Co roku w sierpniu ciche i malownicze uliczki Przedborza zapełniają 
się przybyszami niemal z całego świata, a w szum starych drzew wplatają 
się słowa poezji bliskie wszystkim Polakom, płyną słowa Roty: "Nie 
rzucim ziemi, skąd nasz ród..." - odbywa się tu Światowy Festiwal 
Poezji Marii Konopnickiej.
 W bieżącym roku na X edycję przyjechało ponad 250 wykonawców. 
Przyjechali Polacy, których przed laty los rzucił na obczyznę, i 
ci, którzy chociaż urodzeni daleko od rodzinnego kraju, polskie tradycje 
i mowę zachowali do dziś. Myśl przekształcenia tradycyjnych przeglądów 
poezji M. Konopnickiej w międzynarodową imprezę zrodziła się przy 
okazji 150. rocznicy urodzin poetki. Dziś Przedbórz znany jest w 
ośrodkach polonijnych niemal na całym świecie, a przygotowania i 
radość ze spotkań na tutejszej scenie trwają cały rok. Pomysłodawcą 
i duszą Festiwalu jest miejscowy animator kultury Władysław Obarzanek, 
a pomagają mu władze miasta, Starostwo Powiatowe w Radomsku i dyrektor 
Miejskiego Domu Kultury - Małgorzata Błaszczyk. Celem Festiwalu jest 
spotkanie na polskiej ziemi tych, którzy będąc daleko od rodzinnego 
kraju "nie dali pogrześć mowy". W recytowanej i śpiewanej poezji 
było wiele akcentów religijnych i patriotycznych. To przecież m.in. 
dzięki M. Konopnickiej nasz naród zdołał przetrwać najtrudniejsze 
próby, a jej poezja łączy do dziś pokolenia, stanowiąc podstawowy 
element narodowej tożsamości, to ona walczyła o polską szkołę, polski 
pacierz i polską ziemię dla polskiego rolnika. Tradycją związaną 
z Festiwalem stały się pielgrzymka uczestników do Jasnogórskiej Pani 
i polowa Msza św. w pobliskich Górach Mokrych. Wśród tegorocznych 
gości znaleźli się m.in. potomkowie poetki: prawnuki Jan Bielecki, 
Joanna Modrzejewska i praprawnuczka Maria Rajpold. Podczas przesłuchań 
konkursowych jury bacznie wsłuchiwało się w prezentowane teksty, 
ale to, co mówiło serce, wiedzieli tylko sami uczestnicy. Po ubiegłorocznym 
Festiwalu redakcja Niedzieli apelowała do swoich czytelników o nadsyłanie 
pod adresem Domu Kultury w Przedborzu książek związanych z życiem 
i twórczością Konopnickiej. Nadesłano ok. 40 pozycji, które tegoroczni 
uczestnicy z wdzięcznością zabrali do swoich domów i ośrodków polonijnych. 
W tym roku senator Piotr Andrzejewski zaproponował utworzenie w mającym 
powstać w Górach Mokrych domu-pomniku poświęconym M. Konopnickiej 
biblioteki gromadzącej dla Polonii pełny zbiór twórczości poetki, 
on sam pierwszy ofiarował kilka cennych pozycji. Myślę więc, że akcja 
zaproponowana przez Niedzielę będzie dalej kontynuowana. W 2002 r. 
obchodzić będziemy 160. rocznicę urodzin Marii Konopnickiej i na 
przedborskie spotkanie liczą Polonusi z całego świata. W obecnej 
sytuacji finansowej organizatorzy i gospodarze sami nie dadzą rady. 
Jak powiedziała jedna z ubiegłorocznych laureatek - Agata Kalinowska-Bouvy 
z Francji: "Myśmy już w te festiwale wrośli, nie możecie ich zaprzestać, 
nie zróbcie nam zawodu". Parafrazując słowa Czepca z Wesela Wyspiańskiego, 
możemy powiedzieć: "Gdyby tylko chcieli chcieć, to by wszystko mogli 
mieć" - chciejmy więc, niech zechcą władze i bogaci tego świata, 
pomóżmy organizatorom i utrzymajmy Światowy Festiwal M. Konopnickiej 
w Przedborzu na następne lata.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
