Burze, pioruny, gradobicia, trąby powietrzne, które nawiedziły nasz kraj, a w tym i naszą diecezję są znakiem, nad którym trzeba się zastanowić i wyciągnąć konkretne wnioski. Te straszliwe żywioły zabijają ludzi, w okamgnieniu potrafią pozbawić ludzi dachu nad głową, zniszczyć dorobek całego życia, gromadzony w trudzie i pocie czoła przez długie lata” - powiedział 15 sierpnia bp Grzegorz Kaszak podczas Sumy odpustowej w bazylice katedralnej Wniebowzięcia NMP w Sosnowcu. Podczas uroczystej Eucharystii Pasterz Kościoła sosnowieckiego poświęcił nowy, marmurowy ołtarz oraz ambonę. Uroczystości transmitowała Telewizja Trwam i Radio Maryja.
Uroczystości odpustowe wpisały się w obchody 20-lecia istnienia sosnowieckiej diecezji i w odbywającą się z tej okazji peregrynację obrazu Jezusa Miłosiernego i relikwii bł. Jana Pawła II, które na stałe zostaną umieszczone w tym nowym ołtarzu. Bp Kaszak ubolewał, że w naszej ojczyźnie są osoby, które publicznie kpią z relikwii tego wspaniałego człowieka i wielkiego patrioty, któremu tyle zawdzięcza nasz kraj i świat. „I trzeba jasno powiedzieć, ci, którzy to czynią nie dorastają Janowi Pawłowi II do pięt. Jest to ohydne i żenujące zachowanie”.
Sosnowiecki ordynariusz zaapelował, by w tym błogosławionym czasie nawiedzenia naszej diecezji wsłuchać się w orędzie, jakie Pan Jezus skierował do św. s. Faustyny Kowalskiej. „To właśnie ją wybrał, aby głosiła światu Boże Miłosierdzie, aby wskazywała sposoby i środki, dzięki którym ludzkość uniknie wielkiego nieszczęścia. Do wypełnienia tej misji wybrał Polkę, naszą rodaczkę, mówił do niej po polsku - już z tego powodu my, Polacy powinniśmy być dumni. Św. Faustyna mimo różnych trudności i przeszkód bardzo dobrze wypełniła powierzone jej zadanie. Polak, kiedy współpracuje z łaską Bożą, potrafi dokonać rzeczy, które wydają się przerastać jego siły” - przekonywał.
Kaznodzieja odniósł się również do bieżących wydarzeń społecznych: „Poszkodowanym w wyniku nawałnic i trąb powietrznych łzy same cisną się do oczu, a w serce wkrada się potworna rozpacz i lęk przed przyszłością. Nie możemy naszych rodaków zostawić samych sobie. Konkretne działania podjęła już nasza diecezjalna Caritas. Zwracam się z gorącym apelem do wszystkich Polaków w ojczyźnie i za granicą o pomoc w nieszczęściu”. Przypomniał także, że szczególnie przed wyborami politycy obiecywali, że Polska będzie wkrótce potęgą gospodarczą. „Mieliśmy być drugą Japonią czy zieloną wyspą z niskimi podatkami. Pracy miało być pod dostatkiem, nasi rodacy mieli wracać z zagranicy. A co mamy? - że tylko wspomnę wzrastające bezrobocie, bankrutujące firmy, nepotyzm w przedsiębiorstwach państwowych, ogromny i ciągle wzrastający dług państwowy, z którym będą musiały się borykać następne pokolenia Polaków, korupcję, która jest niczym innym jak okradaniem społeczeństwa”. Mimo tego biskup pokreślił, że nasz kraj może być potęgą. „Przecież Pan Jezus mówił do św. Faustyny, że Polskę szczególnie umiłował i że wywyższy ją w potędze i świętości. Ale jest jeden warunek, że będzie posłuszna woli Pana Jezusa” - przypomniał Ordynariusz.
Niestety, w opinii bp Kaszaka wypełnianie tego obowiązku nie wygląda dobrze. „Nie może więc być mowy o kompromisie w takich kwestiach, jak małżeństwo, rodzina czy życie ludzkie. Wiemy, jak ważna dla pomyślnego życia narodu jest zdrowa rodzina, oparta na małżeństwie jednego mężczyzny i jednej kobiety. Są więc tylko dwie płcie. Tymczasem w Konwencji Rady Europy w sprawie zapobiegania i zwalczania przemocy wobec kobiet, do ratyfikacji której w naszym kraju naciskają różne siły, zostaje wprowadzona nowa definicja płci. Tak więc będziemy mieć nie tylko mężczyznę i kobietę, ale np. płeć: homoseksualista czy lesbijka. A to w konsekwencji prowadzi do uznania nowych form związków, np. między dwoma homoseksualistami. Jest to w jawnej sprzeczności z wolą Stwórcy. Nie możemy wobec tego pozostawać bierni, trzeba nam jasno artykułować nasze stanowisko i modlić się Koronką do Miłosierdzia Bożego, bo przez nią, jak mówił Pan Jezus św. Faustynie, uprosisz wszystko, trzeba tylko wiary i posłuszeństwa wobec woli Bożej” - nauczał Pasterz Kościoła sosnowieckiego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu