Reklama

Kobieta - gorące serce Afryki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od dzieciństwa kontynent afrykański w przedziwny sposób pociągał mnie swym pięknem i tajemniczością. Poznając Afrykańczyków osobiście, interesując się ich radościami i troskami, z biegiem lat zdałam sobie sprawę, że Afryka rzeczywiście zachwyca, ale żyją tam ludzie tacy sami jak my - Europejczycy.
Kontynent afrykański ze względu na rozciągłość geograficzną jest bardzo zróżnicowany. Inaczej żyją mieszkańcy krajów zamożnych, inaczej - biednych. Inaczej wygląda rzeczywistość afrykańskich wiosek, a inaczej małych miasteczek czy dużych miast.
Kobieta afrykańska w społeczności, w której żyje, ma ogromnie ważne zadanie do wypełnienia. Przede wszystkim jest matką, najczęściej kilkorga dzieci. O pozycji społecznej decyduje liczba jej potomstwa. Jest to również wyraz przychylności "bogów". Jeśli kobieta z jakiegoś powodu nie ma dzieci (nikt nie pyta o przyczyny, obwiniając jedynie ją), nie ma wówczas żadnej pozycji, jest poniżana i lekceważona. Nie przedstawia żadnej wartości dla męża i jego rodziny, a nawet przynosi wstyd swoim najbliższym. Czyż nie jest to wystarczające do zrozumienia kobiet afrykańskich, które nie stosują europejskich wzorców "planowania rodziny"? Mimo że pozycję społeczną rodziny określa liczba dzieci, nikt nie dba o urzędowe rejestrowanie ich urodzeń. Warunki bowiem, w których przychodzą na świat, są bardzo trudne, jest też duża śmiertelność noworodków. Brak leków i podstawowej opieki medycznej przyczyniają się znacząco do pogłębiania tego problemu.
Już od najmłodszych lat kobieta afrykańska zdaje sobie sprawę, że jej życie będzie pełne obowiązków, głównie rodzinnych: szukanie i przynoszenie wody, często z odległych źródeł czy studni, gotowanie, zabieganie o drewno na opał, a przede wszystkim troska o dzieci - to tylko niektóre z jej zadań. Kobiety zajmują się także uprawami rolnymi.
Zanim kobieta opuści swój dom rodzinny i wyjdzie za mąż, wykonuje te same zadania, opiekując się młodszym rodzeństwem. Nadmienić także należy, że w Afryce kobiety nie mają takiego samego startu życiowego jak ich bracia. Jeżeli im się poszczęści, mogą skończyć szkołę podstawową, rzadziej średnią. Szkolnictwo w Afryce jest kosztowne. Rodzice nie chcą kształcić swych córek, ponieważ w przyszłości założą one własne ogniska rodzinne, a tradycyjnie starszymi rodzicami opiekują się synowie. Także mężczyźni obawiają się niezależności wykształconych kobiet. Mają więc one duże trudności z adaptacją w swoim środowisku i ze znalezieniem męża. Zdarza się, że studia chłopców opłacane są z pieniędzy otrzymanych od ich szwagrów, w posagu za siostry. Życie małżeńskie kobiet od samego początku też nie jest proste. W niektórych regionach Afryki mężów do dzisiaj wybierają im ojcowie, często biorąc pod uwagę jedynie stan majątkowy przyszłego zięcia. Kobieta traktowana jest więc jak towar, jest na sprzedaż. Im ma więcej siły do ciężkiej pracy, tym jest "cenniejsza".
Afrykańska kobieta sama musi utrzymać rodzinę. W tym celu pracuje od świtu do nocy, podobnie zresztą jak jej dzieci. To, co później sprzedaje, by zdobyć pieniądze na najpotrzebniejsze rzeczy, jest najczęściej wytworem pracy jej rąk. W afrykańskiej społeczności trudno jest mówić o wspólnocie dóbr. Jeśli więc umiera mąż, kobieta zostaje bez środków do życia, często również są jej zabierane dzieci, a ona sama musi wrócić do domu swego ojca.
Pomimo tak wielu trudności, kobiety afrykańskie są bardzo silne i nie załamują się. W warunkach, w których przyszło im żyć, radzą sobie doskonale i bardzo starają się, by było lepiej. Potrafią stworzyć atmosferę domu pełnego miłości, jedności i wzajemnego zaufania. To one przekazują dzieciom wartości rodzinne i religijne. W przedziwny sposób potrafią łączyć szarą i niełatwą codzienność z życiem duchowym. Mimo wielu trosk i zmartwień, na twarzy afrykańskiej kobiety często gości uśmiech, dostrzec też można wrażliwość i otwartość na potrzeby innych.
Czyż nie taka właśnie postawa i pozytywne nastawienie do życia afrykańskich matek sprawiają, że Afryka żyje, a jej serce wciąż pozostaje gorące?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co z postem w Wielką Sobotę?

Niedziela łowicka 15/2004

[ TEMATY ]

post

Wielka Sobota

monticellllo/pl.fotolia.com

Coraz częściej spotykam się z pytaniem, co z postem w Wielką Sobotę? Obowiązuje czy też nie? O poście znajdujemy liczne wypowiedzi na kartach Pisma Świętego. Chcąc zrozumieć jego znaczenie wypada powołać się na dwie, które padają z ust Pana Jezusa i przytoczone są w Ewangeliach.

Pierwszą przytacza św. Marek (Mk 9,14-29). Po cudownym przemienieniu na Górze Tabor, Jezus zstępuje z niej wraz z Piotrem, Jakubem i Janem, i spotyka pozostałych Apostołów oraz - pośród tłumów - ojca z synem opętanym przez szatana. Apostołowie są zmartwieni, bo chcieli uwolnić chłopca od szatana, ale ten ich nie usłuchał. Gdy już zostają sami, pytają Chrystusa, dlaczego nie mogli uwolnić chłopca od szatana? Usłyszeli wówczas znamienną odpowiedź: „Ten rodzaj zwycięża się tylko przez modlitwę i post”.
Drugi tekst zawarty jest w Ewangelii św. Łukasza (5,33-35). Opisuje rozmowę Pana Jezusa z faryzeuszami oraz z uczonymi w Piśmie na uczcie u Lewiego. Owi nauczyciele dziwią się, czemu uczniowie Jezusa nie poszczą. Odpowiada im wówczas Pan Jezus „Czy możecie gości weselnych nakłonić do postu, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, wtedy, w owe dni, będą pościć”

CZYTAJ DALEJ

Msza św. Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek rozpoczyna obchody Triduum Paschalnego

2024-03-28 07:18

[ TEMATY ]

Wielki Czwartek

Karol Porwich/Niedziela

Mszą Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek rozpoczynają się w Kościele katolickim obchody Triduum Paschalnego - trzydniowe celebracje obejmujące misterium Chrystusa ukrzyżowanego, pogrzebanego i zmartwychwstałego. Liturgia tego dnia odwołuje się do wydarzeń w Wieczerniku, kiedy Jezus ustanowił dwa sakramenty: kapłaństwa i Eucharystii.

Liturgista, ks. prof. Piotr Kulbacki z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego powiedział PAP, że część pierwsza Triduum - misterium Chrystusa ukrzyżowanego - rozpoczyna się Mszą Wieczerzy Pańskiej (Wielki Czwartek) i trwa do Liturgii na cześć Męki Pańskiej (Wielki Piątek). Po tej liturgii rozpoczyna się dzień drugi - obchód misterium Chrystusa pogrzebanego, trwający przez całą Wielką Sobotę. Nocna Wigilia Paschalna rozpoczyna trzeci dzień - misterium Chrystusa zmartwychwstałego – obchód trwający do nieszporów Niedzieli Zmartwychwstania.

CZYTAJ DALEJ

Za mały mój rozum na tę Tajemnicę, milknę, by kontemplować

2024-03-29 06:20

[ TEMATY ]

Wielki Piątek

rozważanie

Adobe. Stock

W czasie Wielkiego Postu warto zatroszczyć się o szczególny czas z Panem Bogiem. Rozważania, które proponujemy na ten okres pomogą Ci znaleźć chwilę na refleksję w codziennym zabieganiu. To doskonała inspiracja i pomoc w przeżywaniu szczególnego czasu przechodzenia razem z Chrystusem ze śmierci do życia.

Dzisiaj nie ma Mszy św. w kościele, ale adorując krzyż, rozważamy miłość Boga posuniętą do ofiary Bożego Syna. Izajasz opisuje Jego cierpienie i nagrodę za podjęcie go (Iz 52, 13 – 53, 12). To cierpienie, poczynając od krwi ogrodu Oliwnego do śmierci na krzyżu, miało swoich świadków, choć żaden z nich nie miał pojęcia, że w tym momencie dzieją się rzeczy większe niż to, co widzą. „Podobnie, jak wielu patrzyło na niego ze zgrozą – tak zniekształcony, niepodobny do człowieka był jego wygląd i jego postać niepodobna do ludzi – tak też wprawi w zdumienie wiele narodów. Królowie zamkną przed nim swoje usta, bo ujrzą coś, o czym im nie mówiono, i zrozumieją coś, o czym nigdy nie słyszeli” (Iz 52, 14n). Krew Jezusa płynie jeszcze po Jego śmierci – z przebitego boku wylewa się zdrój miłosierdzia na cały świat. Za mały mój rozum na tę Tajemnicę, milknę, by kontemplować.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję