Reklama

Archidiecezja lubelska

Z Lublina na Jasną Górę

3 sierpnia z Lublina wyruszy 28. Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę. Jak co roku, do Częstochowskiej Pani powędruje kilka tysięcy osób, podzielonych na 18 grup. Czarnej Madonnie pokłonią się 14 sierpnia, po pokonaniu ok. 320 km. Hasłem tegorocznej pielgrzymki są słowa Benedykta XVI: „Bądźcie świadkami nadziei”, zaczerpnięte z homilii, którą Papież wygłosił do młodzieży na krakowskich Błoniach. Przewodnikiem pielgrzymki jest ks. Mirosław Ładniak, który na pątniczy szlak wyruszy już po raz 24.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przygotowując pielgrzymkę, Ksiądz Przewodnik zaprosił do współpracy wiele osób - świadków nadziei (m.in. s. Małgorzatę Chmielewską, s. Annę Bałchan, Janinę Ochojską), zmieniając dotychczasową formułę konferencji. - W tym roku konferencje po raz pierwszy będą głoszone przez autorów - wyjaśnia ks. Ładniak. - Zostały nagrane i podczas pielgrzymki będą odtwarzane, a na zakończenie każdy pątnik otrzyma płytę z kompletem wygłoszonych nauk jako pamiątkę realizacji programu duszpasterskiego pielgrzymki. W programie znajdą się także: codzienna Msza św., poranne rozważania zakorzenione w nauce Benedykta XVI oraz wieczorne Apele Jasnogórskie z rozważaniami opartymi na nauczaniu Jana Pawła II.
Aby umożliwić jak największej liczbie osób udział w rekolekcjach w drodze, organizatorzy zaproponowali ciekawe rozwiązania finansowe oraz powołali Fundusz Solidarnościowy „Idę z Tobą”. - W tym roku nie podnosimy opłaty wpisowej, która nadal wynosi 70 zł. Wprawdzie rosną koszty związane chociażby z transportem, ale udało nam się pozyskać ludzi dobrej woli, dzięki którym możemy uniknąć podwyżek - mówi ks. Ładniak. - Ponadto wprowadzamy tzw. pakiet rodzinny: jeśli w pielgrzymce uczestniczyć będą dwie osoby z rodziny, opłata wyniesie tylko 115 zł, jeśli trzy lub więcej - 150 zł. Zubożenie społeczeństwa i duże bezrobocie, a co za tym idzie - brak pieniędzy na opłatę wpisową jest dla wielu osób poważną przeszkodą, by wyruszyć na pielgrzymi szlak.
- Nie chcemy, by problemy finansowe miały komukolwiek przeszkodzić w udziale w rekolekcjach w drodze. Środki zebrane w ramach Funduszu „Idę z Tobą” mają pokryć koszty opłaty wpisowej osób, dla których kwota 70 zł jest zaporową - mówi Ksiądz Przewodnik. - Uważam, że osoba, która będzie korzystała z Funduszu, będzie mogła modlić się i inwestować w siebie, ale także w modlitwie pamiętać o ofiarodawcy. Darczyńcy mogą także składać swoje intencje, które pątnicy zaniosą na Jasną Górę. W mediach komercyjnych pojawiły się komentarze oczerniające ideę Funduszu na zasadzie „zapłać - to pielgrzymi pomodlą się za ciebie”, a przecież tylko złośliwi mogą tak pomyśleć. - Już znalazło się wielu darczyńców, którzy wpłacili pieniądze z potrzeby serca. A to, że obdarowani będą się za nich modlić, to chyba oczywiste - dodaje ks. Ładniak.
Co roku na pielgrzymce można spotkać ludzi niepełnosprawnych. Często są to osoby poruszające się o kulach, a nawet na wózkach inwalidzkich, które bez pomocy życzliwych pątników i przyjaciół wędrować by nie mogły. Są też takie osoby, które chętnie służą swoją pomocą innym. Z myślą o nich utworzono specjalną skrzynkę kontaktową, by każdy mógł wyruszyć na pielgrzymi szlak.
Wielką popularnością wśród pielgrzymów, ale i osób, którym idea rekolekcji w drodze jest bliska, cieszy się Festiwal Piosenki Pielgrzymkowej oraz strona internetowa: www.pielgrzymka.lublin.pl, na której umieszczone są szczegółowe informacje. - Nawet nie sądziłem, że pielgrzymkowe forum internetowe zyska taką popularność - mówi ks. Ładniak. - W ubiegłym roku, jeszcze nieśmiało, przygotowaliśmy taką stronę. Zaskoczyła nas liczba wejść i postanowiliśmy w ulepszonej wersji pomysł kontynuować. Informacje nt. pielgrzymki ukazują się w prasie katolickiej i codziennych mediach. - Na trasie każdego dnia towarzyszy nam Radio eR, Kurier Lubelski i do granicy Wisły Telewizja Lublin - uzupełnia Ksiądz Przewodnik. - Pielgrzymi mogą codziennie przekazywać pozdrowienia swoim bliskim, a rodziny i przyjaciele, którzy pozostali w domach, mogą na bieżąco śledzić, co dzieje się na trasie pielgrzymki, np. za pośrednictwem radia uczestniczyć we Mszach św.
Dla ks. Mirosława Ładniaka pielgrzymka jest „dobrym uzależnieniem”. - Mam nadzieję, że z niego tak szybko się nie wyleczę - śmieje się Ksiądz Mirek. - Od wielu lat jestem związany z organizowaniem pielgrzymki i po każdym jej zakończeniu patrzę zaszokowany na to, że Pan Bóg chce przeze mnie dokonywać tak wielkich dzieł. Pielgrzymka uczy mnie pokory; dzięki niej doświadczyłem już nieraz, że choćbym nie wiem co zrobił, to bez duchowego zaplecza, bez zawierzenia Panu Bogu, wszystko nie miałoby sensu. Pielgrzymka uczy mnie, że Pan Bóg jest najważniejszy, a to uskrzydla do realizacji tego, co robię w życiu każdego dnia. Przez 24 lata, czyli od szkoły średniej, nie przerwałem pielgrzymowania i nie wyobrażam sobie sierpnia bez pielgrzymki!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Turniej ATP w Rzymie - Hurkacz awansował do ćwierćfinału

2024-05-14 19:33

[ TEMATY ]

tenis

Hubert Hurkacz

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Rozstawiony z numerem siódmym Hubert Hurkacz wygrał z Argentyńczykiem Sebastianem Baezem (nr 17) 5:7, 7:6 (7-4), 6:4 w 1/8 finału tenisowego turnieju ATP rangi Masters 1000 na kortach ziemnych w Rzymie. Polak zanotował aż siedemnaście asów serwisowych.

Było to pierwsze spotkanie tych zawodników. Hurkacz grał o awans do trzynastego ćwierćfinału turnieju Masters 1000. Rywal po raz pierwszy stanął przed taką szansą.

CZYTAJ DALEJ

Filipiny odwdzięczają się misjonarzom licznymi powołaniami

2024-05-14 18:22

[ TEMATY ]

powołanie

Filipiny

Karol Porwich/Niedziela

W wyspiarskim kraju, jakim są Filipiny liczba pallotyńskich powołań rośnie z roku na rok. O swojej misji opowiadał w Polsce ks. Bineet Kerketta, misjonarz z Indii, rektor pallotyńskiego seminarium na Filipinach.

Księża pallotyni założyli misję na Filipinach w 2010 r., w Bacolod, na północno-zachodnim wybrzeży wyspy Negros. Chociaż Filipiny to kraj chrześcijański (aż 86 proc. ludności to katolicy), Kościół tam wymaga nadal wsparcia. Powodem jest ogromne rozwarstwienie społeczeństwa i przepaść, jaka dzieli biednych i bogatych. Najbogatsi mają w posiadaniu ogromne plantacje trzciny cukrowej i ryżu, a nawet całe wyspy. Najubożsi z trudem mogą się wyżywić. Nawet kościoły mają osobne. Większość działań w parafii prowadzą świeccy i postępują zgodnie ze swoją mentalnością, tradycją i kulturą. Dlatego wciąż ewangelizacja jest potrzebna.

CZYTAJ DALEJ

Filipiny odwdzięczają się misjonarzom licznymi powołaniami

2024-05-14 18:22

[ TEMATY ]

powołanie

Filipiny

Karol Porwich/Niedziela

W wyspiarskim kraju, jakim są Filipiny liczba pallotyńskich powołań rośnie z roku na rok. O swojej misji opowiadał w Polsce ks. Bineet Kerketta, misjonarz z Indii, rektor pallotyńskiego seminarium na Filipinach.

Księża pallotyni założyli misję na Filipinach w 2010 r., w Bacolod, na północno-zachodnim wybrzeży wyspy Negros. Chociaż Filipiny to kraj chrześcijański (aż 86 proc. ludności to katolicy), Kościół tam wymaga nadal wsparcia. Powodem jest ogromne rozwarstwienie społeczeństwa i przepaść, jaka dzieli biednych i bogatych. Najbogatsi mają w posiadaniu ogromne plantacje trzciny cukrowej i ryżu, a nawet całe wyspy. Najubożsi z trudem mogą się wyżywić. Nawet kościoły mają osobne. Większość działań w parafii prowadzą świeccy i postępują zgodnie ze swoją mentalnością, tradycją i kulturą. Dlatego wciąż ewangelizacja jest potrzebna.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję