Reklama

Podróżujemy z Chrystusem

Niedziela Ogólnopolska 21/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dworce kolejowe zawsze stanowiły wizytówkę miasta. Podróżnych, odwiedzających w ostatnim czasie Wrocław, oprócz ciekawej architektury samego budynku zadziwi z pewnością porządek i specyfika tzw. dworcowego folkloru wielkiego miasta. Mimo że w ciągu doby przewija się tutaj kilkadziesiąt tysięcy ludzi, prawdopodobnie dzięki sprawnie działającym służbom porządkowym można czuć się tu w miarę bezpiecznie. Od 26 kwietnia br. to miasto młodości, a jednocześnie dojrzałości - zwane perełką Europy - otwarte na ludzi i Boga, posiada własną kaplicę dla podróżnych, usytuowaną na Dworcu Głównym PKP. Jest to trzecia tego typu kaplica w Polsce, poprzednie powstały w Częstochowie i Siedlcach. Pomysł zrodził się już podczas Kongresu Eucharystycznego, jednak dopiero dziś spełniły się marzenia bp. Edwarda Janiaka i ks. Adama Derenia - dyrektora wrocławskiej Caritas. W czasie gdy specjalna międzynarodowa komisja wizytowała Wrocław pod kątem możliwości zorganizowania tutaj Światowej Wystawy Expo 2010, pasterz archidiecezji - kard. Henryk Gulbinowicz wraz z biskupem pomocniczym Edwardem Janiakiem, przy udziale przedstawicieli Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego i Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego dokonywali otwarcia i poświęcenia kaplicy, a także pierwszej w Polsce Ekumenicznej Stacji Opieki Caritas. W uroczystości uczestniczyli: dyrektor Caritas Polskiej, krajowy duszpasterz kolejarzy, dyrektorzy spółek PKP, przedstawiciele władz miasta i województwa, poczty sztandarowe kolejarzy, przedstawiciele Związku Zawodowego Kolejarzy, policji, straży miejskiej. Zwracając się do zebranych, kard. Gulbinowicz powiedział, że to tak oczekiwane i potrzebne dzieło powstało dzięki zaangażowaniu kolejarzy (mimo trudnych czasów dla kolejnictwa), władz miasta i wielu ludzi dobrej woli. Kolejarze chcą służyć nie tylko ludziom, ale także Bogu przez ludzi. Otwarta kaplica i punkt opieki pomogą każdemu człowiekowi będącemu w podróży spotkać się z Bogiem, a jednocześnie pokażą światu, że Wrocław idzie równym rytmem tak jak cała zachodnia Europa, w której na dworcach kolejowych i lotniczych są zwykle miejsca kultu Bożego. Duszpasterz kolejarzy - ks. Eugeniusz Zarębiński podkreślił, że kolejarze wiedzą, iż siły do pracy i moc w działaniu daje tylko Bóg.
Ołtarz kolejowej kaplicy oparty jest na autentycznym kole wagonowym, obok umieszczono symbolicznie sygnalizator znajdujący się zwykle przy zwrotnicach - być może skieruje on niejednego zagubionego na właściwe tory. Na ścianie widnieje postać ukrzyżowanego Chrystusa, który zdaje się mówić, że pragnie przebaczać i dodawać otuchy, szczególnie tym opuszczonym, zagubionym na dworcach życia. Obok - św. Katarzyna, patronka kolejarzy, zapewnia o swojej modlitwie za wszystkich, którzy zaufali Bogu.
Dyrektor Caritas Archidiecezji Wrocławskiej - ks. Adam Dereń oprócz kaplicy pokazuje z nieukrywaną dumą nowo otwartą Stację Opieki. Prowadzona będzie przez organizacje charytatywne trzech Kościołów, takie jak Caritas, Diakonia i Eleos. Pasażerowie podczas przerwy w podróży będą mogli odetchnąć, otrzymają doraźną pomoc, informacje i ewentualne skierowanie do ośrodków Caritas na terenie miasta. Całość finansowana jest ze środków Kurii Metropolitalnej, przez władze miasta i sponsorów. Przewiduje się, że opierając się na wolontariacie, Stacja Opieki w miarę potrzeb czynna będzie nawet przez całą dobę, kierując potrzebujących do punktów udzielających konkretnej pomocy nie tylko medycznej, ale także żywnościowej, kwaterunkowej i higienicznej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ile osób zgłosiło się do seminariów? Mamy najnowsze statystyki powołaniowe

2025-10-03 14:23

[ TEMATY ]

klerycy

seminarium duchowne

alumni

statystyki powołaniowe

Bożena Sztajner/Niedziela

Formację do kapłaństwa w seminariach diecezjalnych, zakonnych i misyjnych w Polsce rozpoczęło w tym roku akademickim 289 mężczyzn. To mniej niż w roku ubiegłym lecz nieco więcej niż przed dwoma laty. - Sytuacja od trzech lat jest ustabilizowana. Po okresie, w którym liczba nowych powołań mocno malała, obecnie jest ona mniej więcej stała - komentuje najnowsze statystyki powołaniowe ks. dr Jan Frąckowiak, przewodniczący Konferencji Rektorów Seminariów. Większość kandydatów wywodzi się z szeregów służby liturgicznej. - Młodzi wykazują dobre motywacje i są gotowi do intensywnej pracy nad sobą - mówi ks. dr Frąckowiak

Najnowsze dane statystyczne dotyczące powołań (stan na 1 października 2025 r.) uwzględniają stan liczbowy kleryków z 69 ośrodków formacyjnych: 32 seminariów diecezjalnych/międzydiecezjalnych dla alumnów z 41 diecezji rzymskokatolickich, 33 seminariów zakonnych, 2 seminariów misyjnych Redemptoris Mater, 1 seminarium greckokatolickiego oraz seminarium dla starszych kandydatów "35+".
CZYTAJ DALEJ

Św. Franciszek z Asyżu – znany i nieznany

[ TEMATY ]

św. Franciszek

Karol Porwich/Niedziela

Wspominany w liturgii 4 października św. Franciszek z Asyżu należy do najbardziej znanych świętych. Mimo to, miejsca z nim związane nie są aż tak znane. Warto je odwiedzić podczas wyjazdów. Oto pięć franciszkowych zakątków Asyżu i okolic.

San Damiano jest bez wątpienia jednym z najważniejszych miejsc związanych z pierwszym okresem życia Franciszka. To niewielki kościółek z VI-VII w., leżący ok. 1 km od głównych zabudowań Asyżu. Franciszek lubił tam przychodzić, gdyż było to miejsce spokojne i ciche, idealne do medytacji i przemyśleń. To tam modlił się słowami: „Najwyższy, chwalebny Boże, rozjaśnij ciemności mego serca i daj mi, Panie, prawdziwą wiarę, niezachwianą nadzieję i doskonałą miłość, zrozumienie i poznanie, abym wypełniał Twoje święte i prawdziwe posłannictwo”.
CZYTAJ DALEJ

Ile można spóźnić się do kościoła?

2025-10-04 21:04

[ TEMATY ]

Eucharystia

Msza św.

abp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako spełniony obowiązek chrześcijański - pisze abp Andrzej Przybylski.

Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako speł niony obowiązek chrześcijański. Dodała zaraz, że po noć wystarczy, jeśli się zdąży na czytanie Ewangelii, a właściwie to nawet tylko na moment Przeistocze nia chleba w Ciało Chrystusa i wina w Krew Pańską. Musiałem jej dopowiedzieć konkretnie i prosto: nie wystarczy!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję