Nabożeństwu w Godzinie Miłosierdzia przewodniczył kustosz sanktuarium ks. Zbigniew Bielas. Przypomniał, że 20 lat temu w łagiewnickim sanktuarium Jan Paweł II zawierzył świat Bożemu Miłosierdziu. - Pragniemy więc dzisiaj, gdy przeżywamy wojnę w Ukrainie, zagrożenie pokoju w Europie i na świecie, a także eskalację wszelkiej nieprawości na nowo zawierzać Twemu miłosierdziu siebie, nasze rodziny, Kościół, ojczyznę i całą ludzkość - mówił.
Podczas modlitwy wierni rozważali poszczególne słowa Aktu zawierzenia świata, złożonego przez polskiego papieża w czasie jego ostatniej pielgrzymki do ojczyzny. Modlili się o nadzieję dla wszystkich, którzy cierpią z powodu wojen, przemocy i wszelkich kataklizmów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wierni powierzali Jezusowi Miłosiernemu "ludzi z wyobraźnią miłosierdzia", którzy spieszą z pomocą wszystkim potrzebującym, za rządzących, którzy zabiegają o pokój w Ukrainie, a także za małżeństwa i rodziny, młodzież i ludzi w podeszłym wieku, za osoby samotne i chore. Modlili się także za cały Kościół i papieża Franciszka oraz o owoce trwającego synodu o synodalności.
Tegoroczne święto Bożego Miłosierdzia odbywa się pod hasłem "Miłosierdzie źródłem nadziei". Po dwóch latach pandemii, kiedy obchody były ograniczone do minimum, do sanktuarium Bożego Miłosierdzia znów przybyły tysiące pielgrzymów. Są wśród nich również uchodźcy z Ukrainy.
Święto Miłosierdzia obchodzone jest w pierwszą niedzielę po Wielkanocy, czyli drugą niedzielę wielkanocną, zwaną obecnie Niedzielą Miłosierdzia Bożego. Do kalendarza liturgicznego wpisał je najpierw kard. Franciszek Macharski dla archidiecezji krakowskiej, a potem niektórzy biskupi polscy w swoich diecezjach.
Na prośbę Episkopatu Polski papież Jan Paweł II w 1995 r. wprowadził to święto dla wszystkich diecezji w Polsce. W dniu kanonizacji siostry Faustyny 30 kwietnia 2000 r. Ojciec Święty ogłosił to święto dla całego Kościoła.