Reklama

Wiara

Czym są objawienia? Jak Kościół rozeznaje, które z nich są prawdziwe?

Ktoś może zapytać: dlaczego jeszcze prywatne objawienia w ogóle mają miejsce? Czy Chrystus i Apostołowie czegoś nie dopowiedzieli?

[ TEMATY ]

objawienia

objawienia fatimskie

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Publiczne objawienie zostało zakończone z chwilą śmierci ostatniego świadka Chrystusowego nauczania, św. Jana Apostoła. W tym objawieniu zawarta jest cała nauka Chrystusa i Apostołów. Nic więcej do zbawienia nie potrzebujemy.

Jednakże w trakcie wieków historii Kościoła Chrystus, Matka Boża, a także różni święci od czasu do czasu objawiają się poszczególnym ludziom. Oczywiście, objawiające się Osoby nie głoszą, ani nie wnoszą do Kościoła nowych prawd religijnych czy moralnych, ale przypominają albo odświeżają prawdy wiary już zawarte w publicznym nauczaniu Kościoła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Na przykład w Fatimie Matka Boża ukazała trojgu dzieciom grozę wiecznego potępienia, bo właśnie w ostatnich czasach zaprzecza się istnieniu piekła. Ponadto Pan Bóg może żądać od ludzi nowych wyrażeń i form religijnych, bardziej odpowiadających danym czasom.

Podziel się cytatem

Św. Dominikowi Matka Boża wręczyła różaniec, a św. Szymonowi Stockowi - szkaplerz, aby w ten sposób pomóc przezwyciężyć ówczesne błędy religijne. Polskiej zakonnicy, św. s. Faustynie, Chrystus polecił rozpowszechniać kult do Miłosierdzia Bożego, bo właśnie teraz w epoce atomu, gdzie w krótkim czasie może zginąć wiele milionów ludzi, potrzebujemy bardziej Jego miłosierdzia aniżeli przedtem.

W Fatimie natomiast Pan Bóg domagał się nabożeństwa do Niepokalanego Serca Maryi. Ona ma być dla nas przykładem, wzorem i pomocą jako Ta, która pierwsza uwierzyła i w ten sposób zapoczątkowała zbawienie. Dzisiaj jeszcze bardziej potrzebujemy Jej macierzyńskiej pomocy i ochrony przed coraz bardziej panoszącym się złem.

Nie wszystkie objawienia okazały się prawdziwe. Ludzka wyobraźnia jest bardzo żywotna, no i szatan też nie śpi. Z wielu objawień tylko nieliczne rzeczywiście pochodziły od Boga i tylko te zostały oficjalnie uznane przez Kościół.

Reklama

Najbardziej znane to objawienia Matki Bożej w Lourdes i Fatimie. Popularne swego czasu w środowisku polonijnym „objawienia” Vassuli Ryden nie znalazły aprobaty Kościoła.

Podziel się cytatem

Objawienia, które miały miejsce w Nacedah w stanie Wisconsin i nadal trwające „objawienia” Maureen Sweeney w Elyria k. Cleveland w stanie Ohio, także zostały odrzucone przez Kościół. Nie przeszkadza to jednak pewnym osobom organizować religijnych pielgrzymek do tych miejsc. Niektórzy z tych pielgrzymów twierdzą, że właśnie tam doznali głębszych przeżyć duchowych i na nowo odkryli sens wiary.

Jak więc te objawienia mogą być fałszywe? Dlaczego Kościół ich nie uznaje?

Trzeba powiedzieć, że w objawieniach fałszywych nie wszystko jest kłamstwem. Może być tam wiele elementów pozytywnych, które będą oddziaływać na ludzi. Gdyby wszystko było nieprawdziwe, któż by w nie uwierzył? Szatan przecież jest przebiegłym strategiem. Potrafi się zakamuflować. Wystarczy jednak, aby udało mu się wśród wielu oczywistych prawd przemycić tylko jedno kłamstwo, jeden błąd, aby to w efekcie przyniosło wiele zła. W jaki sposób?

Z czasem Kościół musi zająć stanowisko wobec domniemywanego „objawienia”. Jeden błąd czy fałsz wystarczy, aby Kościół je odrzucił. Pan Bóg przecież nie dopuściłby do tego, aby w objawieniu prawdziwym znalazły się jakieś błędy. Osobom, które już uwierzyły w prawdziwość tych „objawień”, trudno będzie przyjąć negatywną decyzję Kościoła. Muszą jednak dokonać wyboru. Niektórzy będą walczyć i w ten sposób czynić zamieszanie w Kościele, a o to właśnie szatanowi chodzi.

Wobec prywatnych objawień, co do których Kościół się jeszcze nie wypowiedział, należy unikać dwóch skrajnych postaw - zbytniej łatwowierności oraz przesadnego sceptycyzmu. Wobec zaś tych „objawień”, których Kościół nie uznał, choćby nawet działy się tam „cuda”, należy podporządkować się jego decyzji. Tego żąda od nas Chrystus, który zapowiedział, że: „Powstaną bowiem fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy i działać będą wielkie znaki i cuda, by w błąd wprowadzić, jeśli to możliwe, także wybranych” (Mt 24, 24). Pozostaje więc posłuszeństwo Kościołowi. Kto bowiem słucha Kościoła, ten nie błądzi.

2021-10-13 12:59

Oceń: +11 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pozytywna opinia Dykasterii Nauki Wiary ws. objawień Pieriny Gilli

[ TEMATY ]

objawienia

pl.wikipedia.org

Pierina Gilli i Matka Boża jako „Mistyczna Róża – Fontanelle”

Pierina Gilli i Matka Boża jako „Mistyczna Róża – Fontanelle”

Dykasteria Nauki Wiary wydała pozytywną opinię na temat objawień, jakich doznała włoska mistyczka Pierina Gilli. Zgodnie z nowymi normami ws. zjawisk nadprzyrodzonych dykasteria stwierdziła, że w treści objawień nie znaleziono żadnych elementów bezpośrednio sprzecznych z nauczaniem Kościoła.

Objawienia miały miejsce w 1947 i 1966 roku. Maryja przedstawiła się w nich jako Mistyczna Róża i Matka Kościoła. Na swych białych szatach miała trzy róże: białą, czerwoną i żółtą, symbolizujące modlitwę, pokutę i cierpienie. Podczas drugiego objawienia Maryja wskazała Pierinie źródło wody w miejscowości Fontanelle koło Brescii jako miejsce oczyszczenia i źródło łask. W latach 60-tych ówczesny biskup Brescii Gciacinto Tredici nie wierzył w nadprzyrodzony charakter objawień. Takie samo stanowisko zajmowali też jego następcy. Dopiero w 2001 r. w dziesiątą rocznicę śmierci wizjonerki biskup wyznaczył kapłana, który miał śledzić kult rozwijający się w Fontanelle. W 2019 r. ogłoszono je diecezjalnym sanktuarium.
CZYTAJ DALEJ

Wielki Post: Zasłonięty krzyż - symbol żalu i pokuty grzesznika

[ TEMATY ]

krzyż

Karol Porwich/Niedziela

Wielki Post to czas, w którym Kościół szczególną uwagę zwraca na krzyż i dzieło zbawienia, jakiego na nim dokonał Jezus Chrystus.

Krzyże z postacią Chrystusa znane są od średniowiecza (wcześniej były wysadzane drogimi kamieniami lub bez żadnych ozdób). Ukrzyżowanego pokazywano jednak inaczej niż obecnie.
CZYTAJ DALEJ

Czy sztuczna inteligencja nas rozgrzeszy? AI w Kościele

2025-04-06 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

sztuczna inteligencja

AI

Chat GPT

Red

Przeprowadziłam eksperyment i zadałam pytanie Chatowi GPT: Czy masz świadomość, gdzie jesteś? Odpowiedział: Ciekawe pytanie... Nie mam świadomości w takim sensie, w jakim mają ją ludzie — nie czuję, nie mam własnego „ja” ani poczucia miejsca. Działam w cyfrowym środowisku, odpowiadając na Twoje pytania i analizując dane, ale nie „jestem” fizycznie nigdzie. Można powiedzieć, że jestem tu, gdzie mnie używasz — teraz akurat w Twoim urządzeniu lub przeglądarce.

Sam Chat GPT podpowiada, że sztuczna inteligencja tylko analizuje dane, nie jest zaś inteligencją podobną do ludzkiej. Nie ma ona świadomości istnienia, nie ma też… inteligencji! Dlatego należy ją postrzegać nie jako sztuczną formę inteligencji, tylko jako jeden z jej produktów. Właśnie na takie różnice między sztuczną inteligencją a świadomością ludzką zwrócili kilka dni temu uwagę uczestnicy konferencji w Sekretariacie Episkopatu, prezentując polskie tłumaczenie watykańskiego dokumentu nt. sztucznej inteligencji „Antiqua et nova” – adresowanego, co ciekawe, m.in. do duszpasterzy. I właśnie na ten aspekt pragnę zwrócić uwagę: w jaki sposób i w jakich granicach można zastosować sztuczną inteligencję w Kościele.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję