Reklama

Kazanie

Ewangelizacja - życiem

Niedziela Ogólnopolska 2/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy słyszymy słowo "chrzest", myślimy o naszym parafialnym kościele, o chrzcielnicy i o kapłanie, który małemu dzieciątku udziela sakramentu chrztu świętego, i przypominamy sobie tę podstawową prawdę wiary, że "chrzest jest to sakrament, w którym zostajemy wyzwoleni od grzechu i odrodzeni jako dzieci Boże, stajemy się członkami Chrystusa oraz zostajemy wszczepieni w Kościół i stajemy się uczestnikami jego posłannictwa" (por. Katechizm Kościoła Katolickiego, 1213). Rozważając Ewangelię o chrzcie Pana Jezusa, chociaż nie ogarniamy tej tajemnicy, wiemy, że naszemu Boskiemu Zbawicielowi nie było potrzebne oczyszczenie z grzechów. A jednak ów chrzest Jezusowy był konieczny, skoro On sam powiedział do Jana: "Pozwól teraz, bo tak godzi się nam wypełnić wszystko, co sprawiedliwe". Pan Jezus przyłączył się do św. Jana Chrzciciela w jego nauczaniu i do tych ludzi stojących w kolejce, aby przyjąć od niego chrzest pokuty na oczyszczenie grzechów. W sercach tych ludzi była jakaś świadomość winy i potrzeba oczyszczenia. Ale dzięki łasce Bożej Jan Chrzciciel wiedział, że temu obrzędowi pokutnemu musi towarzyszyć wewnętrzna przemiana myśli i serca, że nie same obrzędy i zwyczaje religii izraelskiej oczyszczają i uświęcają, że musi przyjść Uświęciciel i że jest Nim Ten, który jego samego uświęcił w łonie matki przed narodzeniem. Jezus z Nazaretu słyszy o nauczaniu i chrzcie udzielanym przez Jana. Staje pokornie nie tylko w szeregu uczniów Jana, ale i tych grzeszników, którzy doświadczają wewnętrznej potrzeby łaski Bożej. Tą swoją prośbą o chrzest Janowy Pan Jezus potwierdza prawdziwość jego przepowiadania i potrzebę nawrócenia. Pan Jezus jakby podejmuje program kaznodziejski Jana Chrzciciela, udziela mu aprobaty, chce być realizatorem jego misji, a Jezusowa Ewangelia stanie się wypełnieniem tego, co Jan Chrzciciel zapowiada. Ale dzięki światłu Ducha Świętego wielki Chrzciciel wie, że Ten, który stoi przed nim, jest nie tylko większy od niego, ale także za chwilę usłyszy radosne potwierdzenie tej swojej wiary: "Ten jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie" (Mt 3, 17).
Przed chrztem w Jordanie Pan Jezus żyje w ciszy i ukryciu Nazaretu. Po tym chrzcie rozpoczyna się Jezusowa ewangelizacja. Ojciec Święty Paweł VI tak bardzo szeroko określa tę posługę Kościoła: " Żadna niepełna i niedoskonała definicja nie może zadośćuczynić bogatej, wielostronnej i dynamicznej rzeczywistości, jaką jest ewangelizacja" ( Evangelii nuntiandi, nr 17). "Jest ona raczej procesem wielowarstwowym, złożonym z różnych elementów, jakimi są: odnowa ludzkości, dawanie świadectwa, otwarte przepowiadanie, przylgnięcie duchowe, wejście we wspólnotę, przyjęcie znaków, dzieła apostolskie" (EN 24). Nawet kapłan, który na mocy swojego powołania jest głosicielem słowa Bożego, nie zawsze, nie w każdej chwili spełnia tę posługę. Ale także on pragnie dawać świadectwo swojej wiary, pragnie całym sercem przylgnąć do Jezusowej Ewangelii, pragnie być w swojej wspólnocie jak w Bożej rodzinie i podejmować dzieła apostolskie, które raczej są czynem niż tylko głoszeniem słowa. Te wszystkie współczynniki ewangelizacji uzupełniają się wzajemnie. Czyny nie mogą zaprzeczać słowom, a liturgia słowa ma mieć swoje dopełnienie w czynach podyktowanych wiarą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Oder: Jan Paweł II powiedziałby dziś Polakom - "Trzymajcie się mocno Chrystusa!"

2024-04-27 20:22

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Ks. bp Sławomir Oder

Adam Bujak, Arturo Mari/Rok 2.Biały Kruk

- Jan Paweł II, gdyby żył i widział, co się dzieje dziś w Polsce, powiedziałby nam: "Trzymajcie się mocno Chrystusa!" - mówi w rozmowie z KAI bp Sławomir Oder, wcześniej postulator procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Karola Wojtyły. Kapłan wyjaśnia, że współczesny Kościół i świat zawdzięcza papieżowi z Polski bardzo bogate dziedzictwo, którego centralnym elementem jest personalistyczne rozumienie tajemnicy człowieka, jego praw i niezbywalnej godności.

Marcin Przeciszewski, KAI: Mija 10-lat od kanonizacji Jana Pawła II. Jak z perspektywy tych lat patrzy Ksiądz Biskup na recepcję dziedzictwa św. Jana Pawła II? Co z tego dziedzictwa, z dzisiejszego punktu widzenia jest najważniejsze?

CZYTAJ DALEJ

Święty lekarz

Niedziela rzeszowska 6/2018, str. VII

[ TEMATY ]

sylwetka

św. Józef Moscati

Archiwum

Św. Józef Moscati

Św. Józef Moscati

Papież Franciszek w swoim Orędziu na XXVI Światowy Dzień Chorego ukazuje Jezusa na Krzyżu i Jego Matkę. Chrystus poleca św. Janowi wziąć Ją do siebie – „i od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie” (J 19, 27). W tajemnicy Krzyża Maryja jest powołana do dzielenia troski o Kościół i całą ludzkość. Również uczniowie Jezusa są powołani do opieki nad ludźmi chorymi.

CZYTAJ DALEJ

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Zapraszając Włocha Maurizio Cattelana do pawilonu Watykanu na 60. Biennale Sztuki w Wenecji, Kościół katolicki pokazuje, że jest otwarty na niespodzianki. Cattelan zyskał rozgłos w mediach w 1999 roku, prezentując swoją instalację naturalistycznie przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego wielkim meteorytem i szkło rozsypane na czerwonym dywanie, które pochodzi z dziury wybitej przez meteoryt w szklanym suficie. Budzące kontrowersje dzieło Cattelana było wystawione również w Warszawie, na jubileuszowej wystawie z okazji 100-lecia Zachęty w grudniu 2000 r. „Dziewiąta godzina” - tak zatytułowano dzieło, nawiązując do godziny śmierci Jezusa - została wówczas uznana za prowokacyjną, a nawet obraźliwą. Ale można ją również interpretować inaczej: Jako pytanie o przypadek i przeznaczenie, śmierć i odkupienie. I z tym motywem pasowałby nawet do watykańskiej kolekcji sztuki nowoczesnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję