Reklama

Wiadomości

RŚA: 2,5 tys. ludzi schroniło się w klasztorze przed walkami; polski misjonarz apeluje o pomoc

2,5 tys. ludzi schroniło się przed trwającymi walkami w Republice Środkowoafrykańskiej w klasztorze kapucynów w Bouar. W klasztorze przebywają też polscy wolontariusze i misjonarz br. Benedykt Pączka, który apeluje o pilną pomoc.

[ TEMATY ]

Republika Środkowoafrykańska

John Steven Fernandez / Foter.com / CC BY

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O dramatycznej sytuacji poinformował PAP dyrektor Fundacji Akeda Marcin Choiński z Fundacji Akeda, która buduje w Bouar z misjonarzem pierwszą w kraju szkołę muzyczną.

Jak powiedział Choiński, w wyniku zaostrzenia się wojny domowej po wyborach prezydenckich 27 grudnia, walki między zbrojnymi grupami kontrolującymi poszczególne części kraju dotarły także do Bouar, gdzie dotychczas panował względny spokój. W ubiegły czwartek doszło tam do regularnej bitwy i wymiany ognia w odległości 600 metrów od budowanej tam szkoły.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Nie sposób stwierdzić, kto walczył z kim. Jednak od tego czasu z okolicznych wiosek zaczęli napływać ludzie, którzy koczują na terenie klasztoru i pod nim. Według stanu na wczoraj, było tam już 2,5 tys. osób. W poniedziałek pojawiły się tam błękitne hełmy, by ochraniać klasztor" - mówi Choiński. Jak dodaje, jest w kontakcie z br. Benedyktem Pączką, który apeluje o pomoc finansową, by móc zakupić najpotrzebniejsze rzeczy: żywność, środków sanitarnych czy koców.

Podziel się cytatem

Reklama

"Sytuacja jest dramatyczna i nie wiadomo, jak będzie. Drogi są poblokowane, ale trzeba mieć nadzieję, że jakiś kanał zostanie otwarty, żeby się zaopatrzyć. Żywność można kupić, tylko trzeba się dostać do gospodarstw, które ją sprzedają" - mówi dyrektor fundacji.

Reklama

Wśród osób przebywających w Bouar jest czterech polskich muzyków, którzy w październiku przybyli tam jako wolontariusze, by uczyć miejscową młodzież gry na instrumentach w założonej przez br. Pączkę szkole. To Krzysztof Gumienny, Norbert Wardawy, Paweł Filipowicz i Stefan Raczkowski.

Reklama

Jak powiedział Choiński, fundacja przerwała zbiórkę środków na budowę szkoły i przeznaczy pieniądze na pomoc zgromadzonym w klasztorze ludziom. Aby pomóc, pieniądze można wpłacać na konto fundacji Akeda podane na stronie africanmusicschool.com.

Trwające walki to rezultat zaostrzenia się trwającej od 2013 r. wojny domowej w Republice Środkowoafrykańskiej, które zbiegło się w czasie z wyborami prezydenckimi 27 grudnia. Zwycięzcą wyborów, przeprowadzonych wśród doniesień o licznych nieprawidłowościach i które odbyły się tylko na części terytorium kraju, został dotychczasowy prezydent Faustin-Archange Touadera.

Wybory zostały zakłócone przez skoordynowaną ofensywę ugrupowań grup rebeliantów, które próbowały przeszkodzić głosowaniu po odrzuceniu kandydatury byłego prezydenta Francois Bozize przez Sąd Najwyższy. Jak zaznacza Choiński, za wznowienie przemocy odpowiadają m.in. rebelianci przy wsparciu sojuszu w większości chrześcijańskich bojówek Anti-Balaka.

W RŚA działa kilkanaście grup rebelianckich, które w lutym 2019 r. zawarły kruche, jak się okazało, porozumienie z rządem. W ostatnich tygodniach, aktywność tych ugrupowań wzrosła, dochodzi do licznych aktów terroru i walk. W walkach w tym jednym z najbiedniejszych krajów świata zginęły tysiące ludzi. Do opuszczenia swych domostw zostało zmuszonych 4,9 mln ludzi. Według ONZ większość mieszkańców tego państwa potrzebuje natychmiastowej pomocy humanitarnej.

Oskar Górzyński(PAP)

osk/ jar/

arch.

2021-01-12 14:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wystarczy tych ofiar!

[ TEMATY ]

Kraków

bieda

koronawirus

Republika Środkowoafrykańska

archiwum bp. Mirosława Gucwy

Bp Mirosław Gucwa z dziewczętami,które uszyły maseczki

Bp Mirosław Gucwa z dziewczętami,które uszyły maseczki

- Gdy mieszkańcy Republiki Środkowoafrykańskiej zachorują na malarię lub inne choroby, większość z nich nie leczy się w szpitalach czy ośrodkach zdrowia lecz przy ognisku przed domem, gdzie piją wywar z liści papaya czy innych roślin. Po dwóch dniach takiej „kuracji” zazwyczaj stają na nogi – mówi Niedzieli wywodzący się z diecezji tarnowskiej bp Mirosław Gucwa - biskup diecezjalnym diecezji Bouar, w Republice Środkowoafrykańskiej, gdy pytam o pandemię korona wirusa.

Maria Fortuna- Sudor: - Księże Biskupie, jak w związku z pandemią koronawirusa wygląda sytuacja w Republice Środkowoafrykańskiej?

CZYTAJ DALEJ

Jak będzie przebiegał Synod Archidiecezji Wrocławskiej?

2024-05-18 14:02

Magdalena Lewandowska/Niedziela

Do włączenia się w synod diecezjalny jest zaproszony każdy i każda z nas, świeccy i duchowni

Do włączenia się w synod diecezjalny jest zaproszony każdy i każda z nas, świeccy i duchowni

Dla wiernych Archidiecezji Wrocławskiej nadchodzi okazja, aby mieć wpływ na kształt lokalnego Kościoła. 19 maja rozpocznie się II Synod Archidiecezji Wrocławskiej i jest do niego zaproszony każdy, komu leży na sercu dobro Kościoła. Spotkania presynodalne pokazały, że potencjał zarówno wśród świeckich jak i duchownych do wzajemnej współpracy jest, a rozpoczynający się synod ma stać się wzmocnieniem tej więzi i nadaniem kierunku, którym chce prowadzić Kościół wrocławski Duch Święty.

Na konferencji prasowej poświęconej rozpoczęciu się synodu diecezjalnego podane zostało, że czas trwania to ok. 2 lata. Co zatem wydarzy się w tym czasie?

CZYTAJ DALEJ

Krzyż w miejscu publicznym nie narusza wolności

2024-05-18 16:28

[ TEMATY ]

krzyż

rozmowa

archiwum dr. Błażeja Pobożego

dr. Błażej Poboży

dr. Błażej Poboży

O tym, kto w Warszawie boi się krzyża, pozornej bezstronności władz publicznych i dążeniu do starcia światopoglądowego mówi dr Błażej Poboży, doradca Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Dr Błażej Poboży: To jest w mojej ocenie odbieranie obywatelom, urzędnikom prawa do okazywania swoich uczuć religijnych i swojego związku z religią. Jest to sytuacja absolutnie niedopuszczalna i oburzająca. Stanowi pewną konsekwencję działań, które stołeczny ratusz podejmował od dłuższego czasu. Pamiętam, jako radny Warszawy z pięcioletnim stażem, jak najpierw niektórym radnym z zaplecza prezydenta Trzaskowskiego przeszkadzały kolędy w windach, które jeździły w Pałacu Kultury. Później, już dwa lata z rzędu, zrezygnowano z tradycyjnego „opłatka”, który przez lata, niezależnie od tego, kto był prezydentem stolicy, był czymś zupełnie naturalnym w okresie świątecznym. A teraz, w myśl zasady jednego z aktualnych ministrów w rządzie Donalda Tuska, który mówił o opiłowywaniu katolików z przywilejów, mamy skandaliczne, niezrozumiałe, w mojej ocenie sprzeczne z Konstytucją RP i z wyrokami Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zarządzenie prezydenta Trzaskowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję