Reklama

Przystanek na Rynku Wieluńskim

Wspomaganie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Ciepło - powiedział od niechcenia chłopak w dżinsach i bejsbolówce.
- No - odpowiedział siedzący obok kolega, który różnił się od rozmówcy tylko tym, że miał czapkę odwróconą daszkiem do tyłu. Poza tym obaj chłopcy byli do siebie bliźniaczo podobni. Takie same barczyste sylwetki, szerokie karki i okrągłe głowy wygolone na jeża. Różnili się nieco wzrostem.
- Napiłbym się czegoś - wycedził przez zęby wyższy.
- Może piwka? - zapytał niższy, odwracając daszek bejsbolówki do przodu. Słońce sięgało zenitu i jego jaskrawe promienie przedarły się przez gałęzie rosnących naprzeciwko drzew, rozświetlając przystankową wiatę.
- Nie, piwo w taki upał jest beznadziejne - odparł wyższy. - Lepszy będzie red bull. Dostaniesz takiego kopa, że nie nadążysz za samym sobą.
- Ale numer! To mi się podoba, bo w tym upale czuję się taki jakiś zamotany - odpowiedział niższy. - Muszę stanąć na nogi, a trawki już nie palę, bo to niebezpieczne.
- Niebezpieczne? - zdziwił się sąsiad z ławki. - Przecież pół mojej szkoły trawkę sobie podpala i nikt się nie boi, że go złapią.
- Nie o to chodzi, że mnie złapią, jestem przecież nieletni i tak mi nic nie zrobią, tylko o to, że jest szkodliwe - odpowiedział kolega.
- Też coś. Kto się szkodliwością przejmuje?! Życie jest krótkie i trzeba je wykorzystać do dna. Też mi się znalazł propagator zdrowego stylu życia - powiedział wyższy chłopak. - Ekolog jesteś, czy co? - dodał po chwili.
- Nie to miałem na myśli... - chłopak próbował niezdarnie zaprotestować, lecz sąsiad przerwał mu w połowie zdania.
- Dobra, dobra, nie odwracaj kota ogonem. Jesteś mięczak, bo nawet trawki nie chcesz zapalić i na red bullu kończysz swoje wspomaganie. Che, che - zaśmiał się złośliwie.
- Nic ci do mojego wspomagania. Przecież dzisiaj każdy chce być zakręcony. Moi starzy łykają bez przerwy jakieś specyfiki, które w telewizyjnych reklamach zachwalają, i mówią, że im to jest w pracy potrzebne. Nawet się nie dziwię, bo jak ktoś pracuje 24 godziny na dobę, to bez prochów, takich czy innych, ani rusz - tłumaczył niższy chłopak, obracając daszek od czapki nieco w prawo, bo słońce zmieniło już położenie.
- To się ciesz, że twoi starzy mają robotę. Moi przez cały czas jabole obciągają, bo właśnie nie mają co robić. Wszędzie im mówią, że są za starzy albo że nie mają odpowiednich tych, no...
- ...kwalifikacji - dokończył kolega.
- No właśnie. W czasach ich młodości dostępu do trawki nie było, to został im tylko jabol - wyższy chłopak przekręcił daszek wzorem sąsiada, aby zasłonić się przed rażącymi promieniami.
- A czym się młodzi wtedy zakręcali? - zapytał kolega.
- Zagadnąłem ich kiedyś z ciekawości - odpowiedział chłopak, wkładając gumę do ust.
- I co?
- Wtedy była komuna i policja, właściwie milicja, strasznie goniła tych, co ćpali, a była wtedy też trawka i kompot. Trzeba było być już na dnie, żeby było wszystko jedno. Narkomani to była polityczna sprawa. Musieli się, bracie, strasznie konspirować, a jak cię złapali, to mogli spałować. Nie to co dzisiaj. Powiesz, że to, co przy tobie znaleźli, masz na własne potrzeby i nic ci nie mogą zrobić - wyjaśnił wyższy.
- A nie można by tak żyć sobie bez żadnych dragów, bez wspomagnia, trawki, amfy itd.? - zamyślił się wyższy chłopak. - Dokąd się tak spieszyć? Chyba do diabła.
- Ale się z ciebie filozof zrobił. Wszyscy tak pędzą, że niedługo pozapominają, jak się nazywają, a ty chcesz się wyluzować - odpowiedział kolega.
- Ale z tego wynika, że jedni się wspomagają, bo mają za mało czasu, a inni, bo mają go za dużo. Każde wytłumaczenie jest dobre - zakończył rozmowę niższy chłopak.
Przyjechał właśnie autobus, do którego obaj chłopcy wskoczyli błyskawicznie, nie czekając, aż wcześniej inni wysiądą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kościół świdnicki ma czterech nowych diakonów

2024-05-11 15:00

[ TEMATY ]

Świdnica

święcenia diakonatu

bp Adam Bałabuch

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Diakoni diecezji świdnickiej A.D. 2024. Od lewej: dk. Aksel Mizera, dk. Piotr Kaczmarek, dk. Jakub Dominas i dk. Marcin Dudek

Diakoni diecezji świdnickiej A.D. 2024. Od lewej: dk. Aksel Mizera, dk. Piotr Kaczmarek, dk. Jakub Dominas i dk. Marcin Dudek

W przeddzień uroczystości Wniebowstąpienia Pańskiego, w sobotę 11 maja, w katedrze świdnickiej odbyła się uroczysta liturgia, podczas której bp Adam Bałabuch udzielił święceń diakonatu czterem świdnickim alumnom.

W gronie wybranych przez Kościół do posługi diakona znaleźli się: Jakub Dominas z parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Wałbrzychu, Marcin Dudek z parafii Miłosierdzia Bożego w Bielawie, Aksel Mizera z parafii Matki Bożej Królowej Polski i św. Maternusa w Stroniu Śląskim, Piotr Kaczmarek z parafii Św. Jakuba Apostoła w Małujowicach z archidiecezji wrocławskiej.

CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Ks. dr Scąber o Helenie Kmieć: pokazuje, że internet nie przeszkadza w drodze do świętości

2024-05-12 08:33

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

BP Archidiecezji Krakowskiej

Helena Kmieć pokazuje, że internet, dobra współczesnego świata, kultura, rozrywka nie przeszkadzają w drodze do świętości – ocenił ks. dr Andrzej Scąber, referent ds. kanonizacyjnych archidiecezji krakowskiej, gdzie ruszył proces beatyfikacyjny młodej wolontariuszki.

Świecka misjonarka została zamordowana na tle rabunkowym w Boliwii ponad siedem lat temu. Miała 26 lat.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję