Reklama

Bank Żywności w Gorzowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W wakacje są organizowane różne kolonie, obozy, pielgrzymki czy rekolekcje. Te inicjatywy mają na celu zapewnienie wypoczynku i rekreacji, a także wymagają przygotowania odpowiedniej ilości posiłków. Koszty takich wyjazdów, w tym koszty żywności, są jednak często bardzo wysokie. Gdyby nie pomoc organizacji zewnętrznych, niełatwo byłoby przeprowadzić takie wyjazdy.
Jedną z instytucji, która pomaga osobom prywatnym, organizacjom i organizatorom obozów i kolonii, jest Bank Żywności w Gorzowie. Jego historia nie jest długa. Jednak ludzie prowadzący go zdążyli już pomóc kilkudziesięciu tysiącom osób. Zauważając wzrost działań pomocowych w każdym roku, można nawet powiedzieć, że potrzebujących było już setki tysięcy.
Bank Żywności powstał w 2005 r. przy Stowarzyszeniu im. Brata Krystyna. Istniejący w Zielonej Górze bank nie obsługiwał całego województwa i stąd pomysł, aby taka placówka powstała w północnej części lubuskiego. Przez pierwsze dwa lata istnienia był tzw. bankiem niefederacyjnym. Był to okres, kiedy sprawdzano, czy gorzowska placówka spełnia wszystkie wymogi i procedury występujące w bankach żywności. W 2007 r. Stowarzyszenie im. Brata Krystyna ufundowało utworzenie Fundacji Banku Żywności w Gorzowie. Od tego czasu stał się bankiem federacyjnym. Dało to możliwość pozyskiwania większej ilości produktów.
- Od samego początku bank się systematycznie rozwija - wyjaśnia kierownik Bogumiła Różecka. - To przerażające, ale choć teoretycznie jesteśmy społeczeństwem zamożniejszym, to coraz więcej osób potrzebuje pomocy. Miesięcznie pomagamy 40 tys. osób - dodała Różecka. Bank jest współorganizatorem wypoczynku dla tysięcy dzieci i młodzieży. Jest także instytucją rozpoznawalną w regionie i cieszącą się zaufaniem. - Duże sieci handlowe same do nas dzwonią i pytają, czy nie chcemy przeprowadzić u nich zbiórki żywności - zaznaczyła Różecka.
Obok pani kierownik w pracę w banku zaangażowane są 4 osoby. Poza nimi pomaga jeszcze 25 do 30 wolontariuszy. Przy większych akcjach w inicjatywy banku angażują aż 250 wolontariuszy. Nad wszystkim czuwa prezes Fundacji Banku Żywności, znany w regionie działacz społeczny Augustyn Wiernicki.
Bank ma swoją siedzibę przy ul. Chopina w Gorzowie w dawnych budynkach powojskowych, jest dzierżawiony od miasta. Rozwija się i musi myśleć o nowych miejscach magazynowych. Wokół banku jest dziś wielu przyjaciół. Dzięki takim osobom i instytucjom tak wiele osób ma zapewnione to, co niezbędne do życia - posiłek i ludzką życzliwość.

Reklama

* * *

Banki Żywności

to organizacje pozarządowe, które na całym świecie zajmują się pozyskiwaniem nadwyżek żywności i przekazywaniem ich organizacjom walczącym z niedożywieniem. W Polsce 26 banków żywności jest zrzeszonych w Federacji Polskich Banków Żywności.
Na świecie marnuje się ponad 1/3 produkowanej żywności. Przez swoją działalność banki, takie jak Bank Żywności w Gorzowie, skutecznie zmniejszają obszar niedożywienia, pozyskując duże ilości nadwyżek.

Ilość żywności pozyskanej przez Bank Żywności w Gorzowie i przekazanej potrzebującym

2005 r. - 600 ton
2006 r. - 1100 ton
2007 r. - 980 ton
2008 r. - 1250 ton
2009 r. - 1150 ton
2010 r. - 1200 ton
2011 r. - 1397 ton

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W Lublinie rozpoczęło się spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec

2024-04-24 17:59

[ TEMATY ]

Konferencja Episkopatu Polski

Konferencja Episkopatu Polski/Facebook

W dniach 23-25 kwietnia br. odbywa się coroczne spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec. Gospodarzem spotkania jest w tym roku abp Stanisław Budzik, przewodniczący Zespołu KEP ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec.

Głównym tematem spotkania są kwestie dotyczące trwającej wojny w Ukrainie. Drugiego dnia członkowie grupy wysłuchali sprawozdania z wizyty bp. Bertrama Meiera, ordynariusza Augsburga, w Ukrainie, w czasie której odwiedził Kijów i Lwów. Spotkał się również z abp. Światosławem Szewczukiem, zwierzchnikiem Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego.

CZYTAJ DALEJ

Niemcy: podział w episkopacie w związku z projektami „drogi synodalnej”

2024-04-25 10:26

[ TEMATY ]

episkopat

Niemcy

Anna Wiśnicka

Czterech członków Rady Stałej Niemieckiej Konferencji Biskupów postanowiło nie uczestniczyć w głosowaniu na temat ustanowienia Komitetu Synodalnego, który ma z kolei doprowadzić do powstania rady synodalnej- stałego gremium składającego się z biskupów i świeckich, które ma zarządzać Kościołem w Niemczech. Przed utworzeniem rady synodalnej, jako niezgodnej z sakramentalną konstytucją Kościoła przestrzegała stanowczo Stolica Apostolska.

Czterej biskupi, Gregor Maria Hanke OSB z Eichstätt, Stefan Oster SDB z Pasawy, kardynał Rainer Maria Woelki z Kolonii i Rudolf Voderholzer z Ratyzbony ogłosili we wspólnym oświadczeniu 24 kwietnia, że chcą kontynuować drogę w kierunku Kościoła bardziej synodalnego w harmonii z Kościołem powszechnym. Chcą poczekać na zakończenie Zgromadzenia Plenarnego Synodu Biskupów, którego druga sesja odbędzie się w październiku w Rzymie. W watykańskich sprzeciwach wobec drogi synodalnej w Niemczech wielokrotnie wskazywano, że „rada synodalna”, przewidziana i sformułowana w uchwale niemieckiej drogi synodalnej nie jest zgodna z sakramentalną konstytucją Kościoła.

CZYTAJ DALEJ

Najpierw wołanie, później powołanie

2024-04-25 23:30

ks. Łukasz Romańczuk

Konferencja do młodzieży bpa Jacka Kicińskiego CMF

Konferencja do młodzieży bpa Jacka Kicińskiego CMF

Egzamin dojrzałości i ósmoklasisty coraz bliżej. O dary Ducha Świętego i pomyślność na czas pisania matur modlili się uczniowie szkół średnich i ci, kończący “podstawówkę”. Była to także okazja do wysłuchania konferencji o. bpa Jacka Kicińskiego CMF.

Z racji tego, że modlitwa ta odbywała się w czasie Tygodnia Modlitw o powołania kapłańskie i zakonne, konferencja dotyczyła rozeznawania powołania i swojej drogi życiowej. Przede wszystkim bp Jacek wskazał młodym, że w rozeznawaniu ważne jest słuchanie głosu Pana Boga.- Powołanie dzieje się w wołaniu. Najpierw słyszymy wołanie, a potem dokonuje się powołanie. Jezus woła każdego z nas po imieniu - mówił biskup, dodając, że to od człowieka zależy, czy ten Boży głos będzie słyszalny. Ta słyszalność dokonuje się w momencie, kiedy otworzy się uszy swojego serca. - Uczniowie przechodzili szkołę wiary. Mieli momenty zwątpienia. Na początku były wokół Niego tłumy, ale z czasem grupa ta zaczęła topnieć, bo zaczął wymagać. I zapytał Piotra: „Czy i wy chcecie odejść?”. Wszystko zaczyna się od słowa i w tym słowie się wzrasta - przekonywał bp Jacek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję