w marmurze codzienności
staram się wyryć Twoje Imię
zakreślić Twój znak, Panie
patrz pod nogi
mówi marmur w sutannie
zostaw chmury chmurom
niebo niebu
skrzydła skrzydlatym
dłuto myśli szczerbi się
w marmurze codzienności
ostrzyć go trzeba
nadzieją wiary
Pomóż w rozwoju naszego portalu