Reklama

Kościół

Bp Muskus: w Ewangelii nie ma nic, co przeczyłoby wartościom uniwersalnym

Publiczne deklaracje przynależności do wspólnoty wierzących są przeciwskuteczne, bo społeczeństwo rozlicza każdą z takich demonstracji wiary, jeśli nie idą za nimi konkretne czyny i zwyczajna, ciężka praca dla dobra wszystkich – mówił bp Damian Muskus OFM w Rychwałdzie. Krakowski biskup pomocniczy przewodniczył uroczystościom fatimskim w Sanktuarium Matki Bożej Rychwałdzkiej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W prowadzonym przez franciszkanów sanktuarium odbywa się pielgrzymka samorządowców. Po Różańcu Fatimskim bp Damian Muskus przewodniczył Mszy św. przy ołtarzu polowym.

W homilii odwołał się do opisu wesela w Kanie Galilejskiej, podkreślając że w tym obrazie mogą odnaleźć się różne ludzkie wspólnoty: rodziny, parafie, wspólnoty lokalne czy Kościół. Wyodrębnił w nich kilka grup. - Niektórzy są jak nieświadomi niczego biesiadnicy, żyjący swoją codziennością i nie zawsze doceniający to, co mają. Budzą się, gdy dochodzi do jakiegoś kryzysu, gdy zaczyna im doskwierać jakiś istotny brak czy uciążliwość. Zwykle zresztą zaczynają wtedy szemrać, krytykować, dyskutować, wypominać – opisywał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Drugą grupę stanowią ludzie porównani do sług weselnych z Ewangelii, którzy „po cichu wykonują swoją pracę, często niewdzięczną, niezauważalną, ciężką”. - Ich wysiłek, nawet jeśli czasem czują się wypaleni i nie zawsze widzą sens tego, co robią, owocuje w życiu całej społeczności. Są niezbędni do jej prawidłowego, pomyślnego funkcjonowania – podkreślił bp Muskus.

- Rozpoznajemy w tej wspólnocie również ludzi, którzy zauważają ciche cuda dziejące się w codzienności i pragną więcej dobra wspólnego, więcej urzeczywistnianych ideałów, więcej pokoju dla społeczności. Są jak uczniowie, którzy na widok dokonanego przez Jezusa cudu zaczynają wierzyć, pociągnięci miłością i marzący o wielkich dziełach – wskazywał kolejną grupę.

Jak stwierdził, Jezus w Kanie Galilejskiej „nie robi wokół siebie zamieszania i nie demonstruje swojej mocy”. - Działa po cichu, dyskretnie, jakby na uboczu. Tak działa Bóg, który prawdziwe cuda sprawia nie w otoczce chwały i wielkości, ale pośród codziennych, zwyczajnych spraw – zauważył.

- Może nawet chcielibyśmy, by wkroczył w naszą ludzką rzeczywistość spektakularnie, może nawet mamy taką pokusę, by wszem wobec udowadniać Jego obecność w życiu społecznym czy politycznym, ale to nie jest Jego metoda – akcentował kaznodzieja. - Widzimy wręcz, że głośne powoływanie się na Ewangelię i publiczne deklaracje przynależności do wspólnoty wierzących są przeciwskuteczne, a społeczeństwo rozlicza każdą z takich demonstracji wiary, jeśli nie idą za nimi konkretne czyny i zwyczajna, ciężka praca dla dobra wszystkich – zaznaczył.

Reklama

Zwracając się do uczestniczących w pielgrzymce samorządowców, bp Muskus podkreślił, że u Pani Rychwałdzkiej mają uczyć się Bożych metod działania.

- Jak wielka siła tkwi w ludzkich społecznościach, przekonaliśmy się w ciągu ostatnich trudnych lat. Nie udźwignęlibyśmy ich ciężaru, gdyby nie solidarna troska wielu tysięcy ludzi, wierzących i niewierzących, ale połączonych poczuciem odpowiedzialności za drugiego człowieka – nauczał hierarcha, przywołując czas pandemii i ostatnie miesiące pomocy Ukrainie. Dodał, że dzięki ludziom, którzy „kategorię egoizmu zamieniają na kategorię wspólnoty, a dobro wspólne przedkładają nad własną wygodę”, zdarzały się w tym czasie prawdziwe cuda.

- Zobaczyliśmy, jak piękny jest człowiek i jak wielkie dobro kryje się w jego sercu. Teraz stoi przed nami wszystkimi zadanie, by nie zmarnować potencjału, który obudził się w nas pod wpływem tych dramatycznych wydarzeń – stwierdził.

Zdaniem krakowskiego biskupa, receptą są słowa Maryi: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie mój Syn”. - To uniwersalny drogowskaz dla każdego wierzącego samorządowca, dla każdego człowieka, który angażuje się w życie swojej społeczności i chce uczynić ją lepszą. To także uniwersalny drogowskaz dla wszystkich ludzi dobrej woli, bo w Ewangelii nie ma nic, co przeczyłoby wartościom, dzięki którym możliwa staje się harmonia, pokój i ład między nami – zauważył duchowny.

- Obyśmy tylko nie zakłócali jej przesłania. Obyśmy potrafili, jak słudzy weselni, słuchać wskazówek Jezusa i według nich postępować, tak by woda naszej niełatwej codzienności przemieniała się w wino pokoju i dobra – podsumował bp Muskus.

2022-06-13 20:23

Ocena: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Muskus: modlitwa prośby to nie lista życzeń, ale szkoła ufności

[ TEMATY ]

Kraków

bp Damian Muskus

BP KEP

Rzeczy trudne do zaakceptowania, sprawy, których nie rozumiemy i wydarzenia, które sprawiają nam ból, bywają drogą bliższego poznania Boga, który jest samym dobrem – mówił bp Damian Muskus OFM w kościele Zesłania Ducha Świętego na Ruczaju w Krakowie. Przewodniczył tam wielkopostnej liturgii stacyjnej.

W homilii mówił o modlitwie, która nie jest „listą życzeń i pragnień", ale szkołą ufności Bogu. - Bywa, że mimo wytrwałych błagań nie otrzymujemy tego, co naszym zdaniem jest dla nas dobre. Bywa, że nasze prośby, choć wytrwałe, są daremne. Takie doświadczenia weryfikują naszą wiarę i odsłaniają prawdę o nas samych – podkreślał.

CZYTAJ DALEJ

Papież w Wenecji: paradoksalnie, pobyt w więzieniu może oznaczać nowy początek

2024-04-28 09:16

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA

Paradoksalnie, pobyt w zakładzie karnym może oznaczać początek czegoś nowego, poprzez ponowne odkrycie nieoczekiwanego piękna w nas samych i w innych, czego symbolem jest wydarzenie artystyczne, które gościcie i do którego projektu aktywnie wnosicie swój wkład" - powiedział Franciszek do kobiet osadzonych w Zakładzie Karnym Wenecja-Giudecca. W nim znajduje się Pawilon Stolicy Apostolskiej na 60. Międzynarodowej Wystawie Sztuki - La Biennale w Wenecji.

Papież zapewnił kobiety, osadzone w Zakładzie Karnym w Giudecca, że zajmują one szczególne miejsce w jego sercu.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy - po raz dwunasty

2024-04-28 15:17

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Na Jasnej Górze odbył się zjazd zorganizowany po raz dwunasty przez Stowarzyszenie Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy. Odwołuje się ono tradycji przedwojennych regionu. To druga grupa, która rozpoczęła w kwietniu sezon w częstochowskim sanktuarium. Zjazd wpisujący się w obchodzoną dziś XVIII Ogólnopolską Niedzielę Modlitw za Kierowców był czasem prośby o wzajemny szacunek na drodze i szczęśliwe powroty do domu dla motocyklistów i wszystkich użytkowników dróg.

W zjeździe uczestniczyli motocykliści z całej Polski. Marta Fawroska-Sroka z Będzina jeździ z mężem. Jak przyznaje, choć na początku odnosiła się z rezerwą do pasji małżonka, dziś nie wyobraża sobie życia bez wspólnych wypraw. - Co roku jeździmy na rozpoczęcie sezonu na Jasną Górę, bo Jasna Góra to nasza duma narodowa. Modlimy się rozpoczynając kolejny etap motocyklowej przygody - wyjaśnia uczestniczka motocyklowego spotkania. Motocyklowa pasja staje się wśród kobiet coraz popularniejsza.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję