Dobiegł końca kolejny turnus kolonii letniej w ośrodku Caritas w Myczkowcach (30 lipca - 8 sierpnia br.). Był to już czwarty z sześciu zaplanowanych podczas tegorocznych wakacji. Kierownikiem turnusu był Tadeusz Nizioł wraz z żoną Bożeną. Kadra 26 wychowawców (wśród nich 4 uczennice Zespołu Szkół nr 2 w Rzeszowie, które ukończyły kurs dla wychowawców organizowany przez Caritas diecezji rzeszowskiej), opiekowała się grupą ponad 230 dzieci z dekanatów: ropczyckiego, brzosteckiego, boguchwalskiego oraz z Wielkopola Skrzyńskiego. Na kolonii przebywały także dzieci z Ośrodka Szkolno-Wychowawczego z Frysztaka, Stowarzyszenia „Victoria”, Stowarzyszenia Rodzin Katolickich z Ropczyc oraz z Urzędu Gminy z Jasła.
Dzieci uczestniczyły w rozmaitych formach aktywizacji - gry, zabawy, wspólny śpiew, wyprawy górskie, konkursy. Koloniści ćwiczyli swoje zdolności manualne pisząc ikony, robiąc gobeliny czy też rzeźbiąc. Nie zabrakło także zajęć dydaktycznych dotyczących m.in. profilaktyki bezpieczeństwa podczas wakacyjnego wypoczynku, zdrowego trybu życia, ekologii czy też bezpiecznego poruszania się po drogach publicznych. Odbyły się zajęcia z pracownikami następujących rzeszowskich placówek: Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego, Instytutu Pamięci Narodowej oraz Państwowej Inspekcji Pracy. Nowością na kolonii były zajęcia sportowe tzw. nordic walking.
Podczas każdego dnia kolonii dzieci brały udział we wspólnej Eucharystii. Mottem rozważań homiletycznych były postaci biblijne Starego Testamentu. Noe, Abraham, Mojżesz, Dawid, Salomon, Jonasz, Samson - to tylko niektórzy z wielu bohaterów niezwykłej księgi Biblii. Koloniści wspólnie zastanawiali się, jak czerpać wzór z tych postaci biblijnych. Mieć wiarę taką jak Abraham, być wiernym Bogu jak Mojżesz albo zaufać z całych sił jak prorok Jonasz - to cechy, nad którymi każdy kolonista powinien pracować. Dzieci chętnie korzystały z sakramentu pokuty i przyjmowały Komunię św.
Wielką radość wszystkim dzieciom sprawił bp Kazimierz Górny, który przybył z pasterskim błogosławieństwem. Specjalnie dla Księdza Biskupa dzieci pod opieką wychowawców, przygotowały montaż słowno-muzyczny na temat najlepszej z Matek - Najświętszej Maryi Panny.
Premier Włoch w Muzeum św. Jana Pawła II w Kolegium Polskim w Rzymie
Nie wszyscy wiedzą, że kardynał Karol Wojtyła miał swoją siedzibę w Rzymie – małe mieszkanie w Kolegium Polskim na wzgórzu awentyńskim. Na parterze budynku zajmował się mały apartament z salonem, gabinetem oraz sypialnią z łazienką. Za każdym razem, gdy przyjeżdżał do Rzymu, kardynał zatrzymywał się właśnie tutaj - 14 października wyjechał stąd na drugie konklawe w 1978 r. i już nigdy tu nie mieszkał. Prawdę mówiąc wrócił, ale nie jako mieszkaniec Kolegium tylko jako Papież. Jego ubrania, dokumenty, zapiski i różne przedmioty pozostały w tym małym apartamencie.
Niestety, stary budynek Kolegium wymagał remontu, a prace postępowały powoli. Kardynał Stanisław Dziwisz, wieloletni sekretarz Jana Pawła II, spotkał się w tym roku z premier Włoch Giorgią Meloni i rozmawiał z nią, między innymi, o problemach związanych z remontem Kolegium i pomieszczeń, w których przez lata mieszkał kardynał Wojtyła. Premier zgodziła się wesprzeć renowację Kolegium i utworzenie muzeum Jana Pawła II w Rzymie dla upamiętnienia Roku Świętego 2025. W ten sposób w stolicy Włoch w odrestaurowanym Kolegium polskim powstał niewielkie, ale wyjątkowe muzeum poświęcone człowiekowi, który przez prawie 27 lat był Biskupem Rzymu.
Papież Jan XXIII nazwał ją matką powszechnego miłosierdzia.
Maria Małgorzata przyszła na świat w Varennes, w prowincji Quebec w Kanadzie. Kiedy miała zaledwie 7 lat, umarł jej ojciec. Rodzina żyłaby w skrajnej nędzy, gdyby nie pomoc pradziadka – Pierre’a Voucher. To on sfinansował jej wyjazd do szkoły urszulanek w Quebec. 12 sierpnia 1722 r. Małgorzata wyszła za mąż za Francois’a d’Youville. Niedługo po ślubie mąż przestał interesować się rodziną i zaczął znikać z domu – zajmował się nielegalnym handlem alkoholem wśród Indian. Zmarł, gdy miał zaledwie 30 lat. Małgorzata została sama z dwojgiem dzieci. Żeby spłacić ogromne długi, które zaciągnął mąż, i zarobić na utrzymanie siebie i synów, otworzyła niewielki sklepik. Pomagała też każdemu, kto potrzebował pomocy, wszystkim dzieliła się z biedniejszymi od siebie. Z biegiem lat jej dwaj synowie zostali kapłanami.
W poniedziałek biskup Bulus Dauwa Yohanna, ordynariusz katolickiej diecezji Kontagora w Nigerii, potwierdził uwolnienie 130 uczniów i personelu porwanych ze szkoły podstawowej i średniej św. Maryi w Papiri 21 listopada. Ofiary te stanowiły część grupy 315 osób, które zostały uprowadzone nocą z terenu szkoły przez uzbrojonych napastników.
Według nigeryjskich władz, wszyscy uczniowie i personel związani z tą szkołą są już wolni. Wiadomość o uwolnieniu jako pierwszy podał w serwisie X rzecznik prezydenta Nigerii.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.