Reklama

Jak odpoczywać - to aktywnie

Młodzi ludzie nie lubią bezczynności. Wakacje to dla nich czas wypoczynku i przygody. I dobrze żeby tak było. Ale nie wszyscy mają taką możliwość. Miały ją dzieci i młodzież z parafii św. Wojciecha BM w Czeladzi. 48 młodych ludzi wyjechało 1-12 lipca na oazę nad morze do Pobierowa w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. Następnie parafianie wzięli udział w Międzynarodowym Spływie Kajakowym na Brdzie im. Marii Okołów-Podhorskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najlepiej odnaleźć przygodę podczas kolonii, obozu, rajdu. Warto też zadbać, by był on twórczy i nie był pozbawiony kontaktu z Bogiem. Dlatego organizując wyjazd tak ułożyliśmy program, by pokazać dzieciom, jak połączyć spędzanie wolnego czasu w bliskości z Panem Bogiem. Po prostu podczas naszego wyjazdu staraliśmy się połączyć wypoczynek z rozwojem duchowym” - powiedział ks. Łukasz Gładki, wikariusz parafii św. Wojciecha BM w Czeladzi, współorganizator wyjazdu.

Program to podstawa

Dzieci oprócz licznych kąpieli wodnych i słonecznych odbyły również pięć wycieczek, m.in. do Świnoujścia, Kołobrzegu i Międzyzdrojów. Pogoda podczas wyjazdu dopisała. Dzieci miały okazję zintegrować się podczas licznych zabaw i konkursów prowadzonych przez kadrę opiekuńczo-wychowawczą. Były konkursy plastyczne, konkursy na budowle z piasku, konkurs piosenki, tańca, a nawet „Randka w ciemno”. „Dużą atrakcją dla dzieci była możliwość zjeżdżania z ogromnej zjeżdżalni, oczywiście pod opieką wykwalifikowanych osób, które czuwały nad ich bezpieczeństwem. Radość sprawiło im także wyjście na latarnię morską w Niechorzu i podziwianie okolicznej panoramy. Jednak największym wrażeniem i niespodzianką była Eucharystia sprawowana o wschodzie słońca na plaży nad brzegiem morza. Dzieci do końca wyjazdu wspominały ten fakt w swoich rozmowach i wspomnieniach w czasie drogi powrotnej i wieczornych kręgów spotkań podczas zakończenia dnia” - mówi ks. Łukasz. Ogólnie program był tak ułożony, by dzieci miały jak najwięcej wrażeń i atrakcji, by skorzystały z panującej pogody w jak największym stopniu. Niemal codziennie można było uczestniczyć we Mszy św. „Można uznać, iż te kilkanaście dni pokazało, iż założony plan jest możliwy do spełnienia, że dzieci są w stanie połączyć radosny wypoczynek z kontaktem z Bogiem. Mamy nadzieję, iż pokazany sposób zaowocuje w przyszłości ich żywym zaangażowaniem w życie Kościoła, który jest naszym domem - jak głosi hasło roku duszpasterskiego” - podkreśla ks. Łukasz Gładki.

Kajakiem po Brdzie

To nie koniec przygody. W drugiej połowie lipca, od 14 do 21, młodzież z parafii św. Wojciecha w Czeladzi wzięła udział w Międzynarodowym Spływie Kajakowym na Brdzie im. Marii Okołów-Podhorskiej. Jest to jeden z najstarszych spływów kajakowych w Polsce, który organizowany jest od okresu międzywojennego. Brda to lewy dopływ Wisły o długości 238 km. Wypływa z Jeziora Smołowego i jest jednym z najpiękniejszych w kraju szlaków kajakowych. Urozmaicony, kręty bieg rzeki, lasy, jeziora, pierwotna przyroda od lat ściągają nad Brdę turystów wodniaków. Wśród uczestników przeważa młodzież w wieku 16-24 lat, która potrafi już sobie dać radę z trudnymi warunkami.
Tegoroczna trasa biegła od Folbrychtu do Bydgoszczy. Uczestnicy w ciągu dnia pokonywali wyznaczone odcinki, wieczorami na polach biwakowych przy namiotach integrowali się z innymi uczestnikami spływu. Po drodze uczestnicy mieli dodatkowe atrakcje w postaci przenoszenia kajaków po stopniach wodnych oraz wpłynięcie do śluzy. Trasa spływu podzielona była na 8 etapów, które liczyły od 20 do 30 km. Poza pokonywaniem etapów na wodzie, uczestników czekały liczne zawody sprawnościowe i rekreacyjne na lądzie - zawody strzeleckie z broni pneumatycznej, paintboll, chodzenie na szczudłach, siatkówka, przeciąganie liny i wiele innych.
Z parafii św. Wojciecha BM z Czeladzi na wspomniany spływ wyruszyła grupa 36 młodych ludzi wraz z ks. Łukaszem Gładkim oraz trzema klerykami sosnowieckiego seminarium: kl. Pawłem Stecem, kl. Karolem Zadwornym i kl. Pawłem Cicirko. „Warto podkreślić, że nasza grupa na mecie otrzymała Puchar Prezydenta Bydgoszczy za zajęcie I miejsca w klasyfikacji drużynowej Międzynarodowego Spływu Kajakowego na Brdzie” - powiedział ks. Gładki. „Wieczorami zawsze czekał na nas ciepły posiłek, a cały ten czas obfitował w moc atrakcji i przygód. Codziennie można było uczestniczyć w Eucharystii. Takie akcje są potrzebne i uczą młodych ludzi kultury aktywnego wypoczynku, a nie tylko biernego spędzania wakacji przed monitorem własnego komputera lub zamknięcia się w wirtualnym świecie bez kontaktu z bliźnim” - powiedział kapłan.
Ale nie tylko z rwącym prądem rzeki, ale i z upalną pogodą musieli zmagać się uczestnicy tegorocznego spływu kajakowego po Brdzie. W tym roku frekwencja znów zaskoczyła organizatorów. Spodziewano się ok. 300 uczestników, a swój udział zgłosiło ponad 400 osób z Polski, Niemiec i Holandii.
Pomysł zorganizowania międzynarodowego spływu kajakowego rzeką Brdą powstał wśród działaczy Okręgowego Związku Kajakowego w Bydgoszczy i działaczy sekcji Kajakowej Pocztowego Klubu Sportowego za namową wytrawnej turystki kajakowej Marii Okołów-Podhorskiej. Wzorując się na treningowym spływie kajakarzy w 1936 r., w okresie zielonych świąt w 1937 r. zorganizowano pięciodniowy I Międzynarodowy Spływ z Charzykowy do Bydgoszczy. I tak się zaczęło. Z roku na rok przybywało coraz więcej uczestników, w tym także spoza granic Polski. Udział w spływie przedstawicieli diecezji sosnowieckiej zapoczątkował w latach 80. XX wieku ks. kan. Władysław Golis - emerytowany proboszcz parafii św. Piotra i Pawła w Sosnowcu, wykładowca języka łacińskiego w sosnowieckim seminarium. On pierwszy z naszej diecezji wyjeżdżał na kajaki i zabierał ze sobą młodzież. Obecnie jego pomysł wykorzystują coraz młodsi kapłani.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Końskie – stolica politycznego spektaklu. Dlaczego wszyscy chcą debatować właśnie tam?

2025-04-10 07:13

[ TEMATY ]

Andrzej Sosnowski

Adobe Stock

W polskiej polityce są miejsca, które więcej znaczą niż wskazywałaby na to ich wielkość. Jednym z nich jest niewielkie miasto w województwie świętokrzyskim – „Końskie”. To właśnie tutaj od kilku lat politycy przyjeżdżają nie tylko na kiełbasę wyborczą, ale by... „wygrać Polskę”. A teraz znów oczy całego kraju będą skierowane na Końskie – bo to tu ma się odbyć „debatowy pojedynek Trzaskowski–Nawrocki”, który może zaważyć na kształcie przyszłości polskiej sceny politycznej.

Kiedy w 2020 roku prezydent Andrzej Duda zorganizował w Końskich „debatę bez konkurencji”, wielu obserwatorów podśmiewało się z tego wydarzenia. Z jednej strony – był to pomysł taktycznie przemyślany: zamiast stanąć do starcia z Rafałem Trzaskowskim w telewizyjnym studiu, prezydent przyjechał do serca Polski powiatowej i przemówił do swoich wyborców bez ryzyka, za to z wyraźnym przekazem: „jestem blisko ludzi”.
CZYTAJ DALEJ

Gemma Galgani. Młoda święta stygmatyczka, do której modlił się o. Pio

[ TEMATY ]

Gemma Galgani

Agata Pieszko

Relikwiarz św. Gemmy Galgani w kościele na wrocławskich Partynicach

Relikwiarz św. Gemmy Galgani w kościele na wrocławskich
Partynicach

Pierwszą świętą, która zmarła i została kanonizowana w XX wieku, była Gemma Galgani. Święty Ojciec Pio wyznał kiedyś, że codziennie modlił się za jej wstawiennictwem, ucząc się od niej pokory i umiejętności przyjmowania cierpienia. I nie był to jedyny święty, który zafascynował się ufnym podejściem do życia i cierpienia tej młodziutkiej włoskiej dziewczyny. Święty papież Paweł VI powiedział o niej: „Córka męki i zmartwychwstania, umiłowana córka Kościoła, który sama czule miłowała”.

Jej życie było przykładem i inspiracją również dla polskich świętych. Wspomnę tu tylko Świętego Maksymiliana Kolbego, który obrał ją sobie (obok świętej Teresy z Lisieux) za nauczycielkę życia wewnętrznego, i to zanim jeszcze została wyniesiona na ołtarze. W jego krakowskiej celi znajdowała się figura Niepokalanej oraz obrazki Gemmy Galgani i Teresy od Dzieciątka Jezus. Napisał też w liście do matki, iż lektura Głębi duszy (duchowego pamiętnika Gemmy) przyniosła mu więcej pożytku niż seria ćwiczeń duchowych.
CZYTAJ DALEJ

Senegal wzorem współistnienia religii

2025-04-11 18:55

[ TEMATY ]

religia

Senegal

Vatican News

Senegal

Senegal

W przesłaniu do uczestników sympozjum na temat dyplomacji religijnej, zorganizowanego przez Uniwersytet Szejka Anty Diopa w Dakarze, sekretarz ds. relacji z państwami i organizacjami międzynarodowymi podjął temat roli religii w działaniach dyplomatycznych i pochwalił Senegal jako wzór pokojowego współistnienia religijnego.

Uniwersytet Szejka Anty Diopa w Dakarze zorganizował w dn. 7–8 kwietnia międzynarodowe sympozjum poświęcone tematyce dyplomacji religijnej. Celem wydarzenia było „opracowanie usystematyzowanej refleksji akademickiej i duchowej na temat roli religii w budowaniu pokoju i mediacji w konfliktach”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję