Reklama

Niedziela Łódzka

Łódź: „Dojrzałość to trwanie w swoich decyzjach!” – abp Ryś do maturzystów

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na kilka dni przed rozpoczęciem egzaminów dojrzałości metropolita łódzki odprawił mszę święta w intencji tegorocznych maturzystów i ich wyborów życiowych. W homilii abp Grzegorz Ryś odniósł się do czytań i Ewangelii, które doskonale wpisały się w intencję Eucharystii. - Słowo dziś nie mówi o zdawaniu matury, ale bardzo dużo mówi o dojrzałości. Każde z czytań mówi co to znaczy być dojrzałym człowiekiem, także w wymiarze wiary (…) Być dojrzałym w wierze to znaczy wejść w Kościół w taki sposób, że zaczynasz go współtworzyć. Co innego jest chodzić do Kościoła, co innego znaczy wejść w Kościół. To rzeczywiście jest egzamin dojrzałości dla obu stron. Dlaczego? Bo każdy w Jerozolimie wie, że był największym prześladowcą kościoła. Dojrzałość polega na tym, że potrafimy zmierzyć się z winą swoją i innego człowieka. Nie może wejść do Kościoła inaczej jak prosząc o przebaczenie. Zaufanie, przebaczenie, przełamanie strachu – po stronie Barnaby i Kościoła. To niesłychany egzamin z dojrzałości – zmierzyć się z winą, własną lub cudzą – tłumaczył abp Ryś odnosząc się do postawy Szawła.

- Inny wymiar podpowiada nam św. Jan. Tam dwukrotnie pada słowo prawda, które mam nadzieję nie tylko dla maturzystów jest ważne. Przez wiele lat poznawaliście prawdę. Ostatecznie po to jest szkoła. Przed wami mam nadzieję są studia. Po co są studia? Żeby poznawać prawdę. Ten poznał prawdę kto po pierwsze kocha w prawdzie i, po drugie, jest z prawdy. Znać prawdę znaczy o wiele więcej niż tylko nauczyć się czegoś na egzamin, nauczyć się przedmiotu. Nie chodzi, by tylko się nauczyć, ale doświadczyć tego co ta prawda z nami czyni. Nie poznałem prawdy w sposób dojrzały, jeśli ona ciągle w moim życiu pozostaje na etapie deklaracji. Od deklaracji przejdź do czynu – miłuj w prawdzie i bądź z prawdy. Poznana prawda mnie zmienia, powoduje, że staje się kimś innym. Możecie śmiało powiedzieć po tych latach nauki, że stawaliście się dojrzałymi ludźmi, czy tylko dużo umiecie? – pytał zebranych celebrans.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Ostatnim jest słowo „trwać” zawarte w Ewangelii. Jezus używa słowo „trwajcie” aż dziewięciokrotnie, można je tłumaczyć jako zamieszkajcie, zadomówcie się. To bardzo ważny synonim dojrzałości – trwać. Przeciwieństwem są takie działania, które robimy z doskoku, bo poniosła nad emocja, albo zostaliśmy przez kogoś w coś wciągnięci. Działanie na jeden raz. Nie! Trwaj! Potrzebna jest decyzja do której inni mogą się odwołać. To nie było chwilowe, to nie było na moment. Przeciwieństwem nie jest rezygnacja. Trwaj, wtedy jesteś dojrzały! Nie odwołuj swojej decyzji po pięciu minutach, nie cofaj się, bo wyszło inaczej niż myślałeś. Tu chodzi o istotną postawę, z której dopiero wynikają działania. Dojrzałość to trwać! To taka dojrzałość, której udziela nam Duch Święty. Sam siebie nie jestem pewien. Nie mam poczucia, że mogę na sobie zbudować przekonanie, że będę wierny decyzjom, które podjąłem. Dojrzałość podlega na tym, że nie cofasz się, nie rezygnujesz, nie zmieniasz się z dnia na dzień. Podejmujesz decyzje, które są trwałe, fundamentalne, niezmienne. Z tego wynika owocowanie. Dojrzałość oznacza, ze jesteś pożyteczny. Przynosisz owoce dla innych, twoje życie ma znaczenie dla innych. „Nie pytaj po co żyjesz, ale dla kogo żyjesz” mówi papież Franciszek. Jezus mówi, że to trwanie w nim sprawia tez oczyszczenie. Poznana prawda nas zmienia. Jest jeszcze jeden niesłychany wymiar dojrzałości. To jest obietnica dla maturzystów: „Będziecie uczniami”! Pan Jezus wam to obiecuje (…) Dojrzały wobec Jezusa jesteś wtedy, kiedy Twoją postawą jest bycie uczniem. Dojrzałe podeście do prawdy polega na tym, że nie chodzisz do szkoły, potem z niej wracasz i przestajesz się uczyć. Jedną z najważniejszych cech dojrzałego człowieka jest pouczalność. Masz w sobie pasję nauki, ochotę poznawania prawdy. To jest uczniostwo wobec nauczyciela którym jest Jezus. Chcę być bliżej Ciebie, bo bycie z Tobą czyni mnie mądrzejszym (…) Życzę Wam, żeby wasz uczniostwo się dopiero zaczynało, żeby wam do głowy nie przyszło, że ono się kończy bo zdacie maturę. Dopiero jak człowiek dojrzewa widzi, że prawda jest ciągle przed nim, że chce ją poznać, jest nienasycony. Sam się uczysz i przyprowadzasz innych. To jest znak, że jesteś dojrzały. Bardzo Wam życzę dojrzałości, niech się na was spełni. Na nas też niech się spełni – zakończył metropolita łódzki.

Reklama

Na zakończenie mszy świętej głos zabrał ks. Piotr Tarabasz, duszpasterz akademicki: - Ze strony studentów chcemy was zapewnić o modlitwie za was. Będziemy się modlić, by był to czas piękny, choć trudny, abyście przeżyli go w ufności Panu. Zapraszamy Was także do duszpasterstwa akademickiego. To takie miejsce, gdzie student może kontynuować swoją formację duchową, w Łodzi czy w każdym innym mieście. Jeśli zostaniecie w Łodzi, zapraszamy Was do Duszpasterstwa Akademickiego „Piątka” – mówił ks. Tarabasz.

Przy wyjściach z katedry studenci z DA „Piątka” rozdawali pakiety powitalne dla maturzystów. Każdy pakiet zawierał: naklejkę z hasłem motywującym do nauki, ulotki o DA5 oraz pyszne kasztanki, które mają osłodzić ostatnie przedmaturalne wieczory.

Pierwsze egzaminy maturalne rozpoczynają się w najbliższy wtorek 4 maja.

2021-05-03 09:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zgierz: 50-lecie parafii Chrystusa Króla

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

historia diecezji łódzkiej

Stanisław Łuczak/Lech Baczyński

Teraz wy, siostry i bracia, przychodzicie do tej świątyni, by ożywić, pogłębiać i umacniać swoją wiarę i przezywać ja w waszych rodzinach kolejnemu pokoleniu - mówił bp Pękalski w Zgierzu.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: 38 lat temu doszło do katastrofy w Czarnobylu

2024-04-26 08:22

[ TEMATY ]

Czarnobyl

Adobe Stock

26 kwietnia 1986 roku w elektrowni atomowej w Czarnobylu na Ukrainie doszło do awarii, która stała się największą katastrofą w historii energetyki jądrowej.

Wybuch czwartego reaktora siłowni, do którego doszło w nocy z 25 na 26 kwietnia 1986 roku, doprowadził do skażenia części terytoriów Ukrainy i Białorusi. Substancje radioaktywne dotarły też nad Skandynawię, Europę Środkową, w tym Polskę, a także na południe kontynentu - do Grecji i Włoch. Obecnie reaktor czwartego bloku jest przykryty zabezpieczającym "Sarkofagiem" i "Arką".

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję