Reklama

Z jasnogórskiej ambony

Ślady papieskiej obecności

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wotum Ojca Świętego za ocalenie życia

Przestrzelony i noszący ślady krwi biały pas Jana Pawła II, który Papież miał na sobie w czasie zamachu na Placu św. Piotra 13 maja 1981 r., został po raz pierwszy publicznie pokazany w Kaplicy Matki Bożej. Materialny znak wydarzeń sprzed 23 lat został umieszczony w przeszklonej szkatule w ołtarzu jasnogórskim, po lewej stronie Obrazu Matki Bożej.
Uroczystość odsłonięcia papieskiego pasa rozpoczęła się w południe 4 czerwca br. w Kaplicy Matki Bożej.
O. Sebastian Matecki - podprzeor Jasnej Góry odczytał list Ojca Świętego, skierowany do Polaków z okazji jubileuszu pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do Ojczyzny. Pielgrzymi mogli także wysłuchać odtworzonego z taśmy nagrania słów, które Jan Paweł II wypowiedział 19 czerwca 1983 r. Papież przekazał wówczas pas swojej sutanny ze śladami krwi jako wotum za ocalenie życia: „W dniu 13 maja minęły dwa lata od tego popołudnia, kiedy ocaliłaś mi życie. Było to na Placu św. Piotra. Tam, w czasie audiencji generalnej, został wymierzony do mnie strzał, który miał mnie pozbawić życia. Zeszłego roku w dniu 13 maja byłem w Fatimie, aby dziękować i zawierzać. Dziś pragnę tu, na Jasnej Górze, pozostawić jako wotum widomy znak tego wydarzenia - przestrzelony pas sutanny...”.
Uroczystego odsłonięcia szkatuły z pasem przy dźwięku fanfar dokonał kard. Henryk Gulbinowicz z Wrocławia. „Dziękujemy dziś naszej Matce i Królowej za posługiwanie Jana Pawła II, za 25 lat tego Pontyfikatu, i gorąco prosimy o zdrowie i dary Ducha Świętego dla Papieża - mówił przeor Jasnej Góry, o. Marian Lubelski. - Po wielu latach dziś najcenniejsze wotum: pas, który Ojciec Święty miał na sobie w chwili zamachu, zawisł obok Obrazu Matki Najświętszej jako dowód wdzięczności i dowód wielkiej miłości Ojca Świętego do Pani Jasnogórskiej”. Uroczystej Mszy św. przewodniczył i kazanie wygłosił kard. Henryk Gulbinowicz (tekst powyżej). Przed błogosławieństwem Celebrans odczytał Akt Zawierzenia Matce Bożej, który 25 lat temu wypowiedział na Jasnej Górze Jan Paweł II.
W uroczystości udział wzięli m.in.: redaktor naczelny tygodnika Niedziela - ks. inf. Ireneusz Skubiś, kustosz sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach - ks. Mirosław Drozdek SAC, prezydent Częstochowy Tadeusz Wrona oraz prezes NIK Mirosław Sekuła. Oprawę muzyczną przygotowali: górale z Krzeptówek, Kwartet Wokalny „Cantus” oraz Orkiestra Jasnogórska pod dyrekcją Marka Piątka. Uroczystość, którą prowadził o. Kamil Szustak, transmitowana była przez Telewizję Trwam oraz kanał informacyjny TVN24.
Szkatuła z pasem papieskim wykonana jest ze stali ozdobionej srebrem. Oglądanie pasa umożliwia kryształowa, hartowana szyba, chroniąca jednocześnie pas przed światłem i ciepłem. Wieńczy ją wykonany ręcznie ze srebrnej blachy herb papieski. Na wstędze widnieje napis: „Totus Tuus”. U dołu szkatuły umieszczono herb pauliński. Jej wykonawcami są Lech Dziewulski i Marek Ganew z Krakowa.

Ogólnopolskie Sympozjum Mariologiczne

4 czerwca w Sali Papieskiej odbywało się Sympozjum nt. Przestrzeń zawierzenia Maryi w trzecim tysiącleciu. Zostało ono zorganizowane dokładnie w 25 lat od pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do Polski i pierwszego papieskiego „Aktu Zawierzenia Polski i Świata Jasnogórskiej Matce Kościoła”, wypowiedzianego 4 czerwca 1979 r. „Sympozjum miało na celu pokazać nam bogactwo maryjności jasnogórskiej, którą Ojciec Święty sam praktykował, którą głosi i do której nas wzywa” - mówił o. Zachariasz Jabłoński, kierownik Katedry Mariologii w Instytucie Teologicznym w Radomiu, organizator spotkania.
Przybyłych powitał o. przeor Marian Lubelski. „Dzisiaj, w 25. rocznicę dokonania przez Jana Pawła II Aktu Oddania Matce Bożej, tu, na Jasnej Górze, uczestniczymy w sympozjum naukowym - mówił, otwierając spotkanie, ks. prof. Ignacy Bokwa, dyrektor Instytutu Teologicznego w Radomiu. - Zadaniem sympozjum jest uczcić pamięć tamtego doniosłego wydarzenia i rozważyć je w ramach naukowej refleksji”. „Wykłady w trakcie sympozjum podzielono na dwa nurty - powiedział o. Zachariasz Jabłoński. - Pierwszy - nurt zawierzenia - jest odnawiany i stale aktualizowany przez Ojca Świętego. Sześć razy był on tutaj i za każdym razem to zawierzenie ponawiał. Drugi nurt - to wskazanie na bogactwo krótkiej modlitwy, triady słów: jestem, pamiętam, czuwam. Analizujący to dziś teolodzy pokazali, że Apel Jasnogórski jest nośnikiem zawierzenia, że zawarty w nim program zawierzenia jest bardzo skonkretyzowany”.
Wykłady w trakcie sympozjum głosili: o. prof. Zachariasz Jabłoński - UKSW; ks. prof. Ignacy Bokwa - UKSW, dyrektor Instytutu Teologicznego w Radomiu i kierownik katedry Teologii Współczesnej tej uczelni; ks. prof. Stanisław Urbański - dziekan Wydziału Teologicznego UKSW; ks. prof. Wacław Depo - rektor WSD w Radomiu - UKSW, ks. dr Teofil Siudy - UKSW (Wydział Teologiczny), przewodniczący Polskiego Towarzystwa Mariologicznego; ks. prof. Antoni Tronina - Wydział Teologiczny KUL, kierownik Katedry Egzegezy Starego Testamentu; abp dr Stanisław Nowak - metropolita częstochowski; o. dr Jerzy Kielech - WSD Paulinów Kraków-Skałka; o. prof. dr hab. Jan Mazur - kierownik Katedry Nauk Społecznych KUL; ks. inf. dr Ireneusz Skubiś - redaktor naczelny Niedzieli; o. Kazimierz Maniecki - redaktor naczelny Dwumiesięcznika Jasna Góra; o. Stanisław Jarosz - moderator Centralnego Ośrodka Adopcji Duchowej Dziecka Poczętego. Wykładom przysłuchiwali się m.in. klerycy z Poznania i Sandomierza, siostry zakonne, członkinie Instytutu Prymasowskiego.
Organizatorami sympozjum byli: Klasztor Jasnogórski w Częstochowie, Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego oraz Instytut Teologiczny w Radomiu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Łódzcy proboszczowie spotkali się z Ojcem Świętym Franciszkiem

2024-05-04 16:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Wiesław Kamiński

Zakończyło się – trwające od 29 kwietnia br. - rzymskie spotkanie blisko 300 proboszczów z całego świata, którzy odpowiedzieli na zaproszenie Ojca Świętego Franciszka, by w czynny sposób włączyć się w prace Synodu o Synodalności.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję