Reklama

Wiadomości z Watykanu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W myśleniu Kościoła przebaczenie nie oznacza relatywizmu moralnego ani permisywizmu. Przeciwnie, wymaga ono całkowitego przyznania się do winy i wzięcia na siebie odpowiedzialności, co jest warunkiem odnalezienia prawdziwego pokoju i podjęcia z ufnością trudnej drogi ewangelicznej doskonałości. (...) Oby ludzkość mogła zdecydowanie wkroczyć na drogę miłosierdzia i przebaczenia!
Jan Paweł II (z orędzia do biskupa diecezji Albano w 100. rocznicę śmierci św. Marii Goretti - 6 lipca 2002 r.)

Jan Paweł II do Polaków

Rodakom biorącym udział w pierwszej audiencji generalnej, jaka odbyła się 10 lipca br. w Castel Gandolfo, Jan Paweł II podziękował za śpiewy i życzył udanych wakacji. Na okrzyki "Kochamy Ciebie!" Papież odpowiedział: "Niech Wam będzie!".
Ojciec Święty powitał rodaków przybyłych do jego letniej rezydencji, poczynając od nowego ordynariusza radomskiego - bp. Zygmunta Zimowskiego; szczególne pozdrowienia skierował do chórów dziecięcych i młodzieżowych.
"Wszystkim śpiewającym i nie śpiewającym dziękuję za odwiedziny w Castel Gandolfo. Życzę wszystkim dobrych wakacji. Niech Pan Bóg błogosławi Wam i Waszym rodzinom. Szczęść Boże!" - powiedział Papież. Rodacy odpowiedzieli na te słowa gromkim: "Dziękujemy!".

Audiencja generalna 10 lipca 2002 r.

"Anioł Pański" z Papieżem

W przemówieniu wygłoszonym przed modlitwą Anioł Pański w niedzielę 7 lipca br. Papież Jan Paweł II przypomniał młodym, że już za dwa tygodnie spotka się z nimi w Toronto podczas XVII Światowego Dnia Młodzieży. Postawił im za wzór zmarłą śmiercią męczeńską przed 100 laty 12-letnią wówczas św. Marię Goretti. Oto słowa Papieża:
"Sto lat temu, 6 lipca 1902 r., umierała Maria Goretti, poważnie zraniona dzień wcześniej przez ślepą przemoc swojego napastnika. Mój czcigodny poprzednik - sługa Boży Pius XII ogłosił ją świętą w 1950 r., stawiając ją wszystkim za wzór śmiałej wierności chrześcijańskiemu powołaniu aż po najwyższą ofiarę życia.
Przypomniałem tę ważną rocznicę w specjalnym przesłaniu skierowanym do biskupa Albano, podkreślając aktualność tej Męczennicy czystości, którą powinna lepiej znać dorastająca młodzież.
Św. Maria Goretti jest przykładem dla młodych pokoleń zagrożonych mentalnością braku zaangażowania, mających trudności w zrozumieniu znaczenia wartości, co do których nie wolno nigdy iść na żaden kompromis.
Niespełna 12-letnia Maria, chociaż biedna i nie posiadająca wykształcenia, miała silną i dojrzałą osobowość, ukształtowaną przez otrzymane w rodzinie wychowanie religijne. To sprawiło, że zdolna była nie tylko bronić swej osoby z heroiczną czystością, ale nawet przebaczyć swojemu zabójcy.
Jej męczeństwo przypomina, że istota ludzka nie spełnia się idąc instynktownie za przyjemnościami, lecz przeżywając własne życie w miłości i odpowiedzialności.
Dobrze wiem, Drodzy Młodzi, jak bardzo jesteście wrażliwi na te ideały. Czekając na spotkanie z Wami za dwa tygodnie w Toronto, chciałbym dziś powtórzyć: nie pozwólcie, by kultura posiadania i przyjemności uśpiła Wasze sumienia! Jako czujne i czuwające ´straże´ odgrywajcie pierwszorzędną rolę w nowej społeczności ludzkiej.
Zwróćmy się teraz do Matki Bożej, której imię nosiła św. Maria Goretti. Niechaj najczystsza ze wszystkich stworzeń pomoże mężczyznom i kobietom naszych czasów, a szczególnie młodzieży, odkryć na nowo wartość czystości i przeżywać relacje międzyludzkie we wzajemnym szacunku i miłości".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ojciec Święty w Castel Gandolfo

8 lipca br. o godz. 10.30 Jan Paweł II wyjechał samochodem z Watykanu do Castel Gandolfo na letni wypoczynek. Papieża pożegnała grupa wiernych zgromadzonych na Placu św. Piotra.
Jan Paweł II pozostanie w swojej letniej rezydencji do końca września z przerwami na dwie podróże: do Kanady, Meksyku i Gwatemali na przełomie lipca i sierpnia oraz do Polski w drugiej połowie sierpnia. Po raz pierwszy podczas wakacji Papież spotyka się z wiernymi na środowych audiencjach generalnych w Castel Gandolfo i już tradycyjnie - na Anioł Pański. Na czas papieskich wakacji odwołano wszystkie audiencje prywatne i specjalne.

Niezapomniany 1979 r.

"Całuję polską ziemię; tę ziemię, która widziała moje narodziny. To właśnie z tej ziemi Bóg wezwał mnie do Rzymu na stolicę Piotrową. Do tej ziemi przychodzę dzisiaj jako pielgrzym". Tak zabrzmiały 2 czerwca 1979 r. słowa Jana Pawła II. Tak mówił, rozpoczynając pierwszą w dziejach Polski wizytę Biskupa Rzymu.
Pamiętny tydzień zainaugurowano w stołecznej Warszawie. To tam, podczas Eucharystii sprawowanej na ówczesnym placu Zwycięstwa, Papież - jak sam siebie nazwie - "syn polskiej ziemi" - wołał: "Niech zstąpi Duch Twój! I odnowi oblicze ziemi! Tej ziemi!". Te mocne i przejmujące słowa szczególnie wryły się w naszą pamięć.
A później były kolejne miejsca. W Gnieźnie - u grobu św. Wojciecha i z młodzieżą - na Wzgórzu Lecha. Dalej Częstochowa, Kraków, Kalwaria Zebrzydowska, Wadowice, Oświęcim, Nowy Targ, Mogiła pod Krakowem i zakończenie pielgrzymki - na krakowskich Błoniach.
W ostatnim dniu Ojciec Święty zwrócił się do swoich rodaków: " Proszę Was, abyście całe to duchowe dziedzictwo, któremu na imię Polska, raz jeszcze przyjęli z wiarą, nadzieją i miłością - taką, jaką zaszczepia w nas Chrystus na chrzcie św., abyście nigdy nie zwątpili i nie znużyli się, i nie zniechęcili; abyście nie podcinali sami tych korzeni, z których wyrastamy".
I tak minął niezapomniany tydzień. 10 czerwca dobiegły końca odwiedziny Ojczyzny. Odwiedziny te Prymas Wyszyński, w duchu swego nauczania teologii narodu, nazwał "Bierzmowaniem Narodu". Bierzmowaniem - a więc umocnieniem w wierze. I rzeczywiście takim umocnieniem ta pierwsza wizyta była. A po niej były kolejne...

Reklama

Ks. Ireneusz St. Bruski

Watykan grozi ekskomuniką uczestniczkom "święceń kapłańskich"

Stolica Apostolska zagroziła wykluczeniem ze wspólnoty Kościoła uczestniczek tzw. święceń kapłańskich kobiet z 29 czerwca br. Oświadczenie w tej sprawie opublikowało 10 lipca w czterech językach Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej, a podpisali prefekt Kongregacji Nauki Wiary - kard. Joseph Ratzinger i jej sekretarz - abp Tarcisio Bertone. Watykański dokument grozi siedmiu kobietom ekskomuniką, o ile w terminie do 22 lipca nie przyznają, że "święcenia", jakim się poddały są nieważne, i nie "poproszą o przebaczenie za oburzenie, jakie spowodowały wśród wiernych swoim postępowaniem".
Kongregacja Nauki Wiary wyjaśnia, że tzw. święcenia kobiet, których podjął się samozwańczy "biskup" Romulo Antonio Braschi, stanowiły jedynie "symulację sakramentu i dlatego są nieważne". Spowodowały jednak "ciężkie wykroczenie przeciwko Boskiemu ustanowieniu Kościoła" . Ponadto, ponieważ dokonujący ich "biskup" należy do schizmatycznej wspólnoty, jest to ciężkie wykroczenie przeciwko jedności Kościoła. Szkodzi też "właściwemu popieraniu wizerunku kobiety, która w Kościele i społeczeństwie zajmuje miejsce specyficzne i nie do zastąpienia" .
Ostrzeżenie, jakie zostało wystosowane wobec siedmiu katoliczek (Christine Mayr-Lumetzberger, Adelinde Theresia Rohitinger, Gisela Forster, Iris Muller, Ida Raming, Pia Bruner i Angela White), powołuje się na Kanon 1347 par. 1 Kodeksu Prawa Kanonicznego, który głosi, że "cenzury nie można ważnie wymierzyć bez wcześniejszego jednego przynajmniej upomnienia, by winny zaniechał uporu, i bez dania mu odpowiedniego czasu na poprawę". Monit jednej z najważniejszych dykasterii Stolicy Apostolskiej powołuje się również na fakt, że Kościół, w oparciu o list apostolski Ordinatio sacerdotalis Papieża Jana Pawła II z 1994 r. "nie ma żadnej władzy udzielania święceń kapłańskich kobietom oraz że orzeczenie to powinno być przez wszystkich wiernych Kościoła uznane za ostateczne". Kongregacja Nauki Wiary przypomina też stanowiska biskupa Linzu Maximiliana Aicherna oraz Konferencji Biskupów Austrii ogłoszone jeszcze przed zamierzonymi " święceniami kobiet".

Jan Paweł II ogłosił hasło Światowego Dnia Pokoju

Najbliższy - XXXVI Światowy Dzień Pokoju, obchodzony przez Kościół 1 stycznia 2003 r., przebiegać będzie pod hasłem: Pacem in terris: nieustanne zobowiązanie. Wybrał je, jak zawsze, sam Papież, nawiązując tym razem do przypadającej w przyszłym roku 40. rocznicy ogłoszenia przez Jana XXIII encykliki Pacem in terris.
W Watykanie zapowiedziano, że w orędziu, które Ojciec Święty wyda z tej okazji, nawiąże do "czterech fundamentów pokoju w świetle obecnej sytuacji". Jednym z nich jest przeświadczenie, że "pokój pozostaje tylko próżnym dźwiękiem, jeśli nie zasadza się na porządku opartym na prawdzie, zbudowanym na sprawiedliwości, ożywianym i uzupełnianym przez miłość, sprawowanym zaś w wolności" (por. Pacem in terris, 89).
Orędzie Jana Pawła II zwróci uwagę na zagrożenie pokoju na świecie i zachęci wszystkich do "mądrego odczytania znaków" oraz " poważnego wzięcia pod uwagę fundamentalnych wartości niezbędnych do budowy prawdziwego współżycia między ludźmi". Papież wspomni także o niebezpieczeństwie międzynarodowego terroryzmu i o innych formach bratobójczej walki.

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Gdy spożywamy Eucharystię, Jezus karmi nas swoją nieśmiertelnością

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 6, 52-59.

Piątek, 19 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Krajowe Forum Zelatorów Diecezjalnych Żywego Różańca

2024-04-20 14:07

[ TEMATY ]

Jasna Góra

różaniec

Karol Porwich/Niedziela

„Uczynić Różaniec modlitwą wszystkich” to słowa i gorące pragnienie bł. Pauliny Jaricot, założycielki Dzieła Rozkrzewiana Wiary i Żywego Różańca, a także hasło Krajowego Forum Zelatorów Diecezjalnych Żywego Różańca, które trwa na Jasnej Górze. To pierwsze takie spotkanie, którego celem jest zachęcenie ludzi świeckich do jeszcze głębszego zaangażowania w dzieło różańcowe.

Abp Wacław Depo, delegat KEP ds. Żywego Różańca podkreślił, że różaniec jest ocaleniem dla świata i ludzkich wartości. Przypomniał, że św. Jan Paweł II określił go darem i skarbem, bo wypływa z Kościoła. - Rozważnie poszczególnych tajemnic pokazuje, że mamy być mocnymi wiarą w Chrystusa. Tajemnice, które Maryja i Jezus przeżywali kiedyś, dziś są naszym udziałem i w każdej rozważanej tajemnicy możemy odnaleźć siebie - powiedział delegat KEP. Zauważył, że św. Jan Paweł II pozostawił nam piękne kompendium wiedzy a jest nim List Apostolski Rosarium Virginis Mariae, który dziś jest bardzo aktualny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję