19 sierpnia br. zmarł nagle w wieku 63 lat, posługując w konfesjonale kłomnickiej świątyni,
proboszcz parafii pw. św. Marcina w Kłomnicach i dziekan dekanatu
kłomnickiego, ks. kan. Zdzisław Bednarz. Śmierć Kapłana okryła żałobą
duchowieństwo archidiecezji częstochowskiej, diecezji sosnowieckiej,
kaliskiej i wszystkich wiernych z parafii, w których pracował. W
wielkim smutku pogrążyła się szczególnie wspólnota kłomnicka, której
śp. ks. Zdzisław Bednarz poświęcił swoje ostatnie 4 lata. Śmierć
kapłana na posterunku kapłańskiej służby jest przypieczętowaniem
największej ofiary ofiary życia i uświęcenia dla Chrystusa. Jest
upomnieniem o Boże Miłosierdzie, które spełnia się w sakramencie
pokuty i pojednania.
Celebrans głównych uroczystości pogrzebowych, jakie miały
miejsce w kościele św. Marcina w Kłomnicach 21 sierpnia, abp Stanisław
Nowak, powiedział: "Śmierć ks. Zdzisława Bednarza mieści się na przedłużeniu
treści orędzia Jana Pawła II nawołującego do indywidualnego praktykowania
sakramentu pokuty i pojednania, do czerpania ze zdrojów Bożego Miłosierdzia"
. Ksiądz Arcybiskup przypomniał kapłańską drogę i zasługi dla Kościoła
śp. ks. kan. Bednarza, zwracając uwagę na wybudowanie przez niego
kościoła i plebanii w Zawierciu-Marciszowie. W uroczystościach żałobnych
w Kłomnicach wzięło udział bardzo wiele osób z parafii, w których
zmarły pracował. We Mszy św. uczestniczyło ok. 120 księży.
Dalsza część uroczystości pogrzebowych odbyła się w Mokrsku,
rodzinnej miejscowości Zmarłego. Tam Mszę św. pogrzebową odprawił
bp. Jan Wątroba. Nawiązując do niespodziewanej śmierci ks. Zdzisława
Bednarza, Ksiądz Biskup zacytował słowa psalmisty:
Dni człowieka są jak trawa, kwitnie on jak kwiat na łące.
Wystarczy, że wiatr go muśnie, już znika i wszelki ślad
po nim ginie.
"To wielki przywilej powiedział bp Jan Wątroba umrzeć
w konfesjonale Trybunale Bożego Miłosierdzia".
Doczesne szczątki śp. ks. kan. Zdzisława Bednarza w uroczystym
kondukcie żałobnym zostały odprowadzone na miejscowy cmentarz, gdzie
spoczęły w rodzinnym grobowcu. Dziesiątki wieńców i kwiatów pokryło
mogiłę Kapłana.
Pomóż w rozwoju naszego portalu