Reklama

Bóg bogaty w miłosierdzie (cz.1)

Niedziela zamojsko-lubaczowska 40/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeszcze jesteśmy pod wielkim wrażeniem kolejnej pielgrzymki Jana Pawła II do Ojczyzny. Choć była krótka, to stanowiła swoiste zwieńczenie myśli i wysiłków Ojca Świętego, by ukazać światu "Boga bogatego w miłosierdzie". W encyklice Dives in misericordia Papież przedstawił miłosierdzie jako szczególną postać Bożej miłości, która znalazła swój obrazowy wyraz w przypowieści o Synu Marnotrawnym, a właściwie w przypowieści o Dobrym Ojcu, do jakiego można zawsze powrócić. Warunkiem jest poczucie żalu i świadomość winy. Taka postawa otwiera Boga na miłosierdzie.
Współczesny świat tak bardzo zróżnicowany pod każdym względem szuka różnych sposobów na polepszenie jakości życia. Minął rok od zamachu w Nowym Jorku, patrzymy na Afganistan oraz na wojnę izraelsko-palestyńską, jak i na inne konflikty zbrojne w świecie, i stwierdzamy, jak bardzo światu potrzebna jest wiara, miłość i miłosierdzie Boże. Czytamy w Dzienniczku s. Faustyny: "Nie znajdzie ludzkość uspokojenia dopokąd się nie zwróci z ufnością do miłosierdzia Mojego". Te słowa powiedział Pan Jezus do tej skromnej, pokornej zakonnicy.
Ojciec Święty w encyklice o Bożym Miłosierdziu mówi: "Kościół głosi prawdę o miłosierdziu Boga objawioną w ukrzyżowanym i Zmartwychwstałym Chrystusie i wyznaje ją na różne sposoby. (...) To właśnie jest podstawowym prawem i zarazem powinnością Kościoła" (DM, 8).
Tegoroczny Tydzień Miłosierdzia przeżywamy przez aspekt wizyty Jana Pawła II w Krakowie-Łagiewnikach. Papież pozostawił nam bogatą lekturę homilii oraz zawierzenia świata Bożemu Miłosierdziu, co jest bardzo wymownym znaczeniem.
Świat dzisiejszy czeka na miłość. Ludzie wprawdzie podziwiają wielkich uczonych, oklaskują zwycięzców na stadionach sportowych, w milczącym lęku patrzą na potężnie uzbrojone armie, ale naprawdę dają się ująć dobroci i miłości. Wiemy, jak ogólny żal wywarła śmierć papieża Jana XXIII, a powodem tego żalu była jego dobroć. Jana Pawła I, rządzącego Kościołem zaledwie 30 dni, zapamiętaliśmy głównie jako papieża uśmiechu. A w działaniu obecnego Jana Pawła II już dziś podkreśla się jego szacunek do godności każdego człowieka, tak mocno ukazany w pierwszej encyklice papieskiej Redemptor hominis.
Świat czeka na miłość i na tę miłość czekamy i my, chcemy ją osiągnąć w Kościele, dlatego od 6 do 12 października będziemy przeżywać 58. Tydzień Miłosierdzia pod hasłem: "Wiara działa przez miłość". "Bez wiary nie sposób podobać się Bogu" - tak uczył już Sobór Trydencki. W mocy pozostaje stale ostrzeżenie św. Jakuba: "Wiara, jeśli nie będzie połączona z uczynkami, martwa jest sama w sobie" (Jk 2, 17). A zatem potrzeba wierzyć w Boga, który jest miłością, aby jeszcze intensywniej miłować swoich bliźnich.
Tygodnia Miłosierdzia nie należy rozumieć jako jednorazowej akcji, w której załatwimy problem raz na cały rok. Ten tydzień ma ożywić naszą świadomość i pobudzić do aktywności apostolskiej przez cały rok. W różny sposób dajemy świadectwo wiary. Przykazanie miłości prowadzi chrześcijan do określonych postaw i czynów wypływających z wiary. Przykazanie miłości prowadzi uczniów Jezusa do miłosierdzia, to znaczy do czynnej miłości, która niesie pomoc bliźniemu znajdującemu się w potrzebie. Iluż to jest wokół nas ludzi potrzebujących pomocy, ponieważ nie wszyscy oni mają odwagę o nią prosić. Dlatego dobrze jest, gdy potrafię się rozejrzeć wokoło siebie, by zauważyć ludzką biedę. To jest pierwszy krok. A dalszy krok to konkretne działanie.
Zauważam cierpienie człowieka, który obok mnie żyje. Otwieram się na potrzeby drugich. Kiedy obdarowujesz, to i sam zostajesz obdarowany. Dlatego mam być miłosierny. Bóg okazał swoje miłosierdzie wobec człowieka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Adorować to postawić Boga w centrum życia

2024-05-11 09:47

ks. Łukasz Romańczuk

Abp Józef Kupny, metropolita wrocławski

Abp Józef Kupny, metropolita wrocławski

Drugi dzień II Kongresu Wieczystej Adoracji rozpoczął się w katedrze pw. św. Jana Chrzciciela we Wrocławiu. Eucharystii przewodniczył abp Józef Kupny, metropolita wrocławski.

W homilii abp Józef Kupny wyjaśnił, czym jest adoracja Najświętszego Sakramentu. - Odkrywamy adorację jako wymóg wiary. Adorować to postawić Boga w centrum życia, to nadać wszystkim sprawom właściwy porządek, stawiając Boga na pierwszym miejscu. W życiu wiarą nie wystarczy sama wiedza teologiczna, potrzeba Go spotkać i adorować. Na niewiele zdadzą się nasze wiadomości z zakresu życia religijnego czy zdolności duszpasterskie, jeśli nie padamy na kolana. Wiara jest relacją z żywą osobą, którą się kocha. Stając twarzą w twarz z Jezusem poznajemy Jego oblicze. Adorując odkrywamy dzieje miłości z Bogiem, w którym nie wystarczają idee, ale trzeba Go postawić na pierwszym miejscu, tak jak stawia się osobę, którą kochamy. Taki właśnie musi być Kościół, adorujący i zakochany w Jezusie, swoim Oblubieńcu - wskazał. abp Kupny i dodał: - Trwanie na kolanach przed Jezusem jest lekarstwem na podziały w Kościele. Dzisiaj chcemy rozważać, że adoracja czyni jedność w Kościele. Przez adorację dokonuje się wyzwolenie z największego niewolnictwa, uzależnienia do nas samych.

CZYTAJ DALEJ

Papież: wojna jest oszustwem, umieśćmy braterstwo w centrum naszego życia

2024-05-11 13:58

[ TEMATY ]

Franciszek

PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIAN

Do odważnego wzrastania w sztuce pokojowego współistnienia wezwał Papież uczestników Światowego Spotkania nt. Ludzkiego Braterstwa, które drugi rok z rzędu odbywa się w Watykanie. Franciszek podkreślił, że to wydarzenie jest pokłosiem encykliki Fratelli tutti i zachęca do „tworzenia wokół Bazyliki św. Piotra inicjatyw związanych z duchowością i sztuką dla budowania dialogu w świecie”.

Ojciec Święty zauważył, że uczestnicy szczytu na rzecz pokoju i braterstwa przybyli do Watykanu w czasie, kiedy „świat jest w ogniu”, by powtórzyć swoje „nie” wojnie i „tak” pokojowi, świadcząc o humanizmie, który łączy nas jako braci. Franciszek nawiązał do słów Martina Luthera Kinga o tym, iż „nauczyliśmy się latać, jak ptaki; pływać jak ryby, ale wciąż nie nauczyliśmy się prostej sztuki życia razem jako bracia”.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję