Reklama

Porady prawnika

Jak dobrze mieć sąsiada...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dobre sąsiedztwo to prawdziwy skarb, złe - udręka, która niejednokrotnie ma swój finał w sądzie. Historia Pawła i Gawła, którzy w jednym mieszkali domu, najlepiej obrazuje stosunki sąsiedzkie. Warto jednak pamiętać, że maksyma: „Wolnoć Tomku w swoim domku” może się źle skończyć, bo prawo bezwzględnie zakazuje czynności, które dotykają w sposób bezpośredni nieruchomości sąsiada.
Najczęściej mamy jednak do czynienia z oddziaływaniem pośrednim, to znaczy takim, które jest wynikiem użytkowania własnej nieruchomości, np. przerabianie zwierzęcych kości i związany z tym przykry zapach lub jakaś hałaśliwa produkcja. Każdą sprawę, która znajdzie się w sądzie, dokładnie się bada. Poza tym nie ma tu znaczenia fakt, iż uciążliwy sąsiad posiada stosowne zezwolenie na prowadzenie swojej działalności. Jeśli nasz sąsiad wybudował zakład, który zakłóca odbiór telewizji, sąd może go zobowiązać do zapewnienia nam dobrego odbioru.
Właściciel nieruchomości nie może też dokonywać robót ziemnych, które zagrażałyby sąsiednim nieruchomościom.
Często spór sąsiedzki dotyczy owoców, które spadły z drzew na sąsiednią działkę. Kto właściwie ma do nich prawo? Właściciel drzewa twierdzi, że należą do niego, sąsiad zaś uważa, że skoro spadły na jego grunt, nie ma dyskusji, a poza tym - według niego - są pewnego rodzaju rekompensatą za cień, który przynoszą gałęzie. A co mówi prawo? Przyznaje owoce temu, na czyj grunt spadły. Oczywiście, nie wolno nam prowokować tego spadania. Jeśli żałujemy sąsiadowi naszych śliwek, możemy wejść na jego grunt i usunąć gałęzie z jego terenu. Pamiętajmy jednak, by termin uzgodnić z sąsiadem, a poczynione szkody naprawić.
Często problemem są też płoty i znaki graniczne. Właściciele sąsiednich działek są zobowiązani do współdziałania przy rozgraniczaniu gruntów oraz przy utrzymywaniu stałych znaków granicznych - koszt ponoszą po połowie.
Gdy płot znajduje się na granicy, nawet jeśli go nie wybudowaliśmy, możemy z niego korzystać, podobnie jak mury, rowy, miedze i inne urządzenia. Jeśli ktoś twierdzi, że miedza należy tylko do niego, musi przedstawić umowę, która tę sprawę regulowałaby w odmienny sposób.
Poza tym pamiętajmy, że mamy również obowiązek zawiadomić policję lub prokuratora, jeśli widzimy, że na sąsiednią posesję wtargnął złodziej: „Każdy, dowiedziawszy się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu, ma społeczny obowiązek zawiadomić o tym prokuratora lub policję” - mówi prawo. Oczywiście, jest to tylko obowiązek społeczny, co oznacza, że za jego niedopełnienie nie będziemy ukarani.

Właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych - art. 144 k. c.
W granicach określonych przez społeczno-gospodarcze przeznaczenie gruntu, własność gruntu rozciąga się na przestrzeń nad i pod jego powierzchnią. Przepis ten nie uchybia przepisom regulującym prawa do wód - art. 143 k.c.
Właścicielowi nie wolno dokonywać robót ziemnych w taki sposób, żeby to groziło nieruchomościom sąsiednim utratą oparcia - art. 147 k.c.
Owoce opadłe z drzewa lub krzewu na grunt sąsiedni stanowią jego pożytki. Przepisu tego nie stosuje się, gdy grunt sąsiedni jest przeznaczony na użytek publiczny - art. 148 k.c.
Właściciel gruntu może wejść na grunt sąsiedni w celu usunięcia zwieszających się z jego drzewa gałęzi lub owoców. Przepisu tego nie stosuje się, gdy grunt sąsiedni jest przeznaczony na użytek publiczny.
Właściciel gruntu może obciąć i zachować dla siebie korzenie przechodzące z sąsiedniego gruntu. To samo dotyczy gałęzi i owoców zwieszających się z sąsiedniego gruntu, jednakże w przypadku takim właściciel powinien uprzednio wyznaczyć sąsiadowi odpowiedni termin do ich usunięcia - art. 150 k.c.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W ub.r. do diecezji i zakonów zgłoszono 67 zarzutów dot. wykorzystania nieletnich od 1969 r.

2025-03-20 16:35

[ TEMATY ]

wykorzystywanie

ofiary wykorzystywania seksualnego

źródło: episkopat.pl

W 2024 r. do diecezji i zakonów w Polsce zgłoszono 67 zarzutów z lat 1969-2024, które zostały potwierdzone lub są w trakcie badania - poinformowało biuro delegata KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży. Z rocznego raportu wynika, że wsparcie ze strony Fundacji Św. Józefa KEP otrzymało 131 skrzywdzonych.

Roczny raport "Ochrona małoletnich i bezbronnych oraz pomoc skrzywdzonym wykorzystaniem seksualnym w Kościele w Polsce" za 2024 r. zawiera wyniki kwerendy statystycznej oraz informacje na temat działań prewencyjnych i pomocy osobom skrzywdzonym wykorzystaniem seksualnym.
CZYTAJ DALEJ

Co to jest cudzołóstwo? Czy rozwód jest "w porządku"?

2025-03-20 20:54

[ TEMATY ]

Katechizm Wielkopostny

aytuncoylum/fotolia.com

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? Dziś odpowiedź na pytania - co to jest cudzołóstwo? Czy rozwód jest "w porządku"?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Katechizm Kościoła Katolickiego oraz Youcat – katechizm Kościoła katolickiego dla młodych.
CZYTAJ DALEJ

Masakra parafialnej grupy młodzieżowej

2025-03-20 21:09

[ TEMATY ]

Meksyk

Adobe Stock

Katoliccy biskupi Meksyku z szokiem i oburzeniem zareagowali na zamordowanie ośmiu młodych osób z katolickiej grupy młodzieżowej w stanie Guanajuato. Konferencja Episkopatu Meksyku (CEM) wydała 19 marca oświadczenie, w którym jej przewodniczący, biskup Ramón Castro, zażądał zidentyfikowania sprawców i postawienia ich przed wymiarem sprawiedliwości. Biskupi zaapelowali również o zaangażowanie na rzecz pokoju. „Nadszedł czas, abyśmy się zjednoczyli i aby każdy z nas wziął na siebie odpowiedzialność za pokój w naszym kraju” - stwierdza oświadczenie.

Do przestępstwa doszło w niedzielny wieczór, kiedy uzbrojeni napastnicy wkroczyli do ośrodka parafialnego w mieście San José de Mendoza i strzelali do obecnych tam osób. Osiem ofiar było członkami duszpasterstwa młodzieży w parafii. Atak pozostawił ślady na domach i sklepach w okolicy. Naoczni świadkowie twierdzą, że sprawcy uciekli samochodami, ale jak dotąd nikogo nie aresztowano.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję