Reklama

Polska

Błogosławiony kompozytorze, odpoczywaj w pokoju

[ TEMATY ]

pogrzeb

Zdzisław Sowiński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Wojciechu, dobry człowieku, błogosławiony kompozytorze wiecznej muzyki, odpoczywaj w pokoju" – mówił podczas Mszy żałobnej za Wojciecha Kilara metropolita katowicki abp Wiktor Skworc. Podczas liturgii w katedrze w Katowicach Thierry Guichoux, Konsul Generalny Francji w Krakowie, przeczytał uzasadnianie przyznania zmarłemu kompozytorowi orderu Legii Honorowej. Archikatedrę Chrystusa Króla szczelnie wypełnia tłum wiernych. Eucharystii przewodniczy abp Wiktor Skworc, metropolita katowicki.

W uroczystości biorą udział najbliżsi Wielkiego Kompozytora, przyjaciele ze świata muzyki, filmu, a także politycy. Obecna jest m.in. prezydentowa Anna Komorowska, wicepremier Rządu RP Elżbieta Bieńkowska, minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski, poseł do Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zakończył się adwent jego życia, narodzinami do wieczności - mówił w homilii abp Wiktor Skworc. Do życia kompozytora metropolita katowicki odniósł słowa św. Pawła z dzisiejszego czytania mszalnego: „Wszyscy ci, których prowadzi Duch Boży, są synami Bożymi”.

"Prowadził go Duch Boży po tej ziemi drogami niełatwymi i ostatecznie zamknął je cierpieniem jak klamrą" - mówił metropolita katowicki. Nawiązał do historii życia kompozytora, jego opuszczenia rodzinnej ziemi lwowskiego i ponownego znalezienia swojej ojczyzny na Górnym Śląsku.

Drugim miejscem na ziemi śp. Wojciecha Kilara była Jasna Góra. - Tam bywał częstym gościem; gdzie nie tylko lokował swoje patriotyczne uczucia i religijne przeżycia - przypomniał arcybiskup. - Tam też czerpał siły i nadzieję jako człowiek modlitwy różańcowej i brewiarzowej, jako człowiek autentycznie głębokiej duchowości. To z niej czerpał inspirację dla swej twórczości, która przenosi na wyżyny ducha i przynosi doświadczenie sacrum - mówił kaznodzieja.

Abp Skworc podkreślił znaczenia Kościoła pielgrzymującego, jako Kościoła błogosławieństw. - Do tego Kościoła należał śp. Wojciech i żył w klimacie ewangelicznych błogosławieństw - mówił metropolita katowicki. - On żył ich pełną treścią i ładunkiem nadziei; także tej ostatecznej, która przekracza kres dni z metafizyczną pewnością, iż otwierają się w jedną stronę - na wieczność – jak ten cmentarny krzyż na grobie śp. Wojciecha i jego małżonki Barbary, wycięty w kamieniu; krzyż – brama - do królestwa błogosławionych na wieki.

Reklama

Metropolita katowicki skazywał, że Kompozytor był człowiekiem ośmiu błogosławieństw. Był człowiekiem bogobojnym, człowiekiem, który się smucił i płakał z powodu niesprawiedliwości; człowiekiem, który świadczył miłosierdzie ręką hojną a dyskretną; który łaknął pokoju i swoją muzyką głosił pokój.

Abp Skworc zwrócił uwagę, że w przeciwieństwie do dominującej dziś w sztuce tendencji do ekshibicjonizmu i pokazywania tego, co w człowieku niskie, dzieła Kilara dotykał tajemnicy i inspirowały się "metafizyczną pewnością".

Podczas żałobnej Mszy św. metropolita katowicki podkreślił, że "nie ma nic piękniejszego, niż życie, które ma swój początek i kres w źródle życia – w Bogu".

"W jednym z wywiadów byłeś Wojciechu pytany o to, jak chciałbyś być zapamiętany po śmierci. Odpowiedziałeś: 'Jako dobry człowiek, ktoś kto wniósł odrobinę nadziei, odrobinę radości, a może nawet odrobinę wiary, w życie świata". - Maestro – mówił dalej arcybiskup. - Twoje pragnienie się spełniło. Jesteś tak zapamiętany i tak będziesz pamiętany. Pozostawiłeś nam jeszcze (...) wiarygodne świadectwo, że droga Ośmiu Błogosławieństw nie prowadzi donikąd, że przynosi owoc obfity. Wojciechu, dobry człowieku, błogosławiony kompozytorze wiecznej muzyki, Odpoczywaj w pokoju".

Po Mszy św. prochy Kompozytora spoczną na cmentarzu przy ul. Sienkiewicza w Katowicach w grobowcu, w którym kilka lat temu pochowano jego żonę Barbarę.

Wojciech Kilar zmarł w niedzielę 29 grudnia w Katowicach po półrocznej walce z nowotworem. Miał 81 lat.

2014-01-04 14:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Koziegłowy: uroczystości pogrzebowe duszpasterza głuchych ks. Rosłanowskiego

[ TEMATY ]

pogrzeb

Bożena Sztajner

W wieku 46 lat zmarł w środę, 10 sierpnia w Katowicach ks. Janusz Rosłanowski, kapłan archidiecezji częstochowskiej, wieloletni Diecezjalny Duszpasterz Głuchych i dyrektor Ośrodka Pomocy Ludziom Głuchym „Bratnia Dłoń” w archidiecezji częstochowskiej. Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się 18 sierpnia późnym wieczorem w kościele pw. św. Marii Magdaleny w Koziegłowach.

Mszy św. przewodniczył metropolita częstochowski abp Wacław Depo. Mszę św. koncelebrowało blisko 60 kapłanów z archidiecezji częstochowskiej. Na uroczystości przybyli przedstawiciele ruchów i stowarzyszeń katolickich, osoby życia konsekrowanego, rodzina zmarłego kapłana i rzesza wiernych z parafii, w których pracował zmarły kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Wielkanoc prawosławnych i wiernych innych obrządków wschodnich

2024-05-05 10:04

[ TEMATY ]

prawosławie

Piotr Drzewiecki

Prawosławni i wierni innych obrządków wschodnich rozpoczęli w niedzielę obchody Świąt Wielkanocnych, które w tym roku przypadają u nich pięć tygodni później niż u katolików.

Data tego święta w Kościele katolickim wyliczana jest nieco inaczej niż w Kościele wschodnim, więc w tym samym terminie Wielkanoc przypada w obu obrządkach tylko raz na jakiś czas. Tak było np. w 2017 roku; przeważnie prawosławni świętują jednak Wielkanoc później, maksymalnie właśnie nawet pięć tygodni po katolikach.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję