Reklama

Dobra wiadomość

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Droga Pani Aleksandro!
Sporym zaskoczeniem było dla mnie ukazanie się mojej refleksji na temat materialnego podejścia niektórych osób ogłaszających się w rubryce „Chcą korespondować”. Po moim smutnym spostrzeżeniu otrzymałem piękne i serdeczne listy. Część osób pisała, że spotkała się z takim podejściem i że w innej prasie to codzienność, ale głównie listy te wniosły dużo ciepła, pokazały bezinteresowną dobroć wielu z nas. Były tam życiowe sentencje, propozycje modlitw, słowa otuchy w trudnych dzisiejszych czasach. Wszystkim, którzy podali adres, odpisałem, by przynajmniej w ten sposób podziękować za wrażliwość i zainteresowanie drugą osobą. Pani Ewa z okolic Warszawy, prosząca o kontakt, zapomniała o adresie. Dziękuję również pani Joli za pięknie wykonaną własnoręcznie kartę ze zdjęciami kwiatów.
Listy te potwierdzają, że wokół jest wiele wspaniałych osób, a jedynie kreowana przez media komercyjne pogoń za sensacją, gdzie „dobra wiadomość to żadna wiadomość”, powoduje, iż obojętniejemy wobec siebie i często nie zauważamy, że tuż obok nas żyją wrażliwi i serdeczni ludzie.
Na zakończenie, Pani Aleksandro - z serca Bóg zapłać za wszystko! To dzięki Pani zarówno ja, jak i pewnie wiele innych osób pogodniej patrzy na świat, gdy podzieli się mniejszymi lub większymi sprawami na łamach „Niedzieli” i spotka się ze wspaniałym odzewem ze strony czytelników. Serdecznie pozdrawiam, szczęść Boże!
Piotr

Myślę, że po tym liście kilka osób może się zawstydzić - osób, które na pierwsze listy pana Piotra nie chciały odpisać. Naprawdę wiele straciły! Bo ja z dużą przyjemnością czytałam jego szczery i serdeczny list, napisany miłym i czytelnym charakterem pisma - co też jest jakimś pozytywnym świadectwem. List starannie napisany, a nie na byle jakim świstku, wyrwanym nie wiadomo skąd, jak to się czasem zdarza naszym kochanym, zaśpieszonym korespondentom. Myślę, że z taką osobą chciałabym się i ja zaprzyjaźnić, pomimo różnicy wieku i - być może - upodobań.
Czy zwrócili Państwo uwagę, jak często kierujemy się tzw. intuicją? A tymczasem najczęściej to wcale nie jest intuicja, ale „pierwsze wrażenie”, często omylne, niedokładne, powierzchowne. Sama już się na to wielokrotnie złapałam, przestałam więc brać to pod uwagę. Trzeba sięgać głębiej. Próbować poznać kogoś bardziej, dokładniej. Wysłuchać, co ma do powiedzenia. Popatrzeć, jak się zachowuje w różnych sytuacjach.
Kiedyś ludzie kulturalni poznawali się po niemal niewidocznych sygnałach, takich jak: drobne gesty, umiejętność zachowania się w różnych sytuacjach życiowych lub choćby sama wymowa. Człowiek oczytany zwraca się w „tę” stronę, a nie w „tą”... itp. Teraz zabiegani ludzie - jak się wydaje - nie zwracają uwagi na takie drobiazgi. Czasem to dobrze, ale czasem - jakby szkoda. Bo idziemy na łatwiznę, nie doskonaląc się, nie pracując nad sobą, nad własnymi zachowaniami.
Ale warto też pamiętać, że nie tyle dyskwalifikuje człowieka błąd ortograficzny, co jego hierarchia wartości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Masakra parafialnej grupy młodzieżowej

2025-03-20 21:09

[ TEMATY ]

Meksyk

Adobe Stock

Katoliccy biskupi Meksyku z szokiem i oburzeniem zareagowali na zamordowanie ośmiu młodych osób z katolickiej grupy młodzieżowej w stanie Guanajuato. Konferencja Episkopatu Meksyku (CEM) wydała 19 marca oświadczenie, w którym jej przewodniczący, biskup Ramón Castro, zażądał zidentyfikowania sprawców i postawienia ich przed wymiarem sprawiedliwości. Biskupi zaapelowali również o zaangażowanie na rzecz pokoju. „Nadszedł czas, abyśmy się zjednoczyli i aby każdy z nas wziął na siebie odpowiedzialność za pokój w naszym kraju” - stwierdza oświadczenie.

Do przestępstwa doszło w niedzielny wieczór, kiedy uzbrojeni napastnicy wkroczyli do ośrodka parafialnego w mieście San José de Mendoza i strzelali do obecnych tam osób. Osiem ofiar było członkami duszpasterstwa młodzieży w parafii. Atak pozostawił ślady na domach i sklepach w okolicy. Naoczni świadkowie twierdzą, że sprawcy uciekli samochodami, ale jak dotąd nikogo nie aresztowano.
CZYTAJ DALEJ

Nawrócenie potrzebne od zaraz

2025-03-18 13:52

Niedziela Ogólnopolska 12/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

pl.wikipedia.org

Świat oparty jest na komunikacji. Bóg mówi do człowieka, człowiek modli się do Boga. Człowiek rozmawia z człowiekiem. To porozumienie związane jest nie tylko ze słowem, ale także z gestem czy czynem. W tym świecie granica między dobrem i złem jest bardzo cienka. Ile razy przyjaciel okazywał się wrogiem? Na portalach internetowych czytamy informacje o przestępstwach małych i dużych, o czynach zabronionych i drobnych przewinieniach. Czytamy różne komentarze i widzimy, że leją się strumienie hejtu, krytyki, „mądrości”, które pokazują konkretne osoby w złym świetle. Ten świat lubuje się w tym, aby niszczyć autorytety, wszystkich krytykować, pokazywać ludzi w ciemnych barwach. Ta droga jest bardzo zgubna i niebezpieczna, prowadzi bowiem do budowania negatywnego obrazu, który mija się z prawdą. Faktem jest, że grzech jest obecny w świecie, że ludzie, bez wyjątków, są grzeszni. Dlaczego więc wymaga się od każdego, aby był ideałem bez skazy i „zmarszczki”?
CZYTAJ DALEJ

Ekspert: to nie fentanyl jest w Polsce największym zagrożeniem tylko... leki opioidowe

2025-03-23 08:53

[ TEMATY ]

narkotyki

uzależnienia

fentanyl

opioidy

Adobe Stock

W zeszłym roku ok. 470 tys. ludzi w Polsce przyjmowało opioidowe leki przeciwbólowe

W zeszłym roku ok. 470 tys. ludzi w Polsce przyjmowało opioidowe leki przeciwbólowe

W 2022 roku w UE zanotowano 163 zgony związane z przedawkowaniem fentanylu; w USA było ich ok. 100 tysięcy. Polsce nie grozi epidemia fentanylowa, ale rośnie problem nadużywania innych opioidowych leków przeciwbólowych – uważa psychiatra prof. Marcin Wojnar z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Chodzi przede wszystkim o leki zawierające jako substancje czynne chlorowodorek tramadolu oraz chlorowodorek oksykodonu. Są to doustne leki przeciwbólowe będące opioidami, na używanie których organizm szybko wytwarza tolerancję, co prowadzi do uzależnienia. Jak tłumaczy ekspert, niebezpieczeństwo polega na tym, że pacjent może coraz częściej sięgać po taki lek, zwiększać jego dawkę i w konsekwencji uzależnić się.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję