Jej pomysłodawca, diakon Marcin Pytko w rozmowie z Niedzielą przyznał, że przed laty widział podobną szopkę w rodzinnym Czernichowie. Dzięki zaangażowaniu wielu osób, które przyszły mu z pomocą, żywa szopka powstała także w Sieprawiu – przy tutejszym kościele ( ul. ks. Jana Przytockiego).
W zagrodzie znajdują się różne zwierzęta, są alpaki, kózki, jest kucyk. Są też kury, gęsi, gołębie, bażanty, a kogut pieje, obwieszczając radosną nowinę… - Zwierzęta pochodzą od prywatnych osób – informuje diakon Marcin. Przyznaje, że dzisiaj jeszcze przed świtem trzeba je było przywieźć do utworzonej przy kościele zagrody. Podkreśla: - Nie było łatwo, ale parafianie pomogli.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Maria Fortuna- Sudor
Są alpaki
Nade wszystko w szopce są główni Bohaterowie - Jezus, Maryja i Józef. W Świętą Rodzinę z Nazaretu oraz towarzyszących jej aniołów wcieliła się rodzina Budzeniów z Sieprawia; Michał, Magdalena, Zuzia, Michalinka oraz Nadia Suder. Ich obecność w stajence, przy wyłożonym siankiem żłóbku, uświadamia odwiedzającym szczególną rolę rodziny i w czasach, gdy Chrystus się narodził w Betlejem, i dzisiaj.
Po Mszy św. proboszcz parafii, ks. Paweł Zięba zachęcał do obejrzenia żywej szopki. Nawiązując do panującej aury stwierdził: - Co prawda w Betlejem śniegu nie było, ale atmosfera zapewne była podobna…
Maria Fortuna- Sudor
Są kózki, jest kucyk...
Żywą szopkę w Sieprawiu można oglądać w Boże Narodzenie przez cały dzień ( 25 grudnia) Druga odsłona jest zaplanowana na 6 stycznia. Warto w tym czasie nawiedzić sanktuarium w Sieprawiu i razem z trzema Królami oddać hołd Jezusowi.