Reklama

Kościół

Koncert “Śląska” w historycznym kościele Rzymu

Zespół Pieśni i Tańca „Śląsk” im. Stanisława Hadyny występował na wielu scenach świata. 13 maja koncertował jednak w miejscu wyjątkowym, w rzymskiej bazylice św. Andrzeja della Valle, która wznosi się w samym sercu Wiecznego Miasta i jest jednym z najbardziej znanych kościołów stolicy Włoch.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jej wspaniale wnętrze przeszło do historii muzyki jako scena I aktu słynnej opery Pucciniego „Tosca”, której akcja rozgrywa się w dniach 17 i 18 czerwca 1800 r., kiedy to z Zamku św. Anioła ucieka właśnie do tego kościoła więzień Cesare Angelotti. W kaplicy kościoła jego siostra, markiza Attavanti, zostawia przebranie i klucz, potrzebne zbiegowi do ucieczki i znalezienia kryjówki. W międzyczasie w kościele pojawia się malarz i przyjaciel Angelottiego, Mario Cavaradossi, który maluje tutaj obraz Marii Magdaleny.

Włodzimierz Rędzioch

Jest on zakochany w słynnej śpiewaczce Tosce. Zbieg ujawnia się malarzowi, który postanawia mu pomóc i ukryć w swoim domu. Kiedy w oddali słychać głos nadchodzącej Tosci, malarz przekazuje zbiegowi swój koszyk z jedzeniem, po czym Angelotti chowa się w kaplicy. Toska wchodzi do kościoła i widząc zakłopotanie kochanka, posądza go o zdradę, ale malarz przekonuje ją, że jest w błędzie. Nastęnie akcja opery przenosi się do znajdującego się w pobliżu Pałacu Farnese.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dla Polaków jednak bazylika św. Andrzeja della Valle kojarzy się przede wszystkim z Adamem Mickiewiczem i jego Legionem. Sztandar Legionu został poświęcony właśnie tutaj a 10 kwietnia 1848 r. ze schodów kościoła Mickiewicz przemawiał do swoich legionistów i do Rzymian. Stąd poeta udał się na audiencję do papieża Piusa IX.

Włodzimierz Rędzioch

Reklama

Świątynia związana jest także z innym słynnym Polakiem, św. Maksymilianem Kolbe, który w czasie swoich studiów mieszkał w Rzymie przez osiem lat. Po zakończeniu studiów, 28 kwietnia 1918 r., właśnie w kościele św. Andrzeja della Valle kard. Basilio Pompilj położył dłonie na głowie młodego polskiego franciszkanina, wyświęcając go na kapłana. Następnego dnia o. Maksymilian odprawił swoją pierwszą Mszę św. w innym kościele dedykowanym św. Andrzejowi, Sant’Andrea delle Fratte.

W piątkowe popołudnie, 13 maja w transepcie historycznej bazyliki św. Andrzeja, pod gigantyczną kopuła kościoła (drugą co do wielkości, po kopule bazyliki św. Piotra) wstąpił 30 osobowy chór i 20 osobowa orkiestra „Śląska”. W repertuarze koncertu znalazły się najsłynniejsze polskie pieśni religijne, patriotyczne i folklorystyczne. Szczególnie wzruszającym momentem było wykonanie pieśni „Czerwone maki na Monte Cassino”. Na bis zespół wykonał włoskie pieśni żołnierzy alpejskich, znaną piosenką neapolitańską „O sole mio” oraz „Hallelujah” Händla.

Na koncert przybyli członkowie korpusu dypolmatycznego, przedstawiciele Polonii oraz liczni Włosi, którzy wypełnili obszerne wnętrze kościoła.

Rzymski koncert zespołu „Śląsk” odbył się pod patronatem honorowym Pani Anny Marii Anders, Ambasadora RP w Republice Włoskiej i Republice San Marino. Wydarzenie odbyło się z okazji Roku Józefa Wybickiego oraz Romantyzmu Polskiego w ramach ogólnoświatowych Dni Dziedzictwa Polskiego (Polish Heritage Days). Wyjazd zespołu do Włoch w związku z 78. rocznicą bitwy o Monte Cassino dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

2022-05-16 08:49

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jubileusz Gorzkowian

Ponad 40 osób – członków zespołu i ich rodzin – spotkało się z okazji 25-lecia powstania zespołu. Zabrakło śp. ks. Andrzeja Biernackiego...

Parafialny Ludowy Zespół Pieśni i Tańca „Gorzkowianie” kulturę ludową ziemi kazimierskiej rozsławili w całej Europie, koncertując m.in. kilkakrotnie przed Janem Pawłem II.
CZYTAJ DALEJ

Św. Mario - żono Kleofasa! Czemu jesteś taka tajemnicza?

Niedziela Ogólnopolska 15/2006, str. 16

pl.wikipedia.org

"Trzy Marie u grobu" Mikołaj Haberschrack

Trzy Marie u grobu Mikołaj Haberschrack
Sądzę, że każda kobieta ma w sobie coś, co sprawia, że jest tajemnicza. Być może w moim przypadku owa tajemniczość bardziej rzuca się w oczy. Pewnie jest tak dlatego, że przez długi czas żyłam niejako w cieniu odwiecznej Tajemnicy, czyli Jezusa z Nazaretu. Według tradycji kościelnej, sięgającej II wieku, mój mąż Kleofas był bratem św. Józefa. Dlatego też od samego początku byłam bardzo blisko Świętej Rodziny, z którą się przyjaźniłam. Urodziłam trzech synów (Jakuba, Józefa i Judę Tadeusza - por. Mt 27,56; Mk 15,40; 16,1; Jud 1). Jestem jedną z licznych uczennic Jezusa. Wraz z innymi kobietami zajmowałam się różnymi sprawami mojego Mistrza (np. przygotowywaniem posiłków czy też praniem). Osobiście nie znoszę bylejakości i tzw. prowizorki. Zawsze potrafiłam się wznieść ponad to, co zwykłe i pospolite. Stąd też lubię, kiedy znaczenie mojego imienia wywodzą z języka hebrajskiego. W przenośni oznacza ono „być pięknym”, „doskonałym”, „umiłowanym przez Boga”. Nie chciałabym się przechwalać, ale cechuje mnie spokój, rozsądek, prostolinijność, subtelność i sprawiedliwość. Zawsze dotrzymuję danego słowa. Bardzo serio traktuję rodzinę i wszystkie sprawy, które są z nią związane. Wytrwałam przy Panu aż do Jego zgonu na drzewie krzyża (por. J 19, 25). Wiedziałam jednak, że Jego życie nie może się tak zakończyć! Byłam tego wręcz pewna! I nie myliłam się, gdyż za parę dni m.in. właśnie mnie ukazał się Zmartwychwstały - Władca życia i śmierci! Wpatrywałam się w Jego oblicze i wsłuchiwałam w Jego słowa (por. Mt 28,1-10; Mk 16,1-8). Poczułam wtedy radość nie do opisania. Chciałam całemu światu wykrzyczeć, że Jezus żyje! Czyż nadal jestem tajemnicza? Jestem raczej świadkiem tajemniczych wydarzeń związanych z życiem, śmiercią i zmartwychwstaniem Jezusa Chrystusa. One całkowicie zmieniły moje życie. Głęboko wierzę, że mogą one również zmienić i Twoje życie. Wystarczy tylko - tak jak ja - otworzyć się na dar łaski Pana i z Nim być.
CZYTAJ DALEJ

Dwa arcydzieła Męki Pańskiej wystawione w Castel Gandolfo

2025-04-09 16:08

[ TEMATY ]

sztuka

wystawa

Rzym

Włodzimierz Rędzioch

„Opłakiwanie zmarłego Chrystusa”

„Opłakiwanie zmarłego Chrystusa”

Franciszek zadecydował, że nie będzie spędzał wakacji w papieskiej letniej rezydencji nad jeziorem Albano. Pałac Apostolski w Castel Gandolfo został udostępniony zwiedzającym dzięki Muzeom Watykańskim. Oprócz rezydencji papieskiej można tu obejrzeć aktualnie wystawę „Castel Gandolfo 1944”, która ma upamiętniać tragiczną zimę roku 1944 II wojny światowej, kiedy to amerykańskie lotnictwo zbombardowało Castel Gandolfo, gdzie zginęło ponad 500 osób.

W Pałacu Papieskim organizowane są również tymczasowe wystawy. Z okazji zbliżającego się Wielkiego Postu i Wielkanocy Muzea Watykańskie zorganizowały w Castel Gandolfo wystawę dwóch niezwykłych obrazów włoskiego Renesansu: „Opłakiwanie zmarłego Chrystusa” Giovanniego Belliniego, obraz sprowadzony na wystawę z Pinakoteki Watykańskiej, oraz mało znane dzieło Sodomy „Martwy Chrystus podtrzymywany przez aniołów” wypożyczone przez Arcybractwo Santa Maria dell'Orto w Rzymie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję