Reklama

90. rocznica śmierci założyciela KUL

22 lutego minęła 90. rocznica śmierci ks. Idziego Radziszewsiego. Społeczność akademicka KUL uczciła pamięć założyciela i pierwszego rektora, organizując sesję poświęconą jego dorobkowi organizacyjnemu i naukowemu. Uroczystości rozpoczęła Msza św. sprawowana w kościele akademickim przez abp. Stanisława Budzika, a zwieńczył koncert pieśni patriotycznych w wykonaniu Chóru Dziecięcego Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej I stopnia im. Karola Lipińskiego w Lublinie.

Niedziela lubelska 11/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jako najstarsza uczelnia w Lublinie i jeden z najstarszych uniwersytetów w Polsce, Katolicki Uniwersytet Lubelski od początku swojej działalności służy Bogu i ojczyźnie. Tak zaplanował ks. Idzi Radziszewski, który wraz z Polonią w Petersburgu i fundatorami - przemysłowcem Karolem Jaroszyńskim i inżynierem Franciszkiem Skąpskim - w 1918 r. podjął ideę stworzenia katolickiej uczeleni. Celem jej działalności miało być „prowadzenie badań naukowych w duchu harmonii między nauką i wiarą, kształcenie kadry inteligencji katolickiej oraz podnoszenie narodu na wyższy poziom życia religijnego i intelektualnego”. Tak też się stało. Jak pisze ks. prof. Stanisław Wilk w przedmowie do edycji Pism ks. Idziego Radziszewskiego, „z perspektywy ponad 90. lat działalności Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego lepiej dostrzega się odwagę i bardziej ceni zaangażowanie oraz śmiałość myśli tej niewielkiej grupy osób, która pod koniec I wojny światowej z ogromną determinacją przystąpiła do tworzenia Uniwersytetu w Lublinie. Jej prace i kierunki działań wytyczał i koordynował ks. prof. Idzi Radziszewski, założyciel i pierwszy rektor naszej Alma Mater”.
Pomysł założenia katolickiej uczelni został zaakceptowany na konferencji biskupów polskich w Warszawie z udziałem nuncjusza apostolskiego Achillesa Ratti. Na jej siedzibę wybrano Lublin, a pracę rozpoczęły cztery wydziały: Teologiczny, Prawa Kanonicznego, Prawa i Nauk Społeczno-Ekonomicznych oraz Nauk Humanistycznych. Po kilku latach funkcjonowania uczelni w tymczasowej siedzibie w gmachu Diecezjalnego Seminarium Duchownego w Lublinie, w styczniu 1922 r. Uniwersytet został przeniesiony do budynku dominikanów obserwantów z XVIII wieku przy Al. Racławickich, który do dziś jest jego główną siedzibą. Radość społeczności akademickiej miesiąc później przerwała śmierć ks. Idziego Radziszewskiego.

Wzór i świadek

Postać tego niezłomnego człowieka, jego zasługi w zakładaniu fundamentów i w budowaniu struktur organizacyjnych oraz utrwalaniu samodzielnego bytu i rozwoju katolickiej uczelni, przypominano podczas sesji zorganizowanej 23 lutego br., przez Wydział Filozofii. - Jak głęboka musiała być jego wiara, jak ufne musiało być jego zawierzenie Opatrzności Bożej, że w tak trudnych warunkach, bez większego zaplecza organizacyjno-instytucjonalnego potrafił w ciągu czterech lat nadać swojej dalekowzrocznej i odważnej myśli realne kształty w postaci kompetentnego zespołu pracowników naukowo-dydaktycznych i odpowiedniej infrastruktury dydaktycznej - mówił ks. prof. S. Wilk.
Założyciel KUL był przekonany o wadze obecności katolickiej uczelni w odbudowywanej po niewoli narodowej Polsce. Bez problemu przychodziło mu więc zbijać argumenty przeciwne jej utworzeniu. Ks. Radziszewski podkreślał, że „kamieniem węgielnym, na którym wspiera się zrąb uniwersytetu katolickiego, jest absolutnie bezstronne badanie naukowe”. Przypominając naukę Soboru Watykańskiego I stwierdzał zaś, że wiara i rozum nie tylko nie mogą być w niezgodzie, ale wręcz winny wzajemnie się wspierać. Przywoływał także słowa Stanisława Konarskiego: „W wychowaniu młodzieży na ludzi uczciwych i dzielnych obywateli kraju ku chwale Boga, ku podporze i ozdobie ojczyzny, widzimy cały i pierwszy cel wychowania” i podkreślał, że uniwersytet katolicki jako kontynuator tradycji rodzimych „opiera wychowanie na religii, nie wierząc w skuteczność moralności niezależnej i wychowania bez Boga”. Słowami S. Konarskiego posiłkował się także wówczas, kiedy wyjaśniał różnice między uniwersytetem katolickim a innymi, i przypominał, że wychowanie bez religii i bez Boga, prowadzi do rozprzężenia obyczajów i obniżenia norm etycznych.
W pamięci profesorów i studentów ks. Idzi Radziszewski pozostał jako człowiek, który dbał, aby w katolickiej uczelni były prowadzone badania naukowe i dydaktyczne w pełnej harmonii nauki i wiary, otwartej na nowe prądy i myśl teologiczno-filozoficzną i przyrodniczą. Założyciel KUL - jak podkreślał kard. Stefan Wyszyński - „przyniósł do Lublina swobodny oddech Europy, śmiałość myśli, umiejętność łączenia extremum, zdolność organizacyjną, umiłowanie prawdy oraz gotowość służenia wszystkim”. Jego idea pielęgnowana przez ponad 90 lat istnienia KUL, trwa do dziś, a uczelnia stała się „jednym z najważniejszych ośrodków myśli katolickiej, który wpływa na kształt nauki i kultury polskiej, zyskując szerokie uznanie w kraju i zagranicą”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

To ja zobaczyłem, że to już koniec… - wspomnienia z momentu śmierci św. Jana Pawła II

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

©Wydawnictwo Biały Kruk/Adam Bujak

W rocznicę śmierci św. Jana Pawła II prezentujemy wzruszający fragment książki Magdaleny Wolińskiej-Riedi „Zdarzyło się w Watykanie”, w którym moment odejścia Ojca Świętego opisuje Massimiliano – ówczesny sanitariusz w Poliklinice Gemelli w Rzymie.

– Prawie dwadzieścia lat temu watykańska służba zdrowia organizowała specjalną ekipę do opieki nad coraz bardziej schorowanym Janem Pawłem II. Pracowałem wtedy w Poliklinice Gemelli w Rzymie. Kilkakrotnie zdarzyło mi się opiekować papieżem podczas jego pobytów w tym szpitalu. Kolega, z którym tam współpracowałem, wymienił moje nazwisko, kiedy kompletowano wspomnianą ekipę. Kilka miesięcy później, w 2002 roku, trafiłem do Watykanu. Był to bez wątpienia trudny czas. Najtrudniejszy w mojej medycznej karierze. W Gemelli, gdzie pracowałem od 1990 roku, kiedy miewałem do czynienia z Ojcem Świętym, to jedynie przez kilka godzin, najwyżej kilka dni. Tutaj ta opieka miała być na stałe, a przy tym nabrała zupełnie innego, bardzo osobistego charakteru.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Dziwisz: Jan Paweł II powraca z jeszcze większą siłą

2025-04-01 15:51

[ TEMATY ]

pamięć

kard. Stanisław Dziwisz

rocznica śmierci

św. Jan Paweł II

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Stanisław Dziwisz

Kard. Stanisław Dziwisz

Wraca się do nauczania Jana Pawła II i do jego osoby - powiedział w Ambasadzie RP przy Stolicy Apostolskiej wieloletni osobisty sekretarz Papieża Polaka kard. Stanisław Dziwisz.

Metropolita senior archidiecezji krakowskiej wskazał, że „wielu wybitnych ludzi przeszło do historii, przeszło do archiwów, mało się o nich mówi”, natomiast o Janie Pawle II „pamięć nie niknie”, a wręcz przeciwnie - wybrzmiewa z jeszcze większą mocą.
CZYTAJ DALEJ

Miejsca Nadziei w Kościele Łódzkim - łódzkie Oratorium Sióstr Salezjanek

2025-04-02 13:05

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

Z inicjatywy zgromadzeń zakonnych, działających na terenie archidiecezji łódzkiej, zrodził się projekt zatytułowany "Miejsca Nadziei w Kościele Łódzkim". Będzie to seria krótkich filmów - ukazujących się co miesiąc - opowiadających o dziełach prowadzonych przez zgromadzenia zakonne.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję