Reklama

Nowe rozmaitości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O wypadkach losowych

Na publiczną scenę wynurzył się kolejny dinozaur, nazywany wcześniej katem Trójmiasta - Stanisław Kociołek. Przerwał milczenie i wyjaśnił, kto naprawdę protestował w grudniu 1970 r. w Trójmieście. To - według jego słów - były męty portowe, kryminaliści wypuszczani z więzień i na dodatek niedojrzała młodzież szkolna. Czyli, mówiąc jednym słowem - pospolita hałastra. Naprzeciw niej stanęli co prawda milicjanci z bronią, ale strzelali albo w powietrze - najprawdopodobniej na wiwat, albo w ziemię - to może dla postrachu (Trybuna, 14 listopada) . Strzały nie miały bezpośredniego związku ze śmiercią robotników, bo ci zmarli w wypadkach losowych. Mówiąc wprost - chodzi o UFO.

Hurtowe popieranie

Zakończyła się batalia o nominację zastępcy prokuratora generalnego Andrzeja Kaucza, który równie szybko jak został powołany przez ministra sprawiedliwości, otrzymał dymisję z tego stanowiska. W całym tym zamieszaniu iście salomonowe stanowisko zajęła rada prokuratorów przy prokuratorze generalnym. Rada wydała oświadczenie popierające wszystkie decyzje ministra sprawiedliwości w sprawie obsady stanowiska zastępcy prokuratora generalnego. Wszystkie, czyli dwie. Tę o powołaniu i następującą szybko po niej decyzję o odwołaniu (Gazeta Wyborcza, 15 listopada).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Telepatyczne zdolności nowej władzy

W Urzędzie Ochrony Państwa zmiany. Merytoryczne zmiany. Nowy pełniący obowiązki szefa Zbigniew Siemiątkowski bierze pod uwagę profesjonalizm, kompetencje i doświadczenie. Zdaje się, że ten ostatni przymiot jest szczególnie promowany, bo do pracy hurtem wracają byli esbecy, z którymi doświadczeniem nikt w Polsce równać się nie może ( Gazeta Wyborcza, 12 listopada). Na dodatek dotychczasowi pracownicy - według Siemiątkowskiego - nie mają wiedzy o planowanej reformie służb specjalnych. Nie wiadomo, jak pełniący obowiązki doszedł do swojej wiedzy o wiedzy innych - podległych mu oficerów UOP. Żadnego egzaminu nie było. Pozostaje zaufanie w nieznane wcześniej telepatyczne zdolności Zbigniewa Siemiątkowskiego.

Bezradna rada

Stało się to, przed czym ostrzegali psychologowie. Uczestnictwo w programie Big Brother może być szkodliwe dla zdrowia psychicznego, o czym przekonał się jeden z jego uczestników, który prosto z obserwacji za pośrednictwem kamer trafił na inną obserwację, tym razem do szpitala psychiatrycznego. Stanowisko zajęła Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Najpierw wysłuchała uważnie twórców, a potem postawiła ich pod moralnym pręgierzem i ostrzegła, że to, co zrobili, jest "be". Postawa tego poważnego urzędu przypomina ową zabawę dzieci w piaskownicy, które to porównanie przywołał jakiś czas temu jeden z prominetnych polityków. Rada tłumaczy się, że nic nie może. Jest po prostu bezradna.

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV przyjął prezydenta Ukrainy. Gotowość pomocy w rozmowach pokojowych

2025-07-09 15:22

[ TEMATY ]

Wołodymyr Zełenski

Papież Leon XIV

Vatican Media

Leon XIV przyjął w Castel Gandolfo prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i powtórzył gotowość przyjęcia w Watykanie przedstawicieli Rosji i Ukrainy na potrzeby negocjacji pokojowych.

Wołodymyr Zełenski przybył do Castel Gandolfo, gdzie letni wypoczynek spędza Leon XIV. Jak informuje Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej, podczas audiencji u Papieża rozmawiano o trwającym konflikcie oraz pilnej potrzebie znalezienia sprawiedliwego i trwałego pokoju.
CZYTAJ DALEJ

W imię władzy – jak brudna kampania miała zatrzymać Karola Nawrockiego

2025-07-08 20:47

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W polskiej polityce widzieliśmy już wiele. Emocje, ostre starcia, manipulacje, a nawet oszczerstwa – to wszystko zdarzało się wcześniej. Ale kampania prezydencka 2025 roku wyznaczyła nowe „standardy”. Bo to już nie była walka na wizje, idee czy nawet programy. To była walka o wszystko – o domknięcie systemu, o bezkarność, o podporządkowanie ostatnich niezależnych instytucji. I dlatego też atak na Karola Nawrockiego przybrał kształt nie tylko brutalny, ale wręcz obrzydliwy.

Z dzisiejszej perspektywy, po ogłoszeniu przez Sąd Najwyższy ważności wyborów, a tuż przed zaprzysiężeniem nowego prezydenta, wychodzą na jaw kulisy kampanii, które powinny zmrozić krew w żyłach każdego, komu zależy na demokracji – niezależnie od sympatii politycznych.
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Bruno, współbrat papieża Leona XIV

2025-07-09 15:24

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Foto archiwum o. Bruno Silvestrini

Ojciec Bruno Silvestrini pochodzi z włoskiego regionu Marchii (Marche). Urodził się w cieniu bazyliki Matki Bożej z Loreto, w małej miejscowości Porto Recanati. W tym to miejscu Fryderyk II Szwabski, wnuk Fryderyka Barbarossy, zbudował zamek, aby bronić skarbca Świętego Domku w Loreto. Dlatego jego miejscowość jest silnie związana z kultem Madonny, a on jest zakochany w Maryi Dziewicy. Przez okno swojego domu, mógł z daleka oglądać kopułę maryjnego sanktuarium. Nawet teraz, za każdym razem kiedy wraca do domu i widzi kopułę bazyliki w Loreto, jego serce się raduje.

Ten augustianin, wyświęcony w 1981 roku, po piastowaniu różnych stanowisk w Kościele i w swoim zakonie, jest dziś Zakrystianem Papieskim (po włosku funkcja ta nazywa się: custode del Sacrario Apostolico) i współpracuje z Biurem Celebracji Liturgicznych Papieża. Łączą go bliskie związki ze swoim współbratem, Leonem XIV, który jada obiad w ich augustiańskiej wspólnocie zamieszkującej w małym klasztorze niedaleko Kaplicy Sykstyńskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję