Reklama

Rozmaitości

List z daleka

Niedziela Ogólnopolska 5/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czasie Bożego Narodzenia - gdy składamy sobie życzenia i zasiadamy do świątecznych stołów - przypomniałem sobie pewną historię, a właściwie zdarzenie. Nasz klasztor w Samarkandzie (Uzbekistan) znajduje się naprzeciw kościoła, po drugiej stronie ulicy. Zauważyliśmy, że od czasu do czasu pod oknem naszej prywatnej kaplicy staje pewna starsza pani i modli się. Byliśmy zdumieni, ponieważ nawet nie wszyscy nasi parafianie domyślają się, że w miejscu, gdzie mieszkamy, znajduje się Najświętszy Sakrament. Jeden z braci, zaintrygowany postępowaniem starszej pani, postanowił zapytać ją, dlaczego modli się pod oknem klasztoru. Odpowiedziała mu, że miejsce to według niej jest święte, a mówi jej o tym wieczna lampka.
Jak doskonale owa kobieta zdołała odczytać znak palącego się światełka! A może to nie tylko blask wiecznej lampki dał jej pewność określonych przekonań...
Inne spotkanie, które przeżyłem, miało miejsce na polskim cmentarzu w miejscowości Kitob w Uzbekistanie. Są tam pochowani żołnierze Armii Andersa, którzy przez Uzbekistan opuszczali ZSRR. Nasi rodacy, chcący walczyć o niepodległość ojczyzny, ginęli od malarii daleko od rodzinnych stron. Gdy wraz z miejscową Polonią pojechaliśmy pomodlić się nad ich grobami, spotkaliśmy tam starego Uzbeka, który z ramienia miejscowych władz opiekował się cmentarzem. Pamiętał on jeszcze ludzi, którzy byli pochowani w tym miejscu, i opowiadał, w jakich warunkach żyli i co się działo w tamtych czasach. Gdy zakończyłem modlitwę, człowiek ów zapytał, czy także może się pomodlić. W naszej obecności przycupnął pod pomnikiem z orłem i parę minut „śpiewał muzułmańskie modły”. Świeciło słońce i wiatr szeptał liśćmi po cichu, a my wszyscy jednoczyliśmy się w modlitwie.
Jak niewiele potrzeba, aby świat żył w harmonii! Jak mało jest potrzebne do pokoju i zrozumienia. Świat byłby zupełnie inny, gdyby każdy z jego obywateli szanował bliźniego i umiał odczytać tajemnicę betlejemskiej nocy: że naszym powołaniem jest służenie bliźniemu.

Samarkanda, styczeń 2005 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Wygrał z alkoholem. Świadectwo Filipa

2025-03-21 08:03

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Filip, znany polski aktor, opowiada o swoim osobistym spotkaniu z Bogiem, które miało miejsce w momencie kryzysu. Po latach uzależnienia od alkoholu i narkotyków, znalazł się na dnie, gotowy popełnić samobójstwo.

Jednak niespodziewany telefon od szwagra i jego proste słowa „Wstań” były początkiem przemiany. Filip wsiadł do taksówki, która zawiozła go do kościoła, gdzie rozmowa z dominikaninem przerodziła się w spowiedź, a ta w nowy początek.
CZYTAJ DALEJ

Papież będzie musiał się na nowo nauczyć mówić? Eksperci nie mają wątpliwości

Efekt przedłużonej tlenoterapii wysokoprzepływowej i problemy z mięśniami odpowiedzialnymi za fonację to przyczyny, dlaczego papież Franciszek musi na nowo nauczyć się mówić - wyjaśnił agencji Ansa wiceprezes włoskiego stowarzyszenia medycyny wewnętrznej Roberto Tarquini.

O tym, że papież, przebywający od ponad pięciu tygodni w szpitalu, musi ponownie nauczyć się mówić poinformował w piątek argentyński kardynał Victor Manuel Fernandez. Jak zaznaczył, tlenoterapia "wysusza wszystko".
CZYTAJ DALEJ

Anthony R. Dolan a sprawa polska

2025-03-23 17:38

[ TEMATY ]

Anthony R. Dolan

sprawa polska

Red

Gdy zagraniczne media ogłosiły, że zmarł Anthony R. Dolan, katolicki autor przemówień Ronalda Reagana (w latach 1981-89), przypomniała mi się treść oświadczenia prezydenta USA wydanego po śmierci ks. Jerzego Popiełuszki. To właśnie Reagan bowiem, jako pierwszy przywódca na świecie – poza papieżem Janem Pawłem II – wyraził solidarność z naszym narodem po ogłoszeniu wiadomości o wyłowieniu z Zalewu Wiślanego ciała polskiego kapłana. Stwierdził, że „cała Ameryka dzieli smutek narodu polskiego z powodu wiadomości o tragicznej śmierci księdza Jerzego Popiełuszki” i podkreślał, że był on „orędownikiem wartości chrześcijańskich i odważnym rzecznikiem sprawy wolności”, że „jego życie było przykładem najwyższych ideałów ludzkiej god¬ności”.

Na koniec prezydent USA jednoznacznie wtedy stwierdził: „Śmierć ojca Popiełuszki umacnia stanowczość wszystkich kochających wolność narodów, aby być nieugiętym w swych przekonaniach. Duch księdza Po¬piełuszki żyje nadal. Sumienie świata nie spocznie, dopóki sprawcy tego haniebnego przestępstwa nie zostaną doprowadzeni przed wymiar sprawiedliwości” (o, ironio, mocodawców tej zbrodni nie znamy do dziś!).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję