Pan Juliusz Braun w wypowiedzi dla KAI z 28 czerwca 2000 r. (wiadomość 158) stwierdził, iż Radio Maryja będzie słyszalne w całej 
Polsce. Podstawą tej informacji jest, według Pana Przewodniczącego, 
przełomowe wydarzenie - przyznanie Radiu Maryja nowych 35 częstotliwości.
 W związku z tą wypowiedzią pragniemy przypomnieć, że 
owo "przełomowe wydarzenie" nastąpiło dopiero po 6 latach uporczywych 
starań ze strony Radia Maryja, aby koncesja z 23 czerwca 1994 r., 
zezwalająca na emisję programu, została zrealizowana. Do wydarzeń 
nie mających precedensu w historii polskiej radiofonii zaliczyć należy 
nacisk opinii publicznej domagającej się realizacji koncesji Radia 
Maryja. Zostało to wyrażone w milionach listów, a także przez powstanie 
Komitetu Ratowania Radia Maryja, zbieranie podpisów w obronie Radia 
Maryja, pielgrzymkę - manifestację na Jasnej Górze, debatę w Sejmie 
RP etc.
 Dotychczasowe doświadczenia z kontaktów z KRRiTV nie 
pozwalają nam na zbytnie uleganie optymizmowi Pana Przewodniczącego. 
Nadal pozostaje otwarta sprawa zadośćuczynienia i wynagrodzenia krzywd 
oraz pociągnięcia do odpowiedzialności ludzi, którzy przez 6 lat 
blokowali rozwój Radia Maryja. Fakt nierealizowania prawnie przyznanej 
koncesji należy widzieć jako dyskryminację ludzi wierzących w Polsce.
 Nie możemy także pozostawić bez komentarza słów Pana 
Juliusza Brauna, iż to, co zrobiła KRRiTV, jest dokładnie zgodne 
z oczekiwaniami i możliwościami wnioskodawcy". Skąd Pan Przewodniczący 
zna możliwości wnioskodawcy i o jakie możliwości tutaj chodzi? Natomiast 
jeżeli chodzi o oczekiwania wnioskodawcy, to Radio Maryja oczekuje, 
że w demokratycznym państwie respektowane będą w równy sposób prawa 
wszystkich nadawców. Oczekujemy wypełnienia koncesji na pokrycie 
minimum 80% terenu Polski sygnałem stereofonicznym, tak jak to ma 
miejsce w przypadku innych niepublicznych rozgłośni ogólnopolskich. 
Z projektu sieci i posiadanych informacji wiemy, iż 80% pokrycia 
terenu dotyczy jedynie sygnału monofonicznego, a taka sytuacja na 
pewno nie świadczy o sprawiedliwym i równym traktowaniu nadawców.
 Pan Przewodniczący stwierdził: "Patrząc na mapę Polski, 
widzę, że nie będzie takiego miejsca, gdzie program Radia Maryja 
nie byłby słyszalny". Jak na razie jest to deklaracja, jakie będą 
fakty - ujawni przyszłość. Jedynym kryterium pozwalającym na odniesienie 
się do wypowiedzi Przewodniczącego jest ewangeliczna zasada: "Po 
owocach ich poznacie".
Rzecznik prasowy Radia Maryja - Toruń, 29 czerwca 2000 r.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
