Reklama

VI Dni Papieskie w Łęcznej

Otwórzcie drzwi Chrystusowi

Niedziela lubelska 27/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Otwórzcie drzwi Chrystusowi - to hasło VI Dni Papieskich w Łęcznej. Zostało zaczerpnięte ze słów bł. Jana Pawła II, wypowiedzianych u zarania apostolskiej posługi. Młodzież nowego pokolenia, pamiętającego tylko zwieńczenie wielkiego pontyfikatu, na wiele różnych sposobów stara się odczytać i wcielić w życie główne myśli Papieża Polaka. Przykładem może być działalność Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży z parafii św. Józefa i św. Marii Magdaleny w Łęcznej.

Przez zabawę do modlitwy

Reklama

Dla swojej inicjatywy młodzież pozyskała sprzymierzeńców i sponsorów, także ze strony włodarzy miasta. Obchody rozpoczęły koncerty, występy i happeningi w różnych miejscach Łęcznej. Przepełnione radością spotkania i warsztaty „w przestrzeni miasta” młodzi nazwali „Alternatywną Sobotą”. Uczestnikami byli zarówno gimnazjaliści, licealiści, jak i „Pokolenie JP II” ze swoimi dziećmi i wychowankami. Zwieńczeniem sobotniego projektu był występ zespołu „Full Power Spirit” na placu po dawnym dworcu PKS.
Centralnym punktem programu niedzielnych obchodów, czyli „Boskiej Niedzieli”, była Msza św. pod przewodnictwem i z homilią o. Macieja Sokołowskiego OFM Conv. z lubelskiej Poczekajki. Kaznodzieja przypomniał pryncypia chrześcijańskiego życia, tak często zagubione w klimacie hedonizmu i permisywizmu. Apelował o odważne świadectwo wiary, podparte rzetelnym poznawaniem Ewangelii i nie uleganiem swoistej szatańskiej katechezie tego świata. - Mówią może nieraz, gdy ulegasz złu, że masz ze sobą problem. Jeśli masz Chrystusowego ducha, to szatan ma mieć problem, a nie ty (…). Trzeba nam pragnąć nieba i rozwijać w sobie Chrystusowego ducha. Patronką dni majowych jest Maryja, dla której bł. Jan Paweł II był Totuus Tuus. Bogarodzica miała pod sercem Chrystusa, w niej On się począł z Ducha Świętego, przyjął ludzkie ciało i rozwijał swoje cielesne człowieczeństwo. Czy we mnie może rozwijać się Chrystus? - pytał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czas świadectwa i adoracji

Niedzielną „Inicjatywę Ewangelizacyjną” animowali członkowie projektu „Przystanek Jezus w Lublinie”. Katecheza o miłości Bożej na modelowym pokazie czterech kubków, z których każdy, nawet pęknięty, pognieciony, odwrócony i zamknięty, próbowano napełnić wodą: „Bóg ma dla nas miłość i chce ją wylewać w obfitości. Ci, którzy są w pełni otwarci, są prawdziwie szczęśliwi, bo mają jej po brzegi. To pełnia życia i radość serca… Na Woodstocku spotkałem i takich, którzy kiedyś byli w Kościele, ale życie tak ich poharatało, zmiażdżyło, że miłość wyciekła. Niektórzy są zamknięci na Boga, bo ludzie ich takimi uczynili: może były to osoby zgorszone; grzech uderza także w relacje międzyludzkie. Dlatego Jezus, który ma wszystko, nie ma twojego grzechu i twojej wolności. Oddaj mu to wszystko, a będziesz miał pokój serca” - to główne przesłanie spotkania.
Przy pogodnym wieczorze brzmiały słowa Magdy, która doświadczyła wyrwania z ciemności przez Chrystusa: „W pewnym momencie zauważyłam, że jestem kochana za to, że dużo robię: przynoszę dobre oceny, chodzę na mnóstwo zajęć, że zadaję się z tymi dziećmi, co trzeba. Zostałam nauczona, że na wszystko muszę sobie zasłużyć i nic nie ma za darmo. Nawet miłości. Nie wiedziałam, co to jest: lubię cię, bo jesteś! Pod koniec gimnazjum byłam już tym zmęczona i chciałam się od tego odciąć. Szukałam wolności: imprezy, alkohol… Po pewnym czasie jedyne, co mi przyniosły te imprezy, to wstyd. A ci, niby przyjaciele mówili: my jesteśmy tylko na imprezy. Nie pomogło zwracanie na siebie uwagi przez tatuaż czy wizytę u wróżki. Zaczęłam coraz więcej czytać o religiach Wschodu… i coraz bardziej się zamykać na wszystkich. Pan Bóg też był mi obojętny, był tylko tradycją. Stwierdziłam, że jeśli tylko takie ma być życie, to ja dziękuję, ja wysiadam. Dla świętego spokoju pojechałam na pielgrzymkę na Jasną Górę”.

„Wejdź, Panie, do mojego serca!”

Pierwszym lekarstwem dla Magdy była modlitwa wstawiennicza, błogosławieństwo kapłana i prawdziwe odczucie wolności: „Poczułam, jakby ktoś zdjął mi okulary, przez bardzo wiele lat czarne. Wróciły wszystkie kolory świata. Przez następne dni, na słowo «Jezus» płakałam. Śpiewałam piosenki dla Pana Boga, przesiadywałam w kościele przed Najświętszym Sakramentem”. Następne miesiące po nawróceniu to czas poznawania Chrystusa we wspólnocie. Magda zrozumiała, że to grzech wprowadził smutek do jej serca i zamknął samą w sobie. Bóg okazał, że rzeczywiście stwarza wszystko nowe: „Dla Boga nie ma przypadków beznadziejnych. Czy chcesz, aby to On pomagał ci nieść twoje problemy? Zaraz możesz zaprosić Jezusa do serca, ale klamka od twojego serca jest po twojej stronie” - stwierdziła Magda.
Zwieńczeniem niedzielnego wieczoru była adoracja Najświętszego Sakramentu, przyniesionego w monstrancji przez kapłana, w uroczystej asyście członków Bractwa św. Józefa. Modlitwę uwielbienia ubogacił występ młodzieżowego zespołu „Gospel ON” pod kierunkiem Jakuba Matyska. Podczas spotkań i modlitwy obecni byli z młodzieżą jej duszpasterze z ks. Karolem Jędrusiakiem, dekanalnym opiekunem młodych i ks. Piotrem Kasprzakiem. KSM-owicze nazwali to wydarzenie „r-Ewolucją w Mieście”. Z nadzieją można było ogarniać spojrzeniem tłumy młodych osób, rodzin i młodych małżeństw zebranych wokół Chrystusa. Na progu uroczystości Zesłania zgromadzeni, także kandydaci do sakramentu bierzmowania, wzywali Ducha Świętego. W wolnej przestrzeni, poza świątynią, przyszedł czas na konfrontację ze sobą i Jezusem Eucharystycznym, wobec którego nie zawsze zachowuje się należyty szacunek.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego przekazujemy wiarę?

2025-03-25 20:54

[ TEMATY ]

wiara

Katechizm Wielkopostny

Adobe Stock

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Katechizm Kościoła Katolickiego oraz Youcat – katechizm Kościoła katolickiego dla młodych.
CZYTAJ DALEJ

Zwiastowanie Pańskie

Niedziela Ogólnopolska 14/2002

[ TEMATY ]

Zwiastowanie Pańskie

Martin Schongauer, „Zwiastowanie”(XV w.)/fot. Graziako

Dziewięć miesięcy przed Bożym Narodzeniem Kościół obchodzi umownie uroczystość Zwiastowania Pańskiego, przypominając doniosłą chwilę, kiedy Matka Boża, posłuszna wezwaniu Nieba, godzi się zostać Matką Jezusa Chrystusa. Użyłem terminu "umownie", gdyż nie jest znany dzień Narodzenia Pana Jezusa, a przeto nie może nam też być znany dzień Jego wcielenia, poczęcia w łonie Maryi. Uroczystość Zwiastowania zaczął najpierw wprowadzać Kościół wschodni już od V wieku. Na Zachodzie przyjęło się to święto od czasów papieża św. Grzegorza Wielkiego (+604). Było to początkowo święto Pańskie. Akcentowano przez nie nie tylko moment Zwiastowania, ale przede wszystkim Wcielenia się Chrystusa Pana, czyli akt pierwszy Jego przyjścia na ziemię, i rozpoczęcia dzieła naszego zbawienia. Tak jest i dotąd w liturgii. Jedynie pobożny lud nadał temu świętu charakter maryjny, czyniąc pierwszą osobą Najświętszą Maryję Pannę jako "błogosławioną między niewiastami", wybraną w planach Boga na Matkę Zbawiciela rodzaju ludzkiego. Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie jako temat plastyczny towarzyszyło chrześcijaństwu od zarania jego dziejów. O wyjątkowej randze tych przedstawień świadczy fakt, iż umieszczane były one zazwyczaj w głównych ołtarzach świątyń. Bogactwo treści zawarte w tych kompozycjach stawia scenę Zwiastowania w rzędzie najważniejszych tematów w sztuce sakralnej czasów nowożytnych, także polskiej. Wydarzenie ewangeliczne, podczas którego dokonało się Wcielenie, jest nie tylko epizodem z życia Matki Bożej, lecz jawi się jako moment przełomowy dla dziejów ludzkości, kulminacja zbawczego planu Boga. Najdawniejszy wizerunek tego typu zachował się w katakumbach św. Pryscylli, pochodzi bowiem z II wieku. Maryja siedzi na krześle, przed Nią zaś anioł w postaci młodzieńca, bez skrzydeł, za to w tunice i w paliuszu, który gestem ręki wyraża rozmowę. Podobne malowidło spotykamy w III wieku w katakumbach św. Piotra i Marcelina. Od wieku IV widzimy archanioła Gabriela ze skrzydłami. Ma on w ręku laskę podróżną albo lilię. Na łuku tęczy w bazylice Matki Bożej Większej w Rzymie wśród dziewięciu obrazów-mozaik barwnych jest również scena Zwiastowania (IV wiek). W jednym z kościołów Rawenny znajduje się mozaika z VI wieku, na której Maryja jest przedstawiona, jak siedzi przed swoim domem i w ręku trzyma wrzeciono. Anioł stoi przed Nią z berłem. Z wieku XIII pochodzi wspaniała mozaika w bazylice Matki Bożej na Zatybrzu w Rzymie (kościół rezydencjonalny Prymasa Polski). Scenę Zwiastowania uwiecznili nieśmiertelni w swej twórczości artyści tamtych lat: Giotto, Fra Angelico, Simone Martini, Taddeo di Bartolo, Masaccio. Motyw Zwiastowania rozwinął się szczególnie w dobie gotyku. Powstał wówczas swoisty kanon traktowania tego tematu, charakterystyczny dla sztuki średniowiecza, a później wczesnego renesansu. Ten kanon nakazywał malarzom powagę, spokój i szczególne wyciszenie w podejściu do przedstawienia wydarzenia tak ważnego w historii Zbawienia. Od epoki oraz od talentu mistrza zależało już, czy klimat przedstawionej sceny określały rozbudowane realia wnętrza i stroju, czy dominowała elegancka, miękka linia i liryczny, pełen złota nastrój całości. Inaczej malował w tym okresie artysta z Włoch, a inaczej z Północy. Ale różnice nie były wynikiem odległości geograficznej, wypływały natomiast z odmiennego programu środowisk artystycznych gotyckiej, a później renesansowej i barokowej Europy, które kształtowała myśl wieków średnich od mistycyzmu po realizm. Temat Zwiastowania Pańskiego to temat rzeka, trudno wymienić choćby najważniejsze dzieła ukazujące to wydarzenie, które inspirowało malarzy - tych wielkich, którzy przeszli do historii sztuki, i tych mniejszych, którzy pozostawili swe obrazy po licznych świątyniach, gdzie do dziś wzruszają, każą myślą przenosić się do Nazaretu, gdzie dokonało się Zwiastowanie Pańskie, gdzie Chrystus wszedł w dzieje świata.
CZYTAJ DALEJ

Papież rozpoczął rekonwalescencję. Jak przebiega leczenie?

2025-03-25 15:08

[ TEMATY ]

Watykan

papież Franciszek

rekonwalescencja

PAP/EPA

Zdjęcie papieża Franciszka opuszczającego klinikę Gemelli

Zdjęcie papieża Franciszka opuszczającego klinikę Gemelli

Papież Franciszek, który po ponad pięciu tygodniach pobytu w szpitalu wrócił w niedzielę do Watykanu, przechodzi rekonwalescencję po obustronnym zapaleniu płuc, w tym tlenoterapię, a także fizjoterapię oddechową i motoryczną - podało we wtorek biuro prasowe Stolicy Apostolskiej. Papież koncelebruje msze i pracuje.

Jak przekazano dziennikarzom, rekonwalescencja w Domu Świętej Marty, gdzie mieszka papież, przebiega zgodnie z tym, co zalecili lekarze z Polikliniki Gemelli. Dotyczy to także, jak zaznaczono, pracy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję