Reklama

Z prasy zagranicznej

Niedziela Ogólnopolska 48/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wspólnota dzielnicy Rockaway

W dzienniku nowojorskim New York Post, przynoszącym przede wszystkim wiadomości lokalne, ukazał się 13 listopada br. komentarz E.J. Dionne pt. Słodkie Rockaway. Autor opisuje w nim klimat duchowy tej dzielnicy Nowego Jorku, na którą poprzedniego dnia runął samolot " airbus", roztrzaskując się i wywołując pożary domów i ofiary w ludziach. Rockaway jest dzielnicą zamieszkaną przez Amerykanów pochodzenia irlandzkiego i włoskiego, w większości katolików. Gdy zdarzyła się katastrofa, w miejscowym kościele pw. św. Franciszka Salezego odprawiana była poranna Msza św., na którą codziennie uczęszczała babcia autora. Kościół szczęśliwie ocalał, a starsza pani wróciła do domu okrężną drogą. Okrężną, ponieważ na jej zwykłej drodze płonęły domy i szczątki rozbitego samolotu. W kościele pw. św. Franciszka po zamachach 11 września br. odprawiono wiele nabożeństw żałobnych. Stąd bowiem, z Rockaway, pochodziło wielu strażaków, którzy oddali życie, usiłując ratować ludzi z walącego się World Trade Center. Jak pisze autor - Rockaway jest tą dzielnicą, w której wciąż jeszcze szanuje się tradycyjne wartości. Ludzie chętnie pomagają sobie nawzajem, a w całej okolicy panuje duch wspólnotowy. Proboszcz kościoła pw. św. Franciszka Salezego - ks. Martin Geraghty (nazwisko bez wątpienia irlandzkie - przyp. J.W.S.) jest duchownym-intelektualistą, lecz nie wywyższa się z tego powodu nad swoich parafian. Autor przytacza jego słowa: "Akademicy mają skłonność do destrukcji wszystkiego; wszystko można zniszczyć mentalnie, z wyjątkiem cierpienia".
W Rockaway nie przybiera się jednak w obliczu nieszczęścia postaw cierpiętniczych. Tu ludzie wiedzą, że przede wszystkim trzeba udzielić pomocy bliźniemu, chociażby miało być to tylko ugotowanie obiadu dla osieroconej rodziny. Podwójna tragedia: z 11 września i z 12 listopada br., wzmocniła tego ducha, wyrastającego - jak pisze autor - z katolickiej otwartości, na jaką nie wszędzie można dziś natrafić.

Rubel staje się walutą wymienialną

Rosyjski dziennik sfer gospodarczych Kommiersant z 14 listopada br. zamieścił korespondencję Natalii Szakłanowej z Sankt Petersburga, informującą o dokonaniu pierwszego posunięcia w kierunku przekształcenia rubla w walutę wymienialną na rynku międzynarodowym. Europejski Bank Rekonstrukcji i Rozwoju podjął decyzję, mocą której miasto Sankt Petersburg może dokonać konwersji swoich długów dewizowych wobec tego banku na ruble i spłacać odtąd te długi w walucie rosyjskiej. Odpowiednią umowę podpisali 12 listopada br. gubernator Sankt Petersburga - Władimir Jakowlew i wiceprezes Banku Europejskiego David Hexter. Sankt Petersburg otrzymał od tego banku w roku 1998 kredyt w wysokości 100 mln dolarów, z którego wykorzystał dotąd 40 mln. Na podstawie nowej umowy spłata części tej sumy - 16 mln dolarów nastąpi już w rublach. Jest to nie tylko korzystne dla finansów dawnej stolicy rosyjskiej, lecz także stanowi wskazanie kierunku, w jakim będą się prawdopodobnie rozwijały stosunki gospodarcze Rosji z Zachodem. Autorka korespondencji zwraca uwagę na fakt, że podobne posunięcia zastosowane wcześniej przez Europejski Bank Rekonstrukcji i Rozwoju wobec Czech i Węgier doprowadziły do osiągnięcia wymienialności walut tych krajów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

24 września – wspomnienie odnalezienia ciała świętej Klary z Asyżu

[ TEMATY ]

Św. Klara z Asyżu

"Głos Ojca Pio"

O okolicznościach odejścia Klary z tego świata możemy się dowiedzieć z opowiadań jej sióstr z klasztoru San Damiano, zachowanych w Aktach Procesu Kanonizacyjnego.

Przy końcu swego życia zawołała wszystkie swe siostry i z największą pilnością poleciła im Przywilej ubóstwa. Ogromnie pragnęła mieć zatwierdzenie bullą reguły zakonu, tak żeby mogła przycisnąć bullę do swych ust i potem dopiero umrzeć; i tak jak pragnęła, tak się stało, albowiem kiedy była już bliska śmierci, przybył jeden z braci z listem opatrzonym bullą. Ona wzięła ją z największą czcią i przycisnęła ją do ust, by ją pocałować. A potem, w dniu następnym, wspomniana pani Klara przeszła z tego życia do Pana, zaprawdę jasna, bez zmazy, bez cienia grzechu, do jasności wiecznego światła. Rzecz tę, sama świadek, wszystkie siostry i wszyscy inni, którzy poznali świętość jej, stwierdzają bez wahania1.
CZYTAJ DALEJ

Zakon Maltański na Ukrainie: 4 miliony osób objętych pomocą

2025-09-23 17:31

[ TEMATY ]

pomoc

Ukraina

Zakon Maltański

4 miliony

Vatican Media

Wielki Szpitalnik Zakonu Maltańskiego, Josef D. Blotz

Wielki Szpitalnik Zakonu Maltańskiego, Josef D. Blotz

Ludzie na Ukrainie muszą otrzymać pomoc, aby poradzić sobie ze skutkami wojny, fizycznymi i psychicznymi. I to stara się zapewniać od początku Suwerenny Zakon Maltański. O wsparciu Ukraińców mówi mediom watykańskim Wielki Szpitalnik Zakonu Maltańskiego, Josef D. Blotz, który w zeszłym tygodniu odbył wizytę na Ukrainie.

Obecny na terytorium Ukrainy od ponad 30 lat Zakon Maltański uruchomił już w lutym 2022 roku - kiedy wybuchła wojna na pełną skalę na Ukrainie - skoordynowaną akcję wszystkich swoich Stowarzyszeń, Korpusów Ratunkowych oraz około 1000 wolontariuszy (zarówno zagranicznych, jak i ukraińskich), aby zapewnić pomoc medyczną, społeczną i psychologiczną, a także bezpieczne schronienie dla osób przesiedlonych w swoim kraju i do krajów sąsiednich. Wsparciem objęto około 4 miliony osób.
CZYTAJ DALEJ

Przebaczył mordercy swoich rodziców

2025-09-24 16:20

[ TEMATY ]

Balans Bieli

TVP

Kiedy miał pięć lat, brutalnie zamordowano mu mamę i tatę. Teraz biskup Mounir Khairallah często mówi, że przynosi z Libanu przesłanie przebaczenia.

Mówiąc o przebaczeniu maronicki biskup Mounir Khairallah nie porusza się jedynie w sferze pojęć - jest „praktykiem przebaczenia”. 13 września 1958 roku, mając niespełna pięć lat, stracił rodziców, którzy zostali brutalnie zamordowani. Stało się to w przededniu święta Podwyższenia Krzyża Świętego, które obchodzone jest w Libanie w szczególny sposób. Był to ogromny dramat dla niego i trzech braci, gdzie najmłodszy miał niecały rok.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję