Dzisiaj, w dobie kryzysu wiary, potrzeba nam świętych kapłanów. Takim świętym kapłanem niewątpliwie jest nasz kochany Papież Jan Paweł II, który od pierwszych dni swego pontyfikatu aż do dzisiaj jest wspierany modlitwą wiernych. Ten wielki Kapłan w pokorze serca prosił nas ciągle i prosi nadal, abyśmy się za niego modlili. Szkoda, że nie biorą z Papieża powszechnie przykładu nasi drodzy kapłani. Nie słyszy się bowiem, żeby podczas niedzielnej Mszy św. ksiądz prosił wiernych o modlitwę za siebie. Przy takiej postawie wśród nas pokutuje pogląd, że to kapłani mają się za nas modlić, ale my za nich już nie. Jan Paweł II, wielokrotnie dziękując za modlitwy w jego intencji, mówi, że jest silny siłą naszej modlitwy. Brak modlitwy za naszych duszpasterzy widać w wielu mediach, które szargają kapłańską godność, oraz w tym, że coraz więcej ludzi plotkuje i źle o nich mówi - są wśród nich nawet ci, którzy nazywają siebie katolikami.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Kapłan jest jak Mojżesz prowadzący swój lud. Bez kapłanów nie ma chrześcijańskiego sakramentalnego życia, nie ma Eucharystii. Bez kapłanów będziemy jak latorośle odcięte od winnego krzewu, którym jest Jezus Chrystus. Dlatego tak bardzo potrzebna jest powszechna modlitwa w intencji kapłanów. W wielu parafiach w Polsce i na świecie przyjął się apostolat modlitwy za nich, zwany margaretką. W serce kwiatu wpisujemy imię kapłana, za którego jeden raz w tygodniu będziemy się modlić, np. dziesiątką Różańca lub Koronką do Miłosierdzia Bożego. Jeśli zbierze się siedem osób i każda od poniedziałku do niedzieli wpisze swą deklarację modlitwy na kolejnym płatku, wówczas kapłan będzie otoczony przez cały tydzień modlitwą. „Margaretki” są pięknym prezentem dla naszych duszpasterzy. Prośmy Matkę Bożą, aby Jej umiłowany Syn Jezus Chrystus obdarzył nas łaską modlitwy za kapłanów i aby łąki „margaretek” zakwitły w naszych parafiach i były nieustannie zraszane deszczem Bożych łask.
Modlitwa za kapłanów Jana Pawła II
Panie, Ty pragnąłeś zbawić ludzi i dlatego założyłeś Kościół jako wspólnotę braci zjednoczonych w Twojej miłości. Nie przestawaj nawiedzać nas i powoływać tych, których wybrałeś, aby byli głosem Twojego Ducha Świętego, zaczynem społeczeństwa bardziej sprawiedliwego i braterskiego. Wyjednaj nam u niebieskiego Ojca duchowych przewodników, których potrzebują nasze wspólnoty: prawdziwych kapłanów żywego Boga, którzy oświeceni Twoim słowem, będą umieli mówić o Tobie i uczyć innych, jak rozmawiać z Tobą.
Pozwól wzrastać swojemu Kościołowi, mnożąc w nim osoby konsekrowane, które powierzają wszystko Tobie, abyś Ty mógł wszystkich zbawić. Niech nasze wspólnoty sprawują ze śpiewem i uwielbieniem Eucharystię jako ofiarę dziękczynienia za Twoją chwałę i dobroć, niech wychodzą na drogi świata, aby głosić radość i pokój - cenne dary Twojego zbawienia.
Spójrz, o Panie, na całą ludzkość i okaż miłosierdzie tym, którzy szukają Cię przez modlitwę i prawe życie, ale jeszcze Cię nie spotkali: objaw się im jako Droga, która prowadzi do Ojca, jako Prawda, która wyzwala, jako Życie, które nie ma końca. Pozwól nam, Panie, żyć w Twoim Kościele w duchu wiernej służby i całkowitego poświęcenia, aby nasze świadectwo było wiarygodne i owocne. Amen.