Reklama

Tatrzańskie widoki w lubelskiej wieży

Niedziela lubelska 37/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prawie sześćdziesięcioletni mężczyzna kładzie się na kamiennej posadzce w Sali Białej w Wieży Trynitarskiej. Dłonie udające aparat fotograficzny przykłada do oczu i opowiada. "Pół godziny starałem się sfotografować Mnicha nad Morskim Okiem. W obiektyw wciąż wchodził mi "pobliski" szczyt Cubryna. To bardzo psuło kompozycję. W końcu położyłem się na ziemi pod drzewem jarzębiny, której gałąź w kadrze aparatu malowniczo przesłaniała "niepotrzebną" górę" - wspomina Jerzy Porębny.

Zajmujący się fotografią od dwunastego roku życia, z zawodu inżynier, z pochodzenia lublinianin, ma obecnie swoją czwartą indywidualną wystawę. Trwającą do 20 września br. zainicjował wernisaż w niedużym gronie wielbicieli Tatr, górskich wędrówek i panoramicznych widoków. Część z nich po godzinnym spotkaniu, podczas którego wysłuchali barwnych opowieści pana Jerzego, stała się także wielbicielami jego osoby oraz wykonywanej przez niego amatorskiej fotografii.

Młody duchem, ale wciąż jeszcze i ciałem - opowiada o refleksie, który pozwala mu jeszcze złapać szklankę rzuconą z odległości dwóch metrów. Był na wysokogórskich szlakach turystycznych trzydzieści jeden razy. Tylko trzykrotnie w czyimś towarzystwie. Niemal zawsze fotografował. W efekcie ma na swoim koncie tysiąc sto zdjęć kolorowych i dwieście pięćdziesiąt czarno-białych. Pokazują Tatry wiosną i latem, ale i zimą, np. Dolinę Białego z lodowymi stalagmitami. Szczególnie lubi fotografować, co zresztą widać na obecnej wystawie, górskie skaliste szczyty: Żółtą Turnię, Granaty, Kozi Wierch czy Kozią Przełęcz.

Mimo licznych spotkań na szlaku z turystami, na jego fotografiach niemal nie ma ludzi. Pan Jerzy bowiem dość krytycznie wypowiada się o zachowaniu tzw. niedzielnych turystów i dlatego pomija ich w swoich zdjęciach. Natomiast ceni tych, którzy są turystami wysokogórskimi, tzn. decydują się jak i on pokonywać wysokość dwóch tysięcy metrów. Wg niego są prawdziwymi pasjonatami Tatr, spokojnymi i skłonnymi do zadumy. Tego pokroju osoby widać na jednym z najlepszych zdjęć na wystawie. Przedstawia ono grupkę turystów ustawionych do obiektywu plecami, którzy siedząc na jednym z grzbietów górskich otaczających Dolinę Pięciu Stawów wpatrują się w grzbiet "Miedziane" i widoczny na horyzoncie szczyt Krywań. Klimat zadumy nad pięknem i potęgą przyrody podkreślał zapadający zmierzch. Taki symboliczny wymiar mają tylko niektóre fotografie pana Jerzego, jak np. fotografia przestawiająca zielone górskie stoki, wykonana zza kolistego otworu w skalnej ścianie. Tego rodzaju zdjęcia skłaniają do doszukiwania się głębszego sensu w otaczającej rzeczywistości. Czy będą to banalne, czy odkrywcze filozoficzne refleksje, zależy od indywidualności każdego widza.

Na ogół jednak fotografie J. Porębnego są bezpretensjonalnym odzwierciedleniem piękna i potęgi przyrody. Nie są to zdjęcia o jakichś szczególnym ambicjach artystycznych. Porębny nie kreuje w nich swojej wizji. Chce natomiast oddać w nich tylko to, co porusza serce turysty - turysty, który ma wrażliwą duszę i bystre oko. Oko, które zauważy piękno wysokich skał, ale i urodę drobnych, lecz oryginalnych roślin, spotykanych na szlaku. Tę wrażliwość pan Jerzy Porębny zapewne odziedziczył po ojcu. Był on zawodowym fotografem, którego zakład przez trzydzieści trzy lata służył Lublinianom.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Maryjo, przyprowadź młodych

Mam nadzieję, że owocem peregrynacji będzie większa frekwencja młodych na Mszach św. w kościele – mówi Niedzieli ks. Mieczysław Papiernik, proboszcz parafii św. Wojciecha w Kowalach-Ganie.

Obraz Matki Bożej Częstochowskiej przybył do parafii w niedzielę 28 kwietnia po południu. Przyjazd poprzedziła modlitwa różańcowa i śpiew pieśni maryjnych. Ikona została przywieziona z parafii św. Leonarda w Wierzbiu, w asyście wozu strażackiego.

CZYTAJ DALEJ

Beata Szydło: Unię Europejską trzeba zreformować, ale trzeba to zrobić zgodnie z traktatami

2024-04-30 07:16

[ TEMATY ]

Beata Szydło

Łukasz Brodzik

YouTube

Rozmowa z Beatą Szydło

Rozmowa z Beatą Szydło

Unię Europejską trzeba zreformować, ale trzeba to zrobić zgodnie z traktatami - twierdzi w rozmowie z portalem niedziela.pl była premier Beata Szydło.

Jak dodaje europoseł Prawa i Sprawiedliwości nasz kontynent staje się coraz mniej konkurencyjny pod względem gospodarczym, ale problemów jest więcej, chociażby z demografią.

CZYTAJ DALEJ

Projekt nowelizacji "uelastyczniającej" organizację lekcji religii lub etyki

2024-04-30 12:22

[ TEMATY ]

katecheza

Karol Porwich/Niedziela

Do konsultacji publicznych skierowany został projekt nowelizacji rozporządzenia, który "uelastycznia" możliwość organizacji nauki religii i etyki. Łatwiej niż dotychczas będzie można tworzyć grupy dzieci z różnych roczników i oddziałów klasowych.

Chodzi o projekt nowelizacji rozporządzenia ministra edukacji w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach. Treść projektu opublikowano we wtorek na stronie internetowej Rządowego Centrum Legislacji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję