światło ślubów ubóstwa, czystości i posłuszeństwa, które składają siostry zakonne i zakonnicy oraz członkowie stowarzyszeń życia apostolskiego.
CZYTAJ DALEJ

Gromniczna

Niedziela Ogólnopolska 5/2022, str. 16-17

[ TEMATY ]

święto Ofiarowania Pańskiego

pl.wikipedia.org

Matka Boska Gromniczna, rysunek Michała Andriollego przedstawiający wypalanie gromnicą znaku krzyża na belce stropowej chaty w dzień Matki Bożej Gromnicznej

Matka Boska Gromniczna, rysunek Michała Andriollego przedstawiający wypalanie gromnicą znaku krzyża na belce stropowej chaty w dzień Matki Bożej Gromnicznej

Święto Ofiarowania Pańskiego aż do drugiej połowy minionego stulecia nosiło nazwę Purificatio – Oczyszczenie Najświętszej Maryi Panny. W Polsce mówiono o święcie Matki Bożej Gromnicznej. Nazwa ta pochodziła od świec (gromnic), zabieranych w tym dniu do kościołów i tam poświęcanych.

Dawniej wielkie zagrożenie dla domów w Polsce stanowiły burze, a zwłaszcza pioruny, które wzniecały pożary i niszczyły głównie drewniane domostwa. Właśnie przed nimi miała strzec domy świeca poświęcona w święto Ofiarowania Chrystusa. Gromnicę wręczano również konającym, aby ochronić ich przed napaścią złych duchów. Dwie z wyżej wspomnianych nazw uwypuklały bardziej maryjny charakter święta. Dopiero ostatnia reforma liturgiczna nadała mu charakter uroczystości Pańskiej, co szło w parze ze zmianą nazwy na Praesentatio, czyli Przedstawienie, Okazanie Pana Jezusa w świątyni. W języku polskim zamiast dosłownego tłumaczenia tego łacińskiego terminu przyjęło się określenie Ofiarowanie Pańskie.
CZYTAJ DALEJ

Misje- zmaganie się o człowieczeństwo

2025-02-01 18:32

ks. Łukasz Romańczuk

Ojciec Andrzej Madej OMI

Ojciec Andrzej Madej OMI

Wiele osób nie wie, gdzie ten kraj jest na mapie. Mieszka tam ponad 90% muzułmanów, a wspólnota katolicka liczy ok. 100 osób. W Turkmenistanie jest tylko dwóch kapłanów katolickich: Andrzej Madej i Paweł Kubiak, Oblaci Maryi Niepokalanej.

Turkmenistan powstał jako niezależne państwo w 1991 roku, po rozpadzie Związku Radzieckiego. - Dlatego też wiara w Boga i w tym regionie świata jest bardzo osłabiona. Zamknięte były cerkwie, kościół i kilka kaplic katolickich. Pozostało dużo ateistów. Po upadku ZSRR w całym kraju było tylko kilka meczetów. Ich liczba w ostatnich 30 latach wzrosła do pół tysiąca. Widać większe zainteresowanie religią, rośnie potrzeba wyznawania wiary -podkreśla o. Andrzej i dodaje:- Nasza katolicka wspólnota liczy w całym kraju trochę więcej niż 100 wiernych. Codziennie odprawiamy Mszę świętą w wynajętym domu, a z dużej kuchni zrobiliśmy kaplicę Przemienienia Pańskiego. Jesteśmy w Aszchabadzie, też jako dyplomatyczni przedstawiciele Stolicy Świętej. Posługę rozpocząłem tam wraz z ojcem Zmitrowiczem, dzisiaj biskupem na Ukrainie. Historia ta jest niesamowita: w 1996 roku papież Jan Paweł II otrzymał list od małej wspólnoty katolickiej, pochodzenia niemieckiego z Turkmenistanu, z prośbą o kapłana. Zatroskany o ich los, święty Papież, poprosił nuncjusza apostolskiego abpa Mariana Olesia z Almaty, by znalazł misjonarzy i wysłał ich na misję nad brzeg pustyni Karakum. Nasz ówczesny przełożony generalny Oblatów Maryi Niepokalanej, zgodził się byśmy podjęli się tam założenia Kościoła. Ewangelizowałem już od paru lat w Kijowie i byłem trochę zorientowany w sytuacji katolików na Wschodzie. Prosił mnie bym udał się do Turkmenistanu. Jak mogłem nie przyjąć tego wezwania skoro jako zakonnik ślubuje posłuszeństwo? Dopiero później zacząłem się zastanawiać, co to będzie czy damy radę? Zaufaliśmy Panu Bogu i On nam dopomógł postawić pierwsze kroki na tej misji.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję