Reklama

Wiara

Bóg wygrał dzięki Niepokalanej Maryi

- Maryja Niepokalana jest żywą świątynią Boga. Jej „fiat” – „tak”, to wygrana Boga - powiedział bp Piotr Libera 8 grudnia w Przasnyszu w diecezji płockiej. Przewodniczył tam nieszporom i Eucharystii w Sanktuarium Matki Bożej Niepokalanej Przewodniczki. W miejscu tym kończą się obchody roku jubileuszowego w 300. rocznicę powstania Zgromadzenia Męki Jezusa Chrystusa, czyli ojców pasjonistów, które sprawuje pieczę nad sanktuarium.

[ TEMATY ]

Niepokalane Poczęcie

Artur Stelmasiak/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bp Piotr Libera przewodniczył w sanktuarium w Przasnyszu Eucharystii i nieszporom. W tradycji są one nazywane „odpustami”, stanowią znak tożsamości i jedności w wierze miasta i jego okolic.

W czasie Eucharystii biskup zaznaczył, że nieustannie powtarza się pokusa, żeby żyć tak, jakby Boga nie było: nie przyjmować od Boga swego istnienia, samemu czerpać z „drzewa wiadomości” moc kształtowania świata, własnymi siłami pokonywać śmierć i ciemności, polegać jedynie na ludzkiej wiedzy, na ludzkim postępie. Jest to „wężowa pokusa”, aby „stać się jak Bóg”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bp Libera powiedział, że wielu uważa, że znakiem postępu i nowoczesności jest mówienie Bogu, Jego przykazaniom i Jego woli wpisanej w ludzką naturę - „nie”. Wielu też sądzi, że usprawiedliwieniem dla ich „nie” mogą być grzechy innych, a na pierwszym miejscu bolesne grzechy ludzi Kościoła.

- Mówienie Bogu „nie” nigdy nie podnosi człowieka ku wielkim lotom, lecz poniża go i upokarza. Mówienie „nie” Bogu nigdy nie czyni nas większymi, czystszymi i bogatszymi, ale szkodzi i umniejsza. Mówienie „nie” Bogu nigdy nie przynosi ukojenia, lecz staje się toksyną, która zatruwa wychowanie i życie społeczne – zaakcentował hierarcha.

Reklama

Dodał, że trzeba czerpać wzór z Maryi Niepokalanej. Gdy człowiek tak jak Ona oddaje się całkowicie w ręce Boga - nie staje się marionetką, nie staje się nudny i uległy, nie traci nic ze swojej wolności. Jego serce doznaje prawdziwego przebudzenia, a on sam jest powołany, by stawać się człowiekiem wrażliwym, życzliwym i otwartym na innych.

Kaznodzieja wymienił też osoby, które w pełni zaufały Matce Bożej: bł. kard. Stefana Wyszyńskiego, Prymasa Tysiąclecia, który w chwili największego ucisku napisał: „Wszystko postawiłem na Maryję” oraz sługę Bożego o. Bernarda Kryszkiewicz z Przasnysza, heroicznego pasjonistę, którego „Bóg darował miastu w czasie powojennej zarazy”.

Warto być wiernym jego zawierzeniu i wytrwałości, o czym napisał w dziele „Pedagogicum”. Jest tam m.in. wskazanie, by nie narzucać nigdy przemocą swoich poglądów i przekonań, nie wytykać błędów dla samego stwierdzenia ich obecności, nie dziwić się ludzkiej słabości czy „możliwie nigdy nie ranić”.

Gospodarzem uroczystości był o. Wiesław Wiśniewski CP, kustosz Sanktuarium Matki Bożej Niepokalanej Przewodniczki i proboszcz parafii pw. św. Stanisława Kostki w Przasnyszu.

***

Kończy się jubileuszowy rok z okazji 300. rocznicy powstania Zgromadzenia Męki Jezusa Chrystusa (CP), które opiekuje się przasnyskim sanktuarium. Zgromadzenie to zostało założone w 1720 roku we Włoszech przez św. Pawła od Krzyża (Paweł Danei 1694-1775), a zatwierdzone w 1741 roku przez papieża Benedykta XIV. Aktualnie w 62 krajach na 6 kontynentach pracuje około 1800 pasjonistów. Polska prowincja liczy około 50 zakonników pracujących w 10 klasztorach w Polsce, na Ukrainie i w Czechach.

Reklama

Klasztor i kościół ojców pasjonistów w Przasnyszu należy do ważnych zabytków architektury sakralnej na Mazowszu. Powstały one w XVI w. z inicjatywy Pawła Kostki - brata św. Stanisława Kostki, urodzonego w pobliskim Rostkowie. Paweł Kostka zdecydował o ich budowie już po śmierci brata i po swoim nawróceniu.

Do wybudowanego klasztoru i kościoła Paweł sprowadził ojców bernardynów, opiekujących się tym miejscem do momentu kasaty zakonu po powstaniu styczniowym. Pamiętając cześć dla Matki Bożej, jaką miał jego brat Stanisław – Paweł Kostka kazał wykonać kopię obrazu Salus Populi Romani z Rzymu i umieścić ją w nowym kościele. Bardzo szybko rozwinął się w tym miejscu kult Niepokalanej, czego dowodem są choćby działające w XVII i XVIII wieku Bractwa: Niepokalanego Poczęcia i Różańcowe.

Od kilkuset lat też uroczyście odprawiane są nieszpory w oktawie uroczystości Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny (8-15 grudnia). Pasjoniści pieczę nad sanktuarium przejęli w roku 1923 - roku przybycia tego zgromadzenia do Polski. Obraz Matki Bożej Niepokalanej Przewodniczki w 1977 r. koronował biskup płocki Bogdan Sikorski.

2021-12-08 17:54

Oceń: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Królowa serc

Winszujemy Ci, piękna królowo, przedmiocie upodobania Najświętszej Trójcy. Radujemy się z Twojego wiecznego wybrania, uznajemy Cię, już od momentu Twego Niepokalanego Poczęcia, za Panią i Królową naszych serc. Składamy Ci hołdy, cześć i poddajemy się Twej władzy jako wybrance Ojca, Umiłowanej Syna i Rozkoszy Ducha Świętego.
Z Pism M. Mechtyldy

Wiara pobożnego ludu w prawdę o Niepokalanym Poczęciu Maryi była żywa od początku istnienia Kościoła. W Kościele wschodnim prawdy o Niepokalanym Poczęciu nigdy nie ogłoszono, gdyż była ona powszechnie uznawana. W VII wieku właśnie tam zaczęto obchodzić święto Niepokalanego Poczęcia. Na Zachodzie święto przyjęło się dopiero w IX wieku. Papież Sykstus IV rozszerzył je na cały Kościół w 1484 r., natomiast papież Klemens XI ogłosił je w 1721 r. jako obowiązkowe. Gdy Matka Boża ukazywała się w Lourdes św. Bernadecie, 25 marca 1858 r. została trzykrotnie zapytana, jak ma na imię, za trzecim razem odpowiedziała: „Jam jest Niepokalane Poczęcie”. Tym sposobem niejako potwierdziła ogłoszenie dogmatu o Niepokalanym Poczęciu oraz dała do zrozumienia, jak bardzo drogi jest Jej ten przywilej i łaska.
CZYTAJ DALEJ

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ

Rada Stała Episkopatu Polski obradowała na Jasnej Górze

2025-05-02 17:20

[ TEMATY ]

Jasna Góra

biskupi

KEP

Rada Stała KEP

flickr.com/ Episkopat News

Przygotowanie tematów na 401. Zebranie Plenarne, które odbędzie się w czerwcu br. w Katowicach, kwestie dotyczące lekcji religii w szkole, to jedne z głównych zagadnień, które były podejmowane podczas spotkania Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski na Jasnej Górze.

Biskupi dziękowali za pontyfikat Ojca Świętego Franciszka i prosili o światło Ducha Świętego dla kardynałów, którzy wybiorą jego następcę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję