Reklama

Audiencja Generalna, 7 lutego 2007

Święci małżonkowie Pryscylla i Akwila

Niedziela Ogólnopolska 7/2007, str. 4-5

pl.wikipedia.org

Święci małżonkowie Pryscylla i Akwila

Święci małżonkowie Pryscylla i Akwila

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Drodzy Bracia i Siostry!

Czyniąc nowy krok w rozpoczętym kilka tygodni temu przeglądzie galerii portretów pierwszych świadków wiary chrześcijańskiej, dzisiaj przypatrzmy się małżonkom Pryscylli i Akwili, znajdującym się w orbicie licznych współpracowników Pawła Apostoła, o których już krótko wspomniałem w ubiegłą środę. Na podstawie wiadomości, jakie mamy, ta para małżonków odegrała doniosłą i aktywną rolę w początkowym okresie postpaschalnym Kościoła.
Imiona Akwila i Pryscylla mają pochodzenie łacińskie, chociaż mężczyzna i kobieta noszący je byli pochodzenia żydowskiego. Przynajmniej Akwila, który geograficznie pochodził z diaspory w Anatolii nad Morzem Czarnym - w dzisiejszej Turcji; Pryscylla natomiast, której imię czasem jest skracane do formy Pryska, była prawdopodobnie Żydówką pochodzącą z Rzymu (por. Dz 18, 2). W każdym razie do Rzymu przybyli oni z Koryntu, gdzie Paweł spotkał ich na początku lat pięćdziesiątych; tam przyłączył się do nich, gdyż - jak opowiada Łukasz - wykonywali to samo rzemiosło, zajmując się wyrobem namiotów; został nawet przyjęty do ich domu (por. Dz 18, 3). Powodem ich przybycia do Koryntu była decyzja cesarza Klaudiusza, żeby wyrzucić z Rzymu wszystkich mieszkających tam Żydów. Rzymski historyk Swetoniusz mówi, że wydarzyło się to, ponieważ Żydzi „prowokowali zamieszki z powodu jakiegoś Chrestosa” (por. „Żywoty cezarów”, Klaudiusz, 25). Widać więc, że nie znał dobrze tego imienia - zamiast Chrystus, napisał „Chrestos” - i miał bardzo mgliste pojęcie o tym, co się wydarzyło. W każdym razie były to kłótnie wewnątrz wspólnoty żydowskiej, toczące się wokół zagadnienia, czy Jezus jest Chrystusem. Problemy te były dla cesarza pretekstem do wydalenia wszystkich Żydów z Rzymu. Domyślamy się z tego, że tych dwoje małżonków przyjęło wiarę chrześcijańską w Rzymie w latach czterdziestych i znalazło w Pawle kogoś, kto nie tylko dzielił z nimi ich wiarę w to, że Jezus jest Chrystusem, ale był również Apostołem osobiście powołanym przez Zmartwychwstałego Pana. Zatem pierwsze spotkanie miało miejsce w Koryncie, gdzie przyjęli go do swego domu i razem pracowali przy wyrobie namiotów.
W późniejszym czasie przenieśli się do Azji Mniejszej, do Efezu. Tam odegrali bardzo ważną rolę w dopełnieniu formacji chrześcijańskiej aleksandryjskiego Żyda - Apollosa, o którym mówiliśmy w ubiegłą środę. Ponieważ znał on wiarę chrześcijańską tylko powierzchownie, Pryscylla i Akwila, gdy go wysłuchali, wzięli go ze sobą i z wielką troską wyłożyli mu drogę Bożą (por. Dz 18, 26). Gdy Paweł Apostoł z Efezu pisał swój Pierwszy List do Koryntian, razem z osobistymi pozdrowieniami przesłał wyraźne pozdrowienia również od Akwili i Pryscylli wraz z pozdrowieniami od wspólnoty, która gromadziła się w ich domu (por. 1 Kor 16, 19). Dowiadujemy się w ten sposób o bardzo ważnej roli, jaką odgrywało to małżeństwo wewnątrz pierwotnego Kościoła: było to przyjmowanie we własnym domu grupy miejscowych chrześcijan, którzy gromadzili się, aby słuchać słowa Bożego i sprawować Eucharystię. Jest to właśnie ten rodzaj zgromadzenia, który po grecku nazywa się „ekklēsía” (po łacinie „ecclesia”, zaś po włosku „chiesa”), co oznacza zwołanie, zgromadzenie, zebranie. W domu Akwili i Pryscylli gromadził się Kościół - zgromadzenie Chrystusa, który tam sprawował święte Misteria. W ten sposób możemy widzieć właściwe narodziny rzeczywistości Kościoła w domach wierzących. Chrześcijanie bowiem aż do około III wieku nie mieli własnych miejsc kultu: na samym początku były nimi żydowskie synagogi, aż do czasu, gdy pierwotna symbioza między Starym a Nowym Testamentem została rozwiązana, zaś Kościół pogan był zmuszony do określenia swej własnej tożsamości, zawsze głęboko osadzonej w Starym Testamencie. Później, po tym „rozłamie”, wierni gromadzili się w domach chrześcijan, które w ten sposób stawały się kościołami. W końcu, w III wieku, zaczęły powstawać prawdziwe i właściwe budynki kultu chrześcijańskiego. Jednakże w I oraz w II wieku to domy chrześcijan były prawdziwym Kościołem. Jak już powiedziałem, czytano tam wspólnie Pisma Święte i sprawowano Eucharystię. Tak działo się na przykład w Koryncie, gdzie Paweł wspomina pewnego Gajusa, który był gospodarzem jego i całego Kościoła (por. Rz 16, 23), czy też w Laodycei, gdzie wspólnota gromadziła się w domu niejakiego Nimfasa (por. Kol 4, 15), czy w Kolosach, gdzie gromadzono się w domu niejakiego Archipa (por. Flm 2). Akwila i Pryscylla po powrocie do Rzymu, stolicy Imperium, nadal sprawowali swą cenną funkcję. Paweł bowiem, pisząc do Rzymian, przesyłał również to precyzyjne pozdrowienie: „Pozdrówcie współpracowników moich w Chrystusie Jezusie, Pryskę i Akwilę, którzy za moje życie nadstawili karku i którym winienem wdzięczność nie tylko ja sam, ale i wszystkie Kościoły [nawróconych] pogan. Pozdrówcie także Kościół, który się zbiera w ich domu” (Rz 16, 3-5). Cóż za niezwykła pochwała tych dwojga małżonków zawarta w tych słowach! Ich autorem jest nikt inny, jak Paweł Apostoł. Wyraźnie uznaje on w tych dwojgu prawdziwych i ważnych współpracowników swego apostolatu. Odwołanie się do faktu, że ryzykowali oni własnym życiem dla niego, najprawdopodobniej trzeba powiązać z interwencjami na jego korzyść podczas jakiegoś uwięzienia, być może w samym Efezie (por. Dz 19, 23; 1 Kor 15, 32; 2 Kor 1, 8-9). Fakt, że do własnej wdzięczności Paweł dołączał również wdzięczność wszystkich Kościołów pogan, choćbyśmy uważali to za jakąś przesadę, pozwala dostrzec, jak szeroki był odzew ich działalności, ściśle mówiąc, ich wpływ na dynamiczne rozszerzanie się Ewangelii.
Późniejsza tradycja hagiograficzna przypisała szczególne znaczenie osobie Pryscylli, chociaż pozostaje problem jej identyfikacji z inną Pryscyllą - męczennicą. W każdym razie tutaj, w Rzymie, mamy zarówno Kościół dedykowany św. Pryscylli - na Awentynie, jak i Katakumby św. Pryscylii przy Via Salaria. W ten sposób utrwala się pamięć niewiasty, która z pewnością była osobą bardzo aktywną i odegrała doniosłą rolę w historii chrześcijaństwa rzymskiego. Jedno jest pewne: do wdzięczności tych pierwszych Kościołów, o których mówi św. Paweł, winna dołączyć również nasza wdzięczność, gdyż dzięki wierze i apostolskiemu zaangażowaniu wiernych świeckich, rodzin, małżonków, jak Pryscylla i Akwila, chrześcijaństwo dotarło do naszego pokolenia. Mogło wzrastać nie tylko dzięki Apostołom, którzy je zwiastowali. Dla zakorzenienia jednak w ziemi narodów, dla żywszego rozwoju było konieczne zaangażowanie tych rodzin, tych małżonków, wspólnot chrześcijańskich oraz wiernych świeckich, którzy ofiarowali „humus” - ziemię dla wzrostu wiary. Zawsze, i tylko w ten sposób, rośnie Kościół. To małżeństwo w szczególny sposób ukazuje nam, jak ważne było działanie chrześcijańskich oblubieńców. Gdy są oni podtrzymywani przez wiarę oraz mocną duchowość, ich odważne zaangażowanie staje się naturalnym udziałem w życiu dla Kościoła i w Kościele. Codzienna komunia ich życia przedłuża się i w jakiś sposób doznaje uwznioślenia w przyjęciu wspólnej odpowiedzialności na rzecz Mistycznego Ciała Chrystusa, chociaż byłaby to nawet najmniejsza jego cząstka. Tak działo się w pierwszych pokoleniach rodzącego się Kościoła, tak też będzie się działo bardzo często.
Ostatnią lekcję, której nie można zaniedbać, możemy wyciągnąć z ich przykładu: każdy dom może zostać małym Kościołem, nie tylko w tym sensie, że powinna w nim królować typowa miłość chrześcijańska, zbudowana z altruizmu i wzajemnej troski o siebie, ale o wiele bardziej w tym sensie, że całe życie rodzinne, oparte na wierze, jest powołaniem do codziennego zanurzenia w jedynym panowaniu Jezusa Chrystusa. Nieprzypadkowo w Liście do Efezjan św. Paweł porównuje relację małżeńską do oblubieńczej komunii, jaka zachodzi między Chrystusem a Kościołem (por. Ef 5, 25-33). Możemy utrzymywać, że Apostoł pośrednio wzoruje całe życie Kościoła na życiu rodziny. Zaś Kościół w rzeczywistości jest rodziną Boga. Oddajemy zatem cześć Akwili i Pryscylli jako wzorowi życia małżeńskiego, które z odpowiedzialnością zaangażowane jest w służbę całej wspólnocie chrześcijańskiej. W nich znajdujemy wzór Kościoła, rodziny Boga, po wszystkie czasy.

Z oryginału włoskiego tłumaczył o. Jan Pach OSPPE

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Ocena: +49 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna za młodzież do bł. Carlo Acutisa

[ TEMATY ]

nowenna

bł. Carlo Acutis

/diecezja.waw.pl/peregrynacja

Nowenna do odmawiania pomiędzy 3 a 11 października (przed wspomnieniem bł. Carlo Acutisa) lub w dowolnym terminie.

Trójco Przenajświętsza, Ojcze, Synu i Duchu Święty, dziękuję Wamza wszystkie przysługii łaski, którymi wzbogacona została dusza bł. Carla Acutisa podczas 15 lat przeżytychprzez niego na tej ziemi i za pośrednictwem wszelkich zasług uwielbionego Anioła Młodości proszęo udzielenie mi łaski, o którą żarliwie Was proszę….
CZYTAJ DALEJ

Górecka Pani – Matka Pocieszenia koronująca ludzkie serca

2024-10-05 19:00

[ TEMATY ]

rozważania różańcowe

Red

Matko, pociesz nas – zawierzamy Ci nasze „trudne dziś” a także „niepewne jutro”, prowadź nasz Naród przez codzienność tak, jak prowadziłaś go przez wiele bolesnych dziejów. Bądź nam nadal Królową i Matką, naszym Pocieszeniem i naszą Orędowniczką. Pełni dziecięcej ufności wołamy do Ciebie:

Matko Pocieszenia, życia strzeż i zdrowia, Od powietrza, wojny, ognia i przednowia, O przeżegnaj, jak kraj długi, Nasze prace, nasze pługi; Ustrzeż bytu i imienia, Święta Matko Pocieszenia, nie opuszczaj nas.
CZYTAJ DALEJ

Papież ogłosił nazwiska 21 nowych kardynałów

2024-10-06 14:01

[ TEMATY ]

kardynał

papież Franciszek

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Papież Franciszek ogłosił nazwiska 21 nowych kardynałów. Konsystorz, na którym otrzymają insygnia tej godności odbędzie się 8 grudnia w Watykanie. Wśród nominatów nie ma Polaków.

Nowi kardynałowie pochodzą z 18 państw. Po raz pierwszy w historii swego kardynała będą miały Serbia i Iran, a po wielu latach przerwy - Algieria. Zwraca uwagę duża liczba zakonników (aż 11). Najwięcej nominatów reprezentuje Europę (7) i Amerykę Łacińską (5). Trzech pracuje w Kurii Rzymskiej, jeden jest byłym nuncjuszem apostolskim. Dwóch należy do obrządków wschodnich (ukraińskiego greckokatolickiego i syromalankarskiego). Najstarszy ma 99 lat, a najmłodszy 44.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję