Reklama

Kolonia Caritas nad Bałtykiem

Niedziela legnicka 37/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzięki legnickiej Caritas 35 dzieci z Janowic, Trzcińska, Radomierza, Lwówka Śląskiego i Legnicy wyjechało na kolonię do Stegny k. Gdańska. Jest to przepiękna mała miejscowością położoną na Mierzei Wiślanej, pomiędzy wodami Morza Bałtyckiego i Zalewu Wiślanego.

Już w niedzielne przedpołudnie, po Eucharystii i przyjęciu kolonistów przez miejscowego dziekana i proboszcza zarazem ks. Stanisława Knapika, dzieci poznały historię wspaniałego XVII-wiecznego kościoła parafialnego pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Stegnie, otrzymali również od ks. Stanisława pamiątkowe kartki i torbę cukierków.

Po południu dzieci i opiekunowie (z dziećmi przybyły panie Janina, Teresa, Paulina, kl. Łukasz i kierowca pan Janusz) ujrzeli dokoła rozciągające się wody Bałtyku, który szumiał tuż za oknami ośrodka, w którym mieszkali. Na plaży było mnóstwo miłego dla stóp piasku, a wszędzie czuło się delikatny powiew przepełnionego jodem powietrza. Wiele atutów cudownego mikroklimatu Stegny dopełniały wspaniałe lasy mieszane, rozciągające się na tym terenie. Tu, bezpośrednio za wstęgą piaszczystej plaży, jest pas zielonego lasu. Właśnie pośród dębów, buków, osik i brzóz położone są ośrodki wczasowe, pensjonaty i kwatery prywatne dla około 15 tys. wczasowiczów. W Ośrodku "Sawa", w którym mieszkaliśmy, było kilka kolonii z całej Polski.

Każdy kolonijny dzień zaczynał się tuż przed godziną 8.00. Choć do świątyni było ponad trzy kilometry, koloniści niemal każdego dnia uczestniczyli w Eucharystii. Przedłużeniem tej Uczty były wspólne posiłki, które spożywano z dobrotliwej i hojnej ręki Boga, a także dzięki życzliwości wielu ludzi. Mimo obecności na stołówce jeszcze ok. 200 innych osób posiłek zawsze rozpoczynano i kończono głośną modlitwą, do której z czasem przyłączali się inni koloniści i wczasowicze. Koloniści byli podzieleni na grupy, toteż dzień upływał pod znakiem spotkań i zajęć w poszczególnych zespołach. Zajęcia takie to przede wszystkim piesze wędrówki po wspaniałych okolicach Stegny, zwiedzanie niedaleko położonych zabytków i muzeów, gry i zabawy na świeżym powietrzu, a przede wszystkim kąpiele słoneczne i morskie pod okiem ratownika. Stałym punktem kończącym każdy kolonijny dzień był "pogodny wieczór", w którym z czasem brało czynny udział wielu przyjaciół legnickich kolonistów. Rozpoczynał się on wspólnym śpiewem i zabawami oraz wykonaniem dawnego dworskiego tańca manueta, a kończył modlitwą i odśpiewaniem Apelu Jasnogórskiego. O godz. 22.00 ośrodek wyciszał się i nastawał czas spoczynku, by każdy już o świcie mógł z pełnią sił wkroczyć w następny dzień.

Kolonia Caritas w Stegnie to także wycieczki autokarowe m.in. do zamku krzyżackiego w Malborku, Ośrodka Caritas w Elblągu.

Koloniści byli także na występach artystów z całego świata w Cyrku "Bojaro", goszczącym w Stegnie.

Dwukrotnie pływali promem po Wiśle w Mikoszewie - nieopodal jej ujścia do morza. Zaś podczas pobytu w Gdańsku, oprócz spotkania z kolonistami wrocławskiego i elbląskiego Caritas, wzięli udział w Jarmarku św. Dominika. Ogromne wrażenie na wszystkich zrobiła Starówka, a szczególnie panorama miasta widziana ze szczytu wieży tamtejszej gotyckiej bazyliki Mariackiej. Goście z Legnicy zwiedzali Stary Targ zbożowy i port; widzieli Stocznię Gdańską i budowę ogromnego okrętu. Następnie przepłynęli statkiem na Westerplatte. Byli także w Krynicy Morskiej wspaniale położonej między Zalewem Wiślanym a Morzem Bałtyckim.

Dzięki legnickiej Caritas, Gminie Janowice Wielkie, ks. Rudolfowi Ziole, a także wielu ofiarodawcom, instytucjom, firmom i ludziom dobrej woli, szczególnie ks. Stanisławowi Knapikowi - dziekanowi i proboszczowi Stegny oraz jego siostrze rodzonej i zakonnej zarazem - s. Zdzisławie, właścicielce i obsłudze Ośrodka "Sawa" i wielu, wielu innym - dzieci, które nie mogłyby bez ich pomocy wyjechać na wakacje, spędziły dwa wspaniałe tygodnie nad Bałtykiem. Ogromne podziękowania należą się także wychowawcom: Janinie Sidelec z Księginic, Teresie Przybyło ze Ścinawy i Paulinie Rypi z Wojcieszowa oraz kierowcy Januszowi Jabłońskiemu z Janowic, na którego pomoc wychowawcy i dzieci mogli zawsze i o każdej porze liczyć. Dzięki tym ludziom dzieci odpoczywały w Stegnie ciekawie, aktywnie i po Bożemu.

Dlatego Bóg sam niech będzie nagrodą dla tych wszystkich, dzięki którym te i inne dzieci miały takie niezapomniane wakacje, gdyż były one inne od tych "corocznych" spędzanych na podwórku, przed domem, w monotonii dnia codziennego. Módlmy się także i o to, by przybywało dobrych i szlachetnych ludzi, którzy podarują dzieciom uśmiech, słońce i - przede wszystkim - możliwość przeżycia bezpiecznych, ciekawych, miłych i niezapomnianych wakacji z Chrystusem. Zróbmy wszystko, co w naszej mocy, by dzieci z rodzin ubogich, samotnych i potrzebujących pomocy mogły w przyszłym roku i w latach następnych spotkać się na koloniach organizowanych przez Caritas Diecezji Legnickiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Francja: Kapitan siatkarzy kończy karierę i wstępuje do opactwa

2024-04-30 07:47

[ TEMATY ]

świadectwo

fr.wikipedia.org

Ludovic Duée

Ludovic Duée

Kapitan drużyny Saint-Nazaire - nowych zdobywców tytułu mistrzów Francji w siatkówce, 32-letni Ludovic Duee kończy karierę sportową i wstępuje do opactwa Lagrasse. Jak poinformował francuski dziennik „La Croix”, najlepszy sportowiec rozegrał swój ostatni mecz w niedzielnym finale z reprezentacją Tours 28 kwietnia i teraz poprosi o dołączenie do tradycjonalistycznej katolickiej wspólnoty kanoników regularnych w południowo-francuskim departamencie Aude.

Według „La Croix”, Duee poznał wspólnotę niedaleko Narbonne w regionie Occitanie, gdy przebywał tam podczas pandemii koronawirusa. Mierzący 1,92 m mężczyzna powiedział, że zakonnicy byli bardzo przyjaźni, otwarci i dynamiczni, mieli też odpowiedzi na wiele jego pytań. Siatkarz przyznał, że spotkanie z duchowością braci zmieniło również jego relację z Bogiem.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: zaproszenie na uroczystość Królowej Polski

2024-04-29 12:48

[ TEMATY ]

Jasna Góra

uroczystość NMP Królowej Polski

Karol Porwich/Niedziela

Na Maryję jako tę, która jest doskonale wolną, bo doskonale kochającą, wolną od grzechu wskazuje o. Samuel Pacholski. Przeor Jasnej Góry zaprasza na uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski 3 maja. Podkreśla, że Jasna Góra jest miejscem, które rodzi nas do wiary, daje nadzieję, uczy miłości, a o tym świadczą ścieżki wydeptane przez miliony pielgrzymów. Zachęca, by pozwolić się wprowadzać Maryi w przestrzeń, w której uczymy się ufać Bogu i „wierzymy, że w oparciu o tę ufność nie ma dla nas śmiertelnych zagrożeń, śmiertelnych zagrożeń dla naszej wolności”.

- Żyjemy w czasach, kiedy nasza wspólnota narodowa jest bardzo podzielona. Myślę, że główny kryzys to kryzys wiary, który dotyka tych, którzy nominalnie są chrześcijanami, są katolikami. To ten kryzys generuje wszystkie inne wątpliwości. Trudno, by ci, którzy nie przeżywają wiary Kościoła, nie widząc naszego świadectwa, byli przekonani do naszych, modne słowo, „projektów”. To jest ciągle wołanie o rozwój wiary, o odrodzenie moralne osobiste i społeczne, bo bez tego nie będziemy wiarygodni i przekonujący - zauważa przeor. Jak wyjaśnia, jedną z głównych intencji zanoszonych do Maryi Królowej Polski będzie modlitwa o pokój, o dobre decyzje dla światowych przywódców i „byśmy zawsze potrafili budować relacje, w których jesteśmy gotowi na dialog, także z tymi, których nie rozumiemy”.

CZYTAJ DALEJ

Nikaragua: od początku roku reżim wydalił 34 osób duchownych

2024-04-30 13:15

[ TEMATY ]

prześladowania

Nikaragua

Pomoc Kościołowi w Potrzebie/www.pkwp.org

34 katolickich osób duchownych musiało opuścić Nikaraguę w ciągu pierwszych czterech miesięcy 2024 r. z powodu prześladowań Kościoła katolickiego przez reżim Daniela Ortegi i Rosario Murillo. Informację tę podała na niezależnej stronie internetowej „Despacho 505” badaczka i aktywistka Martha Molina, która na bieżąco informuje o atakach na Kościół w tym środkowoamerykańskim kraju.

Prawie wszystkie te osoby pełnią swoją posługę w innych krajach, głównie w Kostaryce i Stanach Zjednoczonych, a te, które są jeszcze seminarzystami, kontynuują formację poza Nikaraguą, wyjaśniła Molina, dodając, że jest świadoma sytuacji, ponieważ same ofiary skontaktowały się z nią, ale proszą o nieujawnianie ich tożsamości, ponieważ ich rodziny i członkowie ich zakonów pozostają w kraju. „Mam listę ze wszystkim, nazwiskami, parafiami i zgromadzeniami” - potwierdziła badaczka.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję