Reklama

Porządkowanie pojęć

Kobieta z twarzą

Niedziela Ogólnopolska 11/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prasę światową obiegło zdjęcie, które można by zadedykować wszystkim kobietom na zapomniany Dzień Kobiet („święto” 8 marca sztuczne, nie z polskiej tradycji, pozostało jednak w świadomości wielu Polek). Dziewczyna z burzą czarnych włosów spiętych na karku, pochylona na kolanach przed kręgiem starych kobiet. Każda ze staruszek jest niczym mosiężny posążek. Nieruchome, pobrużdżone twarze, zmęczone, ale wciąż żywe, poważne spojrzenia. Ta kobieta to miss Korei Południowej. Przeprasza swoje rodaczki za wystawę fotograficzną - której była autorką - przedstawiającą roznegliżowane dziewczyny, opatrzoną niefrasobliwym tytułem Comfort woman. Te stare kobiety w czasie ostatniej wojny były w niewoli, zmuszano je do prostytucji. Mianem „comfort woman” określali je żołnierze korzystający z ich „usług”.
Ciekawe, czy ktoś przeprosi kiedyś kobiety, które także w naszym kraju poddawane są - na wielkich i małych ekranach, na plakatach i billboardach, na okładkach - zabiegom sprowadzania ich do roli podniet. Albo czysto zmysłowych, albo takich, które mają wyciągnąć pieniądze z kieszeni mężczyzny i przenieść je na przykład do kieszeni producentów samochodów. Kobiety - rzeczy, zabawki, maskotki - zawsze z tym podtekstem, że „używanie” ich ma zapewnić „komfort”. W tylu witrynach, tuż przed oczami dzieci. Nikt za to nie odpowiada, bo „nikt” tego nie widzi albo też nie dostrzega w tym nic złego (jak chociażby zgodny chór tzw. pornopsychologów). „Nikt” nie sprzedaje. „Nikt” nie zamawia, nie kupuje. „Niewidzialna ręka rynku” buduje wciąż potężniejszy ołtarz, na którym ludzie, istoty stworzone przez Boga na Jego obraz i podobieństwo, poświęceni są dla gry instynktów, która ma prowadzić do czyjejś fortuny. Czyż nie jest to nowa maska niewolnictwa?
Fotografia z Korei jest takim wstrząsem, bo to już nie „rynek”, nie anonimowe siły i szemrane wydawnictwa, które ukrywają swoich sponsorów, ale młoda dziewczyna ma odwagę powiedzieć: To ja. Chcę wam spojrzeć w oczy. Ja dałam się zwieść, nie uszanowałam swojego i waszego człowieczeństwa. Ja, nie bacząc na hańbę, na którą skazali was wrogowie, wykorzystałam ten sam mechanizm, który sprowadzał was do rangi przedmiotu.
Nie wiadomo, czy ktoś koreańską miss do tego nakłonił, czy sama do tego dojrzała. Niezależnie od tego, jak było, dała nam wszystkim - także w naszym katolickim kraju - lekcję człowieczeństwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lekarz chciał przeprowadzić nielegalną aborcję. Jest prawomocny wyrok skazujący

2025-03-31 09:55

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe Stock

Sąd Apelacyjny w Lublinie utrzymał wyrok Sądu Okręgowego w Radomiu skazujący ginekologa na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata. Lekarz musi także zapłacić 6 tys. zł na rzecz Skarbu Państwa tytułem kosztów postępowania - informuje Ordo Iuris.

W 2019 r. do lekarza zgłosiła się kobieta w ciąży. Ginekolog poinformował pacjentkę o możliwości i sposobie przeprowadzenia aborcji. Następnie umówił się z nią na konkretny dzień, kiedy aborcja miała zostać wykona oraz przyjął na jej poczet korzyść majątkową w wysokości 4 tys. zł. Tuż przed przeprowadzeniem aborcji do gabinetu lekarskiego wszedł jednak detektyw wynajęty przez pacjentkę. Kobieta wyjaśniła, że ciąża miała być przerwana wbrew jej woli, dlatego zgłosiła się po pomoc do biura detektywistycznego.
CZYTAJ DALEJ

Bóg nie chce nas do niczego zmuszać

2025-03-10 11:12

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 5, 1-16.

Wtorek, 1 kwietnia. Wielki Post
CZYTAJ DALEJ

Dramatyczny apel do prokuratora: "Aresztowanie matki oznacza dla syna koniec egzystencji"

2025-03-31 19:40

[ TEMATY ]

prawo

apel

Adobe Stock

Z informacji uzyskanych przez portal wPolityce.pl wynika, że funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA) ponownie chcą przesłuchać Marka W., męża aresztowanej byłej dyrektor biura premiera Mateusza Morawieckiego. W odpowiedzi na tę próbę Marek W. złożył poruszające oświadczenie, do którego treści dotarli dziennikarze portalu wPolityce.pl .

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję