Reklama

W zakrystii florenckiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kościół św. Wawrzyńca (San Lorenzo) we Florencji jest jednym z najwspanialszych dzieł renesansu nie tyle może przez swą architekturę (dzieło wielkiego Filippa Brunelleschiego), ile przede wszystkim dzięki swej Nowej Zakrystii, urządzonej w latach 1520-34 przez Michała Anioła jako mauzoleum Medyceuszy.
Kościół ten jest najsilniej związany z rodziną Medyceuszy. Przez nich był ufundowany, był ich kościołem parafialnym w odniesieniu do pałacu, wzniesionego przy głównej ulicy Florencji - via Larga, przez nich był otaczany szczególną troską przez kilka wieków, w murach jego Zakrystii i kaplic składali swe szczątki. Wcześni wielcy Medyceusze (XV wiek), w tym Wawrzyniec Wspaniały, chowani byli w samym kościele, a głównie w Starej Zakrystii. Nowa Zakrystia - temat niniejszego tekstu - przylega do prawej strony prezbiterium, podczas gdy po jego lewej stronie wzrok przyciąga dominująca, niespokojnie pomyślana barokowa bryła nowej Kaplicy Książąt - mauzoleum Medyceuszy - z czasów, gdy byli udzielnymi władcami państwa Toskanii. Ale mimo efektowności walor tej ostatniej kaplicy jest niewielki.
Arcydziełem światowym o milowym znaczeniu jest Nowa Zakrystia lub inaczej Stara Kaplica Medyceuszy, zwana też Kaplicą Książąt. Mieści w sobie bowiem grobowce Giuliana, księcia Nemours, i Lorenza, księcia Urbino. Były to ich tytuły indywidualne, Medyceusze bowiem nie posiadali jeszcze wówczas tytułu książęcego. Giuliano otrzymał tytuł od króla Francji, Lorenzo - od papieża Leona X Medici, brata Giuliana (obydwaj byli synami Wawrzyńca Wspaniałego, najsłynniejszego mecenasa sztuk), a bliskiego krewnego Lorenza (nb. ojca królowej Francji, Katarzyny Medycejskiej).
Obydwaj książęta byli niezmiernie lubiani, jeśli nie wprost kochani, a polityczne stronnictwo medycejskie wiązało z nimi wielkie nadzieje. Byli też - jak na tradycje rodu przystało - rozmiłowani w sztuce i popierali ją. Toteż ich bardzo wczesna i prawie równoczesna śmierć na gruźlicę w parę lat po powrocie z wygnania spowodowała nastroje powszechnego żalu. Giuliano umiera w 1516 r., w 36. roku życia, a Lorenzo w 1519 r., mając zaledwie 26 lat.
Zmienne dzieje republiki florenckiej od wczesnego XV wieku wiązały się najściślej z historią rozgałęzionego rodu Medyceuszy, którzy to wpisywali się w instytucje republikańskie, to znów dążyli do skupiania władzy w swym ręku. Toteż przeżyli trzy okresy rewolucji republikańskiej, kiedy musieli opuszczać ojczyste miasto. Doświadczyli tego również Giuliano i Lorenzo.
W 1520 r., w rok po śmierci Lorenza, a w kilka lat po powrocie Medyceuszy z drugiego wygnania, Michał Anioł podejmuje pracę przy realizacji Nowej Zakrystii przy kościele św. Wawrzyńca we Florencji, pomyślanej jako mauzoleum Medyceuszy, przede wszystkim książąt Giuliana i Lorenza. Ukończy ją w 1534 r. To właśnie ich wspaniałe grobowce w tym wnętrzu decydują o wielkości dzieła Michała Anioła jako rzeźbiarza i architekta.
Kiedy się wchodzi do tej kaplicy, nie można nie poddać się zamierzonemu przez artystę nastrojowi smutku, powagi i pewnej nierealności. Wszystko ma tu mówić o dramacie przemijania. I tak na sarkofagu Giuliana, który przedstawiony jest jako potężny wódz, umieszczone są alegoryczne figury Dnia i Nocy. Identycznie skomponowany grobowiec Lorenza przedstawia go w słynnej pozie zamyślenia, a hełm rzuca cień na jego pogrążoną w kontemplacji twarz. Na sarkofagu towarzyszą mu alegorie zwiewnych pór dnia - Świtu i Zmierzchu. Wszystko tchnie tu przemijalnością i niezwykłym pięknem wielkiej sztuki.
Michał Anioł bardzo mocno identyfikował się ze swym dziełem. Jako - również - znakomity poeta w usta Nocy włożył dramatyczne słowa: "Słodko jest zasnąć, słodziej być z kamienia..." (przekł. Norwida).
Głowy dwu z tych alegorycznych postaci - Nocy i Zmierzchu - pozostawione są jako niedokończone, w tym typowym dla Michała Anioła nonfinito, co niezmiernie zwiększa ekspresję i nastrój poetyckiego przemijania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 10.): O rany!

2024-05-09 21:07

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Czy trzeba się dobijać z powodu przeszłości? Czy moje rany mnie szpecą? W czym Matka Boża z częstochowskiego obrazu jest podobna do Jezusa? Zapraszamy na dziesiąty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że przy Maryi jest miejsce na ślady przeszłości.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję