Reklama

Kolebka kultu Miłosierdzia Bożego

Wielu, czcząc Miłosierdzie Boże, kojarzy kult Jezusa Miłosiernego z Wilnem, gdzie w polskim kościele pw. Ducha Świętego od 1987 r. znajduje się pierwsza ikona Jezusa Miłosiernego, namalowana w Wilnie w 1934 r. przez Eugeniusza Kazimirowskiego, według osobistych wskazówek św. s. Faustyny, przekazanych na podstawie objawień Pana Jezusa, albo z wileńskim "domem-daczą" przy ul. Gribu 25, w którym w latach 1933-36 przebywała św. s. Faustyna, czy też z krakowskimi Łagiewnikami, gdzie znajduje się grób Świętej oraz konsekrowana w ubiegłym roku przez Jana Pawła II bazylika Bożego Miłosierdzia. Papież jednak, mówiąc na krakowskich Błoniach o świetlistym szlaku, który wytyczają miejsca związane z życiem Apostołki Miłosierdzia, wspomniał również o Płocku - miejscu pierwszych objawień Jezusa Miłosiernego.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To właśnie tu 22 lutego 1931 r. s. Faustyna Kowalska usłyszała: "Wymaluj obraz według rysunku, który widzisz, z podpisem: Jezu, ufam Tobie. Pragnę, aby ten obraz czczono najpierw w kaplicy waszej i na całym świecie. Obiecuję, że dusza która czcić będzie ten obraz, nie zginie. Obiecuję także, już tu, na ziemi zwycięstwo nad nieprzyjaciółmi, a szczególnie w godzinę śmierci" (Dzienniczek 47-48).
Trudna była historia tego miejsca; oficyna, w której znajdowała się cela św. Faustyny, już nie istnieje. Miejsce to wskazuje jedynie ustawiona tam figura Jezusa Miłosiernego. Ale obok znajdujemy tętniące życiem miejsce kultu, do którego spieszą ludzie, by wypraszać łaski. To podniesiona przez biskupa płockiego - prof. Stanisława Wielgusa do rangi sanktuarium diecezjalnego kaplica dostępna publicznie oraz dom Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia, usytuowane na płockiej starówce w kamienicach przy Starym Rynku 14/18.
Oficjalnie obecna kaplica funkcjonuje od dnia benedykcji, której dokonał 6 czerwca 1992 r. biskup pomocniczy diecezji płockiej Roman Marcinkowski. Sam jednak dom sióstr istnieje już ponad sto lat. Najpierw, w 1891 r., ówczesny wikariusz generalny - ks. Antoni Julian Nowowiejski powołał do życia Zakład Anioła Stróża - ośrodek dla dziewcząt opuszczonych, samotnych, słabych, a dla otaczających je swoją opieką sióstr zakonnych - Instytut Bożej Miłości, zgromadzenie bezhabitowe na prawie diecezjalnym. Od 13 kwietnia 1899 r. tenże Zakład został przekazany pod zarząd Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Warszawie, zaś siostry z Instytutu Bożej Miłości przyjęły regułę zakonną Zgromadzenia. Odtąd Zakład funkcjonował w Płocku jako dom Zgromadzenia, do którego wstąpiła św. Faustyna.
Dom przetrwał czasy wojenne, niestety, w 1950 r. siostry zostały z niego przez komunistyczne władze usunięte. Pozostawiono im zaledwie kilka godzin na zabranie rzeczy osobistych. Zgromadzenie mogło powrócić w to miejsce dopiero po 40 latach. Przez ten czas robiono wszystko, żeby zatrzeć najmniejsze choćby ślady łask, ofiarowane przez Jezusa tym, którzy chcą korzystać ze skarbca Jego miłosierdzia. W budynkach umieszczono państwową szkołę dla niepełnosprawnych. Wracając po 40 latach nieobecności, Siostry zastały dom zdewastowany, z niektórych budynków została tylko frontowa ściana, zabezpieczona drewnianymi podporami... Dzięki ofiarności czcicieli Bożego Miłosierdzia i pomocy władz miasta sanktuarium szybko odzyskało blask.
Rektor placówki - ks. kan. Mieczysław Ochtyra nazywa je "Betlejem Bożego Miłosierdzia", oczywiście, w wymiarze, w jakim prawda ta została objawiona i powierzona św. Faustynie. Zdaniem ks. Ochtyry, właśnie przez to święte miejsce przychodzi odnowa moralna dla Płocka i Mazowsza. "Mamy tu tak wielki skarb, że nie wolno go ukrywać". Potwierdzają te słowa także Księża Biskupi. Zarówno bp Stanisław Wielgus, jak i bp Roman Marcinkowski słowem i czynem podkreślają zobowiązanie, jakie spoczywa na Kościele płockim. "Czujemy się nobilitowani, że objawienia dokonały się w Płocku. Jednocześnie odczytujemy to jako obowiązek do przekazywania dalej tego wspaniałego orędzia, które daje nadzieję ludziom na całym świecie" - mówił w jednym z wystąpień bp Roman Marcinkowski. Aby zapewnić większą skuteczność głoszenia prawdy o Bożym miłosierdziu, biskup płocki Stanisław Wielgus ustanowił kaplicę Diecezjalnym Sanktuarium Miłosierdzia Bożego. Stało się to 30 kwietnia 2000 r. - w dniu, w którym Ojciec Święty Jan Paweł II ogłosił ustanowienie Święta Bożego Miłosierdzia.
Sanktuarium tętni życiem: całodzienna adoracja Najświętszego Sakramentu, możliwość skorzystania z sakramentu pojednania, Msze święte i odmawiana codziennie o godz. 15.00 Koronka do Miłosierdzia Bożego ściągają ludzi, którzy chcą doznać Bożej łaski w tym szczególnym miejscu. Każdego 22. dnia miesiąca gromadzą się licznie czciciele Miłosierdzia Bożego dla upamiętnienia dnia pierwszych objawień. Największą zaś liczbę wiernych gromadzą: Święto Miłosierdzia Bożego (pierwsza niedziela po Wielkanocy), 22 lutego (rocznica pierwszych objawień) oraz 5 października (dzień narodzin dla nieba św. s. Faustyny). Do sanktuarium przybywają także licznie pielgrzymi z całego świata. Zorganizowane grupy mogą wcześniej zapowiadać swoje przybycie pod adresem: Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, Stary Rynek 14/18, 09-400 Płock (tel. do kustosza sanktuarium, ks. kan. Mieczysława Ochtyry: ( 0-24) 264-49-96; tel. domu Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia: (0-24) 262-58-83.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

[ TEMATY ]

Nakazane święta kościelne

Karol Porwich/Niedziela

Publikujemy kalendarz uroczystości i świąt kościelnych w 2024 roku.

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę.

CZYTAJ DALEJ

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Warszawa/ W sobotę rozpoczyna się w parafiach peregrynacja relikwii rodziny Ulmów

2024-05-04 07:58

[ TEMATY ]

relikwie

peregrynacja

Marzena Cyfert

Relikwie bł. Rodziny Ulmów

Relikwie bł. Rodziny Ulmów

W sobotę w parafiach archidiecezji warszawskiej i diecezji warszawsko-praskiej rozpoczyna się peregrynacja relikwii błogosławionej rodziny Ulmów - Józefa i Wiktorii i ich siedmiorga dzieci zamordowanych przez Niemców w 1944 r. za ratowanie Żydów. Potrwa do 18 maja.

Peregrynacja rozpocznie się 4 maja w bazylice archikatedralnej św. Jana Chrzciciela na Starym Mieście, gdzie o godz. 19.00 mszy św. będzie przewodniczył kard. Kazimierz Nycz.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję