Reklama

Prawdzie służ!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od 101 lat na ziemiach polskich ruch harcerski skutecznie wychowuje młodzież. Od samego początku towarzyszyli mu księża i biskupi. Program wychowania, pozytywny i zbieżny z chrześcijańskim systemem wartości i atrakcyjną metodą, zachęcał do zaangażowania w polski skauting duchowieństwo, które do dnia dzisiejszego angażuje się i włącza w rozwój tego ruchu.

Polskie początki

Ks. hm. Krzysztof Bojko, opisując początki skautingu w Polsce, tak napisał: „Tworzenie się oblicza ideowego polskiego ruchu wymagało zarazem jasnego sformułowania relacji między harcerstwem a Kościołem. Epoka poprzedzająca I wojnę światową pełna była bowiem ideologicznych systemów pragnących sobie podporządkować młodzież, a będących zarazem wrogo nastawionych do chrześcijaństwa. Liberalizm, socjalizm, modernizm tworzyły wizje świata zbuntowanego przeciwko tradycjom narodowym i religijnym. Kościół zdawał sobie sprawę z istniejącego niebezpieczeństwa. Kiedy więc na gruncie społeczeństwa anglikańskiego zaczął powstawać ruch skautowy, stworzony przez Roberta Baden-Powella, i bardzo szybko przenikał do innych krajów na młodzież katolicką, szybko nastąpiło włączenie się przedstawicieli katolickiego duchowieństwa w tworzenie się tego ruchu w poszczególnych krajach. Było to tym bardziej możliwe, iż idea ruchu zakorzeniona była głęboko w Ewangelii i w poczuciu odpowiedzialności za naród i tradycje patriotyczne swego kraju.
W Polsce ruch skautowy znalazł bardzo żyzną glebę duchowych potrzeb młodego pokolenia pragnących aktywności zarówno ideowej - duchowej, jak i organizacyjnej. Tradycje polskiego ruchu niepodległościowego, tradycyjny związek polskiego społeczeństwa z Kościołem katolickim sprawiły, że skauting na ziemiach polskich przybrał swoiste, charakterystyczne formy działania pogłębiając jeszcze i rozwijając zasady przyjęte z zagranicy. Głęboki patriotyzm utożsamiany w początkowych latach istnienia ruchu z dążeniem do niepodległości oraz jednoznaczność religijna szybko angażował liczne rzesze młodych ludzi w szeregi skautingu, który na polskich ziemiach przybrał nazwę harcerstwa”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Współczesność

Pluralizm poglądów panujących w społeczeństwie odzwierciedla się także w wielości systemów wychowawczych proponowanych w poszczególnych organizacjach harcerskich, które często są sobie bardzo odległe. Tak więc sytuacja, jaka ma miejsce w ruchu harcerskim, jest niezwykle złożona. Wielość organizacji nie sprzyja integracji. Wzajemne animozje między organizacjami powodują osłabienie ruchu harcerskiego. Niepotrzebne konflikty i dyskusje, kto jest bardziej harcerzem i bardziej chrześcijaninem spowodowały tylko zmarnowanie czasu. Tymczasem istnieje potrzeba wspólnego modelu akceptowanego przez wszystkie organizacje.

Myśl braterska

22 lutego br. obchodzono Światowy Dzień Myśli Braterskiej. Z tej okazji przewodniczący Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej hm. Michał Butkiewicz skierował takie oto życzenia: „W Dniu Myśli Braterskiej wszystkim harcerkom, harcerzom oraz sympatykom harcerstwa życzymy braterstwa w myśli, stałości w zamiarach i dzielności w czynach”. Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej właściwie zaistniał jesienią 1988 r. Choć formalnie wymienia się jego początki w roku 1989. ZHR jest organizacją wychowawczą pracującą tradycyjną metodą harcerską opartą o wzory skautowe z jednoznacznym wykorzystywaniem wychowawczego wpływu wartości chrześcijańskich. Swoją działalnością obejmuje cały kraj. Związek jest podzielony na 13 Okręgów składających się każdy z dwóch Chorągwi - jednej Harcerek i jednej Harcerzy.

Harcerstwo w diecezji świdnickiej

Duszpasterzem harcerek i harcerzy w diecezji świdnickiej jest ks. phm. Krzysztof Pełech, proboszcz parafii pw. Ducha Świętego w Bielawie. - Harcerstwo w moim życiu odegrało bardzo ważną rolę - dzieli się ks. Krzysztof. - To był początek lat 80., pomimo tego moja drużyna działała przy parafii. Bliskie były wartości chrześcijańskie, swoje przyrzeczenie składałem według roty przedwojennej, a więc ślubowałem służyć Bogu. W harcerstwie odnalazłem wzorce do naśladowania, ideały ważne w życiu. Harcerstwo uczy miłości bliźniego, służby dla innych, w życiu młodego człowieka jest niezwykle cenne i daje dobre przygotowanie do dorosłości. Myślę, że w dalszym ciągu tylko harcerstwo jest w stanie w pełni przygotować młodych ludzi do bycia dobrymi obywatelami, patriotami.
Ks. Krzysztof nie ukrywa, że w jego przypadku harcerstwo odegrało również bardzo ważną rolę w drodze do kapłaństwa. Na co dzień współpracuje z ZHP w Świdnicy. - Wiem, że w Strzegomiu działa również ZHR. Póki co nie zgłosili się do mnie skauci ze Stowarzyszenia Harcerstwa Katolickiego „Zawisza”. Wiem tylko, że próbują swoją działalność prowadzić w okolicach Wałbrzycha i Polanicy-Zdroju. Zapraszam, oczywiście, do współpracy.
Harcerzy możemy spotkać podczas uroczystości patriotycznych i kościelnych, na pieszych pielgrzymkach jako sanitariuszy i w innych służbach podczas różnych masowych spotkań. Pełnią warty honorowe na cmentarzach przy prochach pomordowanych w obozach koncentracyjnych w trakcie ważnych rocznic i świąt.
- Wartości chrześcijańskie są nam bardzo bliskie - mówi hm. Piotr Pamuła, komendant Hufca ZHP im. Szarych Szeregów w Świdnicy. - Dziesięć punktów prawa harcerskiego jak być dobrym człowiekiem nawiązują do Dekalogu. W rocie przyrzeczenia harcerskiego ślubujemy służyć Bogu i Polsce. Opiekunem skautów i harcerzy jest św. Jerzy, organizujemy więc w kwietniu każdego roku turnieje rycerskie na terenie naszego hufca i w Kotlinie Kłodzkiej. W okolicach świąt Bożego Narodzenia przyjmujemy Betlejemskie Światło Pokoju, które przez kontynent przewożą z Groty Narodzenia Jezusa skauci austriaccy. Docieramy ze światłem do kościołów, szpitali oraz do oddziałów Caritas. Wszystkich zainteresowanych harcerstwem odsyłamy pod nr tel. 74 852-01-79. Hufiec w Świdnicy działa na terenie powiatu świdnickiego, zaprasza dzieci w wieku od 7 do 10 lat do zuchów, młodzież w wieku od 10 do 13 lat do harcerzy, w wieku 13 do 16 lat do harcerzy starszych, a w wieku 16 do 23 lat do wędrowników. Można też zostać instruktorem harcerstwa i być nim już przez całe życie. - Swoją bazę obozową mamy w Niesulicach w woj. lubuskim. Podczas naszych pobytów w każdą niedzielę miejscowy proboszcz odprawia Mszę polową, w której uczestniczymy w strojach galowych. Na co dzień oprócz duszpasterskiej pracy ks. Krzysztofa Pełecha duchowe wsparcie niesie ks. Daniel Rydz.
- Właściwie jest takim naszym świdnickim kapelanem - podkreśla komendant. - Ten rok dla harcerstwa jest niezwykle ważny - zauważa hm. Piotr. - Przypada bowiem okrągła - setna rocznica krzyża harcerskiego. Przed stu laty ks. Lutosławski wygrał konkurs na odznakę dla harcerzy. Tak więc ten najważniejszy znak chrześcijaństwa jest również drogowskazem harcerek i harcerzy. Życzymy wszystkim instruktorom, zuchom i harcerzom wytrwałości i hartu ducha, dziękując jednocześnie za niesioną pomoc i świadectwo przywiązania do Boga i Ojczyzny.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Gniezno: abp Antonio Guido Filipazzi przekazał krzyże misyjne misjonarzom

2024-04-28 13:19

[ TEMATY ]

misje

PAP/Paweł Jaskółka

Czternastu misjonarzy - 12 księży, siostra zakonna i osoba świecka - otrzymało dziś w Gnieźnie z rąk nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Antonio Guido Filipazzi krzyże misyjne. „Przyjmując krzyż pamiętajcie, że nie jesteście pracownikami organizacji pozarządowej, ale podobnie jak św. Wojciech, niesiecie Ewangelię Chrystusa, Kościół Chrystusa i samego Chrystusa” - mówił nuncjusz.

Życzeniami dla posłanych misjonarzy nuncjusz apostolski w Polsce uczynił słowa papieża Franciszka, którymi rozpoczął on swój pontyfikat: „Chciałbym, abyśmy wszyscy mieli odwagę wędrować w obecności Pana, z krzyżem Pana; budować Kościół na krwi Pana, która została przelana na krzyżu, i wyznawać jedną chwałę Chrystusa ukrzyżowanego, a tym samym Kościół będzie postępować naprzód”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję