Ks. Epicoco: komunikacja powinna służyć budowaniu wspólnoty
Nowy asystent kościelny mediów watykańskich wyznaje, że papieska nominacja była dla niego dużą niespodziankę, ale równocześnie radością. Ks. Luigi Epicoco porównuje swą misję do roli, jaką podczas meczu piłkarskiego pełnią fizjoterapeuci, lekarze wkraczający na boisko, a także trenerzy, czyli ci wszyscy, którzy nie uczestniczą bezpośrednio w grze. Oni zajmują się tymi, którzy w niej biorą udział w pierwszej osobie.
Krzysztof Ołdakowski SJ /vaticannews.va /Watykan (KAI)
Ks. Epicoco uważa, że Dykasteria ds. Komunikacji składa się z kompetentnych osób, które wkładają całe serce i profesjonalizm w swoją posługę dla dobra Kościoła. Chodzi zatem o rodzaj towarzyszenia i bycia wsparciem w skutecznym spełnianiu misji przez osoby posiadające właściwe kompetencje.
Zapytany o wyzwania stojące przez katolikami zaangażowanymi w komunikację ks. Epicoco odpowiedział, że „wyzwaniem pozostaje ciągłe poszukiwanie prawdy pozbawione ideologicznego podejścia”. „Chodzi o znalezienie w zawiłych przekazach, a także w uwarunkowaniach kulturowych wspólnej nici, która łączy. Dobremu dziennikarzowi, dobremu pisarzowi powinno się udać wydobyć tę nić prawdy, a kiedy to się uda, to z pewnością odnajdzie płaszczyznę spotkania z tym, co dalekie, z tym, co inne” – podkreślił w rozmowie z Radiem Watykańskim ks. Epicoco.
„Widzę katolika zaangażowanego w komunikację, jako budowniczego dialogu, a nie jako policjanta, który używa swojego pióra, swojego zawodu, aby wyrządzać zło. Wierzę, że w tym zawodzie ważne jest, aby mieć oparcie w rzeczywistości, a nie iść za uprzedzeniami, które czasami powstają w nas i zastępują doświadczenie tego, co naprawdę istnieje. Papież stawia w centrum przekazu wielką kategorię świadectwa. Aby być dobrym dziennikarzem należy powrócić do bycia przede wszystkim świadkiem” – zaznaczył duchowny.
Jak słuchać, co mówi mąż do żony, żona do męża, dzieci do rodziców, rodzice do dzieci, dowiedzieli się licznie zgromadzeni na Rajdzie Rodzin.
Odbył się on na górze Jastrzębica w Beskidzie Żywieckim. W tym roku odbyła się 4. edycja górskich rajdów: osobno dla kobiet, mężczyzn i dla rodzin. Uczestnicy rozważali temat komunikacji człowieka z Bogiem, z drugim człowiekiem i z samym sobą. – Rajdy mają scalać ludzi. Pokazujemy ludziom, jak nawiązywać relacje – mówi „Niedzieli” Wanda Biernat, liderka grupy Pójdź za Mną odpowiedzialnej za sport i turystykę. O. Bogdan Kocańda OFMConv dodaje, że rajdy są związane z profilaktyką. W Fundacji RSC w Rychwałdzie prowadzą poradnię rodzinną i widzą, jak jest dużo pracy, jeżeli chodzi o małżeństwa w konflikcie, w separacji, które przeżywają ciche dni, myślą o rozwodzie. – Chcąc w profilaktyce wyjść im naprzeciw, stwierdziliśmy, że taka forma jest dobra, żeby przekazać ważną myśl. W Fundacji prowadzimy szerszą kampanię budowania pięknych więzi małżeńskich – to jest związane z niedzielami fundacyjnymi, z rekolekcjami o tym temacie i pracą warsztatową, jak kursy komunikacji czy warsztaty z porozumienia interpersonalnego. Taki rajd dopełnia cały profil naszego zaangażowania – zaznacza o. Bogdan.
– Eucharystia jest źródłem życia, miłości i siły społecznej – powiedział abp Andrzej Przybylski. 20 września metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. w kolegiacie Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Wieluniu podczas kolejnej stacji IX Kongresu Eucharystycznego w archidiecezji częstochowskiej, zorganizowanego z okazji 100-lecia Kościoła częstochowskiego.
W homilii abp Przybylski przypomniał, że nasza dusza, podobnie jak organizm, potrzebuje pożywienia, którym jest Eucharystia. – Kiedy przestaniemy jeść, przestaniemy żyć – zaznaczył hierarcha. Akcentował, że życie Kościoła i każdej wspólnoty zaczyna się od Eucharystii. Zauważył, że nieprzyjmowanie Chleba eucharystycznego prowadzi do utraty życia wiecznego. – Wszystkie lekarstwa kiedyś zawiodą, ale jest jeszcze jedno niezawodne lekarstwo na życie wieczne – Eucharystia – podkreślił metropolita katowicki.
W związku z cyberatakiem na lotnisko w Brukseli PLL LOT odwołały trzy rejsy – powiedział w niedzielę PAP rzecznik przewoźnika Krzysztof Moczulski. Chodzi o loty z Brukseli, tamtejszy port lotniczy od piątku zmaga się z efektami cyberataku. Pasażerowie posiadający bilety na odwołane loty mogą liczyć na pomoc.
Lotnisko w Brukseli zmaga się z poważnymi utrudnieniami po piątkowym cyberataku na zewnętrznego dostawcę usług informatycznych. Według danych portu, w niedzielę zaplanowanych było 257 odlotów. Aby uniknąć chaosu, linie lotnicze poproszono o wcześniejsze skasowanie połowy lotów. Ostatecznie odwołano 38 rejsów, a sześć samolotów wylądowało poza Brukselą.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.