Reklama

Z Watykanu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Msza św. kanonizacyjna

Założyciel orionistów i wielki przyjaciel Polski - ks. Alojzy Orione oraz Joanna Beretta Molla - matka, która oddała życie, by urodzić swe dziecko - znaleźli się wśród sześciu nowych świętych, o których wzbogacił się Kościół powszechny po Mszy św. kanonizacyjnej 16 maja na Placu św. Piotra w Watykanie. Jan Paweł II ogłosił świętymi także Włocha - ks. Hanibala Marię Di Francia, Hiszpana - ks. Józefa Manyaneta y Vivesa, mnicha libańskiego Nimatullaha Kassaba al-Hardiniego oraz Włoszkę, wdowę i zakonnicę Paulę Elżbietę Cerioli.
W wygłoszonym kazaniu Ojciec Święty przypomniał pokrótce sylwetki nowych świętych. Wezwał wiernych do czerpania z nich wzorów i do stałego podążania ich drogą.
Papież powiedział, że czytane podczas tej Mszy św. słowa z Dziejów Apostolskich o ludziach, „którzy dla imienia Pana naszego, Jezusa Chrystusa, poświęcili swe życie” (15, 26), można odnieść do św. Alojzego Orione, całkowicie oddanego sprawie Chrystusa i Jego Królestwa. Przypomniał, że posługę apostolską tego kapłana naznaczyły „cierpienia fizyczne i moralne, zmęczenie, trudności, przejawy niezrozumienia i przeszkody wszelkiego typu”. Przywołując fragmenty jego pism, Ojciec Święty zauważył, że „serce tego stratega miłości «nie miało granic, gdyż wypływało z miłości Chrystusa»”, dodając, iż „ten pokorny syn brukarza głosił, że «tylko miłość zbawi świat»”.
Duchowy profil Hanibala Marii Di Francia wyznaczają inne słowa czytań biblijnych: „Jeśli Mnie ktoś miłuje, będzie zachowywał moją naukę” (J 14, 23).
Miłość do Pana popchnęła go do całkowitego poświęcenia się dobru duchowemu bliźniego i kierując się tą perspektywą, odczuwał przede wszystkim pilną potrzebę wypełniania biblijnego nakazu o nieustanne proszenie Pana żniwa, aby posłał robotników na swoje żniwo. Założonym przez siebie zgromadzeniom Rogacjonistów i Córek Gorliwości Bożej nowy święty pozostawił zadanie poświęcenia wszystkich sił, aby modlitwa o powołania była „nieustanna i powszechna” - powiedział Ojciec Święty.
Inny cytat z Ewangelii Janowej - o Duchu Świętym, „którego Ojciec pośle w moim imieniu [i który] was wszystkiego nauczy” (14, 26) - był natchnieniem dla św. Józefa Manyaneta, „prawdziwego apostoła rodziny” - mówił Papież. Podkreślił, że kierując się szkołą Nazaretu, „zrealizował on jej plan świętości osobistej i poświęcił się w sposób heroiczny misji, którą Duch mu powierzył”. W tym celu założył dwa zgromadzenia zakonne, a widzialnym symbolem jego gorliwości apostolskiej stała się także świątynia Świętej Rodziny w Barcelonie.
Następnie Jan Paweł II mówił o „człowieku modlitwy, zakochanym w Eucharystii, którą kochał wielbić przez długie godziny” - św. Nimatullahu al-Hardinim. Uznał go za przykład dla mnichów Libańskiego Zakonu Maronickiego i dla wszystkich chrześcijan na świecie.
„Rozważając życie Świętej Rodziny, Paula Elżbieta Cerioli wyczuła, że wspólnoty rodzinne pozostają mocne wtedy, gdy więzy pokrewieństwa są wspierane i cementowane przez wspólne podzielanie wartości wiary i kultury chrześcijańskiej - powiedział Papież, przypominając kolejną postać.
Mówiąc o ostatniej kanonizowanej - Joannie Beretcie Molli, Jan Paweł II zwrócił uwagę, że była ona „prostą, ale jakże znaczącą głosicielką miłości Bożej”. Przypomniał, że na krótko przed ślubem w liście do przyszłego męża napisała, iż „miłość jest najpiękniejszym uczuciem, jakie Pan umieścił w duszach ludzi”. „Za przykładem Chrystusa, który «(...) do końca ich umiłował», ta święta matka rodziny pozostaje heroicznie wierna zobowiązaniu podjętemu w dniu ślubu, a ostateczne poświęcenie, które przypieczętowało jej życie, świadczy, że tylko ten, kto ma odwagę oddać się całkowicie Bogu i braciom, realizuje się sam” - powiedział Papież. Życzył, aby „nasze czasy mogły odkryć na nowo, za przykładem św. Joanny, czyste, niewinne i owocne piękno miłości małżeńskiej, przeżywanej jako odpowiedź na wezwanie Boże”.

Reklama

Jan Paweł II do Polaków

„Pozdrawiam wszystkich rodaków. Dziś w sposób szczególny pragnę zwrócić się do kombatantów, uczestników bitwy pod Monte Cassino.
Wasza obecność tutaj wiąże się z sześćdziesiątą rocznicą tego zwycięstwa, które - dzięki bohaterskiej postawie wojsk dowodzonych przez generała Andersa - otwarło aliantom drogę do Rzymu. Było to wydarzenie, do którego z dumą odwołują się kolejne pokolenia Polaków. Stało się ono symbolem najwyższych wartości polskiego ducha, a szczególnie odwagi i gotowości oddania życia za «wolność naszą i waszą». Jak wielka musiała być w tych młodych sercach miłość Ojczyzny, aby na obcej ziemi przelewać krew w nadziei na jej wyzwolenie.
Długo po zakończeniu wojny trzeba było jeszcze czekać, aby ta nadzieja znalazła swoje spełnienie. Dziś jednak możemy Bogu dziękować za tę wielką łaskę, jaką jest wolność polskiego narodu. Jest to dar i zadanie dla współczesnego pokolenia. Proszę Boga, aby rządzący i wszyscy Polacy umieli nadal powracać pamięcią do Monte Cassino, aby uczyć się tej miłości do Ojczyzny, która dodaje odwagi i sił do ofiarnego zagospodarowywania przestrzeni wolności.
Niech Bóg błogosławi wszystkim tu obecnym i całej naszej Ojczyźnie. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Audiencja generalna, 19 maja 2004 r.

Urodziny Ojca Świętego

18 maja Jan Paweł II skończył 84. rok życia. W przeciwieństwie do rocznicy wyboru (16 października) czy imienin w dniu Karola Boromeusza (4 listopada), urodziny Papieża nie są w Watykanie dniem wolnym od pracy. A już w żadnym razie dla Jubilata. Ojciec Święty przyjął w tym dniu uczestników plenarnego posiedzenia Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Migrantów i Podróżnych, którzy złożyli mu urodzinowe życzenia. O godz. 18.00 życzenia złożył prezydent Aleksander Kwaśniewski w czasie prywatnej audiencji.
O tej samej porze rozpoczęła się w okolicach Kwirynału promocja włoskiego wydania książki Wstańcie, chodźmy! z udziałem kard. Giovanniego Battisty Re, prefekta Kongregacji ds. Biskupów, i Joaquína Navarro-Vallsa, dyrektora Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej.
O godz. 20.00 w Auli Pawła VI odbył się koncert z okazji 40-lecia istnienia Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego. Organizatorzy i wykonawcy dedykowali go Janowi Pawłowi II, jako wyraz wdzięczności za „niestrudzoną pracę na rzecz pokoju i braterstwa między narodami”.

Watykański dokument o miłości Chrystusa wobec migrantów

„Od minionego wieku zjawisko ruchliwości ludzkiej skupiało systematycznie uwagę Stolicy Apostolskiej” - powiedział przewodniczący Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Migrantów i Podróżnych - kard. Stephen Fumio Hamao. 14 maja przedstawił on w Watykanie najnowszy dokument tego urzędu, zatytułowany Erga migrantes Caritas Christi (Miłość Chrystusa wobec migrantów).
Przypomniał pokrótce dzieje zaangażowania Kościoła katolickiego na tym polu, zwracając uwagę, że pierwszym dokumentem papieskim na ten temat była konstytucja apostolska Piusa XII Exsul Familia z 1952 r. „Można ją dziś uznać za «carta magna» nauczania Kościoła o migracjach” - powiedział Kardynał.
Z kolei sekretarz tejże Rady - abp Agostino Marchetto oświadczył, że „migracje współczesne stanowią najszerszy w dziejach ruch ludzi”, dodając, że zwłaszcza w ostatnich dziesięcioleciach dotyczy to ponad 200 mln osób. „Jest to zjawisko złożone, społeczne, kulturalne, polityczne, gospodarcze, religijne i duszpasterskie” - podkreślił Sekretarz. Stwierdził również, że prezentowany dokument wymienia szczególne aspekty współczesnego fenomenu migracji, np. globalizację, zmiany demograficzne przede wszystkim w krajach tzw. pierwszego uprzemysłowienia, coraz większą nierówność między Północą a Południem świata, szerzenie się konfliktów i wojny domowe. Podkreśla przy tym wielkie problemy, jakie ogólnie wywołuje emigracja rodzin i jednostek, szczególnie zaś kobiet i dzieci.
Podsekretarz Papieskiej Rady - ks. Michael Blume SVD oświadczył, że duch najnowszego dokumentu tej dykasterii przeniknięty jest dialogiem. Chodzi tu o dialog na trzech szczeblach: wewnątrz Kościoła katolickiego, z innymi Kościołami i wspólnotami kościelnymi oraz z wyznawcami innych religii.

Strony informacyjne opracowano na podstawie doniesień korespondentów własnych, wiadomości Radia Watykańskiego i KAI.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

[ TEMATY ]

św. Katarzyna Sieneńska

Giovanni Battista Tiepolo

Św. Katarzyna ze Sieny

Św. Katarzyna ze Sieny

W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.

CZYTAJ DALEJ

Papież do kanosjanów i gabrielistów: kapituła generalna to moment łaski

2024-04-29 20:12

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Franciszek przyjął na audiencji przedstawicieli dwóch zgromadzeń zakonnych kanosjanów i gabrielistów przy okazji przeżywanych przez nich kapituł generalnych. Jak podkreślił, spotkanie braci z całego zgromadzenia jest wydarzeniem synodalnym, fundamentalnym dla każdego zakonu, i stanowi moment łaski.

„Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość spotykają się na kapitule przez wspominanie, ewaluację i pójście naprzód w rozwoju zgromadzenia” - mówił Franciszek. Wyjaśniał następnie, że harmonia między różnorodnością jest owocem Ducha Świętego, mistrza harmonii. „Jednolitość czy to w instytucie zakonnym, czy w diecezji, czy też w grupie świeckich zabija. Różnorodność w harmonii sprawia, że wzrastamy” - zaznaczył Ojciec Święty.

CZYTAJ DALEJ

RPA: zastrzelono kolejnego kapłana

2024-04-30 13:10

[ TEMATY ]

morderstwo

RPA

Unsplash/pixabay.com

Biskupi Republiki Południowej Afryki potępili zabójstwo katolickiego księdza w stolicy kraju - Pretorii. Ks. Paul Tatu ze Zgromadzenia Najświętszych Stygmatów, który został zastrzelony, był byłym wieloletnim rzecznikiem prasowym Konferencji Episkopatu RPA. Jego przewodniczący, biskup Sithembele Sipuka, wezwał w poniedziałek rząd kraju do podjęcia "natychmiastowych i skutecznych środków" w celu ochrony ludności.

Kilka tygodni temu inny ksiądz został zastrzelony w kościele w mieście Tzaneen na północy kraju. "Ważne jest, aby podkreślić, że śmierć ks. Paula Tatu nie jest odosobnionym incydentem, ale szokującym przykładem upadku bezpieczeństwa i moralności, którego doświadczamy w RPA" - powiedział bp Sipuka. Morderstwa niewinnych ludzi stały się "pandemią".

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję