Reklama

Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał

Niedziela przemyska 15/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Drodzy Diecezjanie!

W poranek Wielkanocny, zanim jeszcze przebrzmią radosne słowa śpiewu przy grobie Jezusa - „Gloria Tibi Trinitas”, do naszych uszu dotrze radosny, tchnący mocą Zmartwychwstania głos Aniołów: „Nie ma Go tutaj, zmartwychwstał!”.
Te słowa wyrwały z odrętwienia smutku zbolałe niewiasty, które płacząc szły do grobu. Prócz smutku z powodu śmierci Zbawiciela, dotykał je niepokój o ciężki kamień. W głębi swoich wrażliwych serc niosły też ból zawodu, jaki w dniach męki i śmierci sprawili Apostołowie, opuszczając Pana.
Kobiety niewiele zrozumiały z radosnego przesłania Aniołów, było to zbyt wstrząsające. Dopiero pusty grób i zwinięte płótna sprawiły, że zaczęły powoli dopuszczać do siebie prawdę o zmartwychwstaniu. Wydobywszy się z okopów smutku i niepewności, postanowiły poświęcić swoje życie na głoszenie tej prawdy. Pierwszymi adresatami tej radosnej nowiny byli właśnie mężczyźni - Apostołowie.
Co roku przeżywamy tamte wydarzenia, jako historyczny fakt, który miał miejsce w przeszłości, ale przez wiarę staje się realny także dzisiaj, bo Chrystus żyje! Dzisiaj, tego szczególnego roku, kiedy rozważamy prawdę o Kościele jako domu, dostrzegamy z bólem, że w tym naszym domu zaczyna się dziać źle. Pod krzyżem, na którym dokonuje się zbawcza ofiara Jezusa, ponownie gromadzą się wrogowie Jezusa. Tym boleśniejsze to, że dostrzegamy wśród nich ludzi, którzy od Jezusa doznali wiele dobra, a nawet uzdrowienia z niemocy niewiary. Jak wówczas, tak i dzisiaj rodzi się niepokój o to, kto odsunie kamień nienawiści i wrogości wobec Kościoła. Nadsłuchujemy głosu Anioła, który zrodzi w sercach nadzieję i ufność.
Tak jak w rodzinnym domu na straży bezpieczeństwa stoi ojciec, tak w tym Domu - Kościele trzeba spoglądać z ufnością w stronę Stolicy Piotrowej i wsłuchiwać się w głos Namiestnika Chrystusa. Stróżami prawdy o zmartwychwstaniu są biskupi i kapłani. Dzisiejsza scena ewangeliczna ujawnia wielką rolę ludzi świeckich. To niewiasty stały się nosicielkami światła nadziei. Do Was zatem, drodzy Diecezjalnie, kieruję słowa wdzięczności i nadziei, że zachowacie wierność Chrystusowi.
Serdecznie dziękuję za modlitwy i wyrazy łączności w dniach niełatwych. Ciężar posługi byłby trudny do uniesienia bez Waszej życzliwej bliskości.
Ze wzruszeniem obserwuję świadectwa wiary, jakie ujawniają się w akcie adoracji krzyża wielkopiątkowego Jana Pawła II, który odwiedza nasze parafie. Daje to nam, kapłanom, pewność, że droga, którą wybraliśmy i wskazujemy Wam, drodzy Diecezjalnie, jest dobra. Nosimy w sercu ufność, że w naszej wspólnocie Kościoła diecezjalnego, krzyż zawsze znajdzie poczesne miejsce; że będzie u nas tak, jak w anonimowej pieśni dożynkowej:
Choćby Tobą, Chryste Panie
pogardziły obce ludy,
to na polskim zawsze łanie
chłop Ci skłoni się jak wprzódy.
Chłop postawi Bożą Mękę
u wrót wioski na rozstaju,
byś wyciągnął, Jezu, rękę
i włodarzył w naszym Kraju.
W tym uroczystym dniu pragnę tą drogą nawiedzić Wasze domy i złożyć najserdeczniejsze życzenia.
Chorym i cierpiącym, by blask Zmartwychwstałego Pana rozjaśniał Wasze twarze i napełniał ufnością serca. Te życzenia kieruję ze szczególnym wzruszeniem do chorych, starszych kapłanów i wszystkich samotnych.
Rodzicom życzę, aby Chrystus, wychodzący z grobu w poświacie zwycięskiego krzyża, wyznaczał drogę ich trudom wychowawczym i ewangelizacyjnym. Niech On będzie siłą i nadzieją Waszego rodzinnego katechumenatu.
Młodzieży pragnę życzyć siły do obrony czystego i godnego życia, siły płynącej od Zmartwychwstałego Chrystusa, w trudnych wyborach życia.
Modlitwą pragnę objąć wszystkie dzieci, zwłaszcza te, które nie doświadczają na co dzień rodzinnego ciepła i szczególnie narażone są na pokusy i pułapki współczesnego świata.
Wszystkim ludziom dobrej woli pragnę życzyć, by w ich życiu zawsze zwyciężał głos sumienia, który odróżnia nas od innych istot i czyni dziećmi Boga. Niech Chrystus, który zwyciężył mroki śmierci, sprawi, aby zwyciężył w nas głos prawa naturalnego, prawa, które czyni z nas ludzi godnych.
Wszystkim dedykuję jako modlitwę fragment wielkanocnej pieśni: „Otrzyjcie już łzy, płaczący, żale z serca wyzujcie. Wszyscy w Chrystusa wierzący weselcie się, radujcie”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV: Credo nicejskie podstawą dialogu ekumenicznego

2025-11-23 13:43

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Credo nicejskie

podstawa

dialogu ekumenicznego

Vatican Media

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

„Musimy wspólnie kroczyć ku jedności i pojednaniu między wszystkimi chrześcijanami. Credo nicejskie może być podstawą i punktem odniesienia tej wędrówki” - stwierdza Ojciec Święty w opublikowanym dziś Liście apostolskim In unitate fidei z okazji 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego.

1. W jedności wiary, głoszonej od początków Kościoła, chrześcijanie są wezwani do zgodnego pielgrzymowania, strzegąc oraz przekazując z miłością i radością otrzymany dar. Wyrażone jest to w słowach Credo: „Wierzymy w Jezusa Chrystusa, Syna Bożego Jednorodzonego, który dla naszego zbawienia zstąpił z nieba”, sformułowanych 1700 lat temu przez Sobór Nicejski, pierwsze ekumeniczne wydarzenie w historii chrześcijaństwa.
CZYTAJ DALEJ

Wierność Bogu i wierność Kościołowi [Felieton]

2025-11-23 10:28

ks. Łukasz Romańczuk

Żyjemy w trudnych czasach. Żyjemy tak, jakby Boga nie było. Człowiek nastawiony jest na konsumpcyjny styl życia. Jest nastawiony tylko na zysk, na zabawę i przyjemności, a w społeczeństwie zanika poczucie obowiązku dobra wspólnego oraz odpowiedzialności za siebie i innych. Nie rozróżnia się dobra od zła, zabija się sumienie, a w konsekwencji młodzi ludzie popadają w depresję i tracą poczucie sensu życia. 

Dzięki Kościołowi katolickiemu jesteśmy Polakami – mamy wielką narodową kulturę, zbudowaliśmy wielką cywilizację i nie możemy pozwolić, żeby ona zginęła. Europa jest dziś w kryzysie. Rozpowszechniają się tam różne sekty, nie mające ducha chrześcijańskiego, ale posługujące się Ewangelią – takie przypadki były nawet na Ślęży. Sekty które głoszą, że życie doczesne nie ma najmniejszej wartości, że materia i ciało ludzkie to samo zło i należy je zniszczyć, że należy zniszczyć wszelkie społeczności, poczynając od małżeństwa i rodziny, trzeba wszystko obalić i spowodować całkowite wygaśnięcie cywilizacji, która istnieje w Europie, niszcząc jej fundamenty, czyli chrześcijaństwo, często zamieniając świątynie w hotele, restauracje lub całkowicie zrównując je z ziemią. Dąży się do tego, żeby chrześcijaństwo w ogóle przestało istnieć. We wszystkich okresach historii kościoła, gdy przychodził kryzys, powstawały nowe zakony. Gdy przyszła reformacja, która odrzuciła 6 sakramentów, która odrzuciła władzę papieską, tradycję Kościelną i nauczanie ojców Kościoła i papieży, a skoncentrowała się na samej Biblii - tacy nauczyciele jak Luter, Zwingli czy Kalwin głosili, że każdy chrześcijanin ma prawdo po swojemu interpretować Pismo Święte, co wprowadzało zupełny chaos w kwestiach wiary. Wtedy pojawił się nowy zakon, który temu się przeciwstawił - zakon Jezuitów. Jezuici tworzyli szkoły, uczelnie, uniwersytety, które zakładał Kościół. Dziś rzadko się wspomina o tym, że uniwersytet jest dziełem Kościoła. W średniowieczu, w czasach gdy królowie i książęta nie umieli pisać i czytać jedynie Kościół tworzył uniwersytety – do roku 1400 założył ich ponad 40, m. in. uniwersytet Krakowski. Na tych uczelniach pracowało wielu zakonników, dominikanie - Albert Wielki, Tomasz z Akwinu, franciszkanie – Św. Bonawentura i inni. Oni kształtowali umysły Europejczyków i stworzyli na terenie Europy mnóstwo szkół – nie mieczem, nie ogniem, ale intelektualnie przeciwstawiali się reformacji i uratowali Kościół katolicki w Europie. Później były też inne organizacje - bardziej i mniej jawne - w Europie, które próbowały opanować życie polityczne krajów europejskich, uniwersytety, rozwijające się media i ówczesne gazety. Chcieli za pomocą tych środków zniszczyć Kościół katolicki. Jednak zakony broniły Kościoła i wciąż go budowały. Trzeba jednak stwierdzić, że szatan nie śpi – on działa zawsze i ma do swojej dyspozycji pomocników. W naszych czasach szatan działa skuteczniej niż dawniej - poprzez media, dzięki którym ma większy zasięg. Próbuje się też skłócić profesorów, redaktorów gazet czy telewizji.
CZYTAJ DALEJ

Diecezjalny Dzień Skupienia Mężczyzn

2025-11-23 17:29

Marcin Cyfert

Diecezjalny Dzień Skupienia Mężczyzn Archidiecezji Wrocławskiej

Diecezjalny Dzień Skupienia Mężczyzn Archidiecezji Wrocławskiej

W kościele NMP na Piasku we Wrocławiu ok. 100 mężczyzn z archidiecezji wrocławskiej wzięło udział we wspólnej modlitwie, wysłuchało konferencji i świadectw oraz uczestniczyło w integracji przy kawie i herbacie.

Pierwsze punkty spotkania obejmowały adorację i spowiedź oraz konferencję ks. Jerzego Morańskiego, salwatorianina. Kapłan zachęcał do osobistej relacji z Bogiem, która owocuje światłem w naszym życiu rodzinnym, społecznym i politycznym. Podkreślał, że w momencie, w którym ludziom twardnieją karki, coraz trudniej jest im uklęknąć przed Bogiem. A historia naszego narodu pokazuje, że wtedy zaczyna się podział i upadek. – Mężczyzna, który nie uklęknie przed Bogiem, nie uklęknie przed innymi pokusami. (…) człowiek jest w pełni sobą tylko wtedy, kiedy jest przebóstwiony – mówił ks. Morański. Przypomniał Jana Pawła II, który mówił, że nie można zrozumieć człowieka bez Chrystusa. A celem, który powinniśmy realizować w naszym życiu jest to, by inni widzieli w nas działającego Boga.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję