Reklama

Z nauką na ty

Los wszechświata

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wydawać by się mogło, że człowiek czasów współczesnych wie już prawie wszystko o otaczającej go rzeczywistości. Osiągnięcia naukowo-techniczne (np. poznanie ludzkiego genomu czy rozwój nanotechnologii, gdzie operuje się wielkościami rzędu miliardowych części milimetra) utwierdzają go w tym mniemaniu. Okazuje się jednak, iż tego typu opinie są dalekie od prawdy.
Otóż według najnowszych odkryć, materia, z której zbudowany jest nasz glob i cały znany kosmos, stanowi zaledwie... ok. 4 proc. całej masy wszechświata. Resztę tworzą dwa niezbadane fenomeny: tzw. ciemna materia (ok. 23 proc.) i tzw. ciemna energia (ok. 73 proc.). Tej ostatniej jest tak wiele, że z łatwością przeciwstawia się ona siłom grawitacji. Niektórzy kosmologowie uważają zatem, że los wszechświata jest przesądzony i skończy on niejako swoje istnienie jako „wiecznie rozszerzająca się pusta, zimna i ciemna przestrzeń”. Na końcu nastąpi rozpad wszystkiego, co istnieje. Owej nihilistycznej wizji dziejów przeczy choćby hipoteza wszechświatów równoległych, gdzie jest mowa o tym, że rzeczywistość składa się z nieskończonej ich liczby. Na skutek nieustannych wielkich wybuchów powstają kolejne światy. Życie trwa zatem wiecznie.
W tym miejscu warto przywołać postać francuskiego jezuity - Pierre’a Teilharda de Chardina (1881-1955), który jako jeden z pierwszych myślicieli nie widział sprzeczności między teorią ewolucji a teologią chrześcijańską. Zdaniem tego wybitnego teologa i filozofa (był on również antropologiem i paleontologiem), otaczająca nas rzeczywistość ma dynamiczny charakter, ewoluując od tzw. punktu Alfa do punktu Omega i mając swój początek oraz koniec w osobie Jezusa Chrystusa. Uważał, że „całe stworzenie zmierza do mistycznego zjednoczenia z Bogiem” (por. Dz 17, 28). Jest ono zatem celem zarówno człowieka, jak i świata. Uważał, że teoria ewolucji jest pewną „ogólną zasadą”, której inne hipotezy są jakby podporządkowane. Ostateczny los wszechświata, zgodnie z jego poglądami, jest zatem bardzo optymistyczny. Wszystko bowiem, od najprostszych bytów po człowieka, wraz z jego świadomością, ostatecznie zmierza ku Bogu i pojednaniu w Jego Synu (por. np. Kol 1, 14-20). „Chciałbym umrzeć na krótko przed dniem zmartwychwstania”. Tak niejednokrotnie mawiał niewłaściwie rozumiany i niedoceniany Pierre Teilhard de Chardin. Zmarł 10 kwietnia, dokładnie w uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Psalm na Niedzielę Palmową. Jeden z najbardziej poruszających tekstów w Biblii

2025-04-13 09:13

[ TEMATY ]

Biblia

Niedziela Palmowa

Psalm 22

Karol Porwich/Niedziela

W ogólnym kontekście żydowskim psalm jest czasami kojarzony z modlitwami osób i społeczności znajdujących się w trudnej sytuacji. Jest on także wiązany z wydarzeniami historycznymi, w których naród izraelski odczuwał poczucie opuszczenia, ale także nadzieję na zbawienie - mówi Shlomo Libertovsky, wykładowca Tory w Bet Szemesz, komentując Psalm 22 dla Centrum Heschela na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II, śpiewany w Niedzielę Palmową.

Jak podkreśla Libertovsky, „psalm 22 jest jednym z najbardziej poruszających psalmów w Biblii, ponieważ dotyka ludzkiego doświadczenia cierpienia, poszukiwania sensu życia, poczucia opuszczenia, ale także nadziei i odkupienia”.
CZYTAJ DALEJ

Chcemy Polski wielkiej

2025-04-12 18:16

[ TEMATY ]

marsz

milenium Królestwa Polskiego

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Z okazji tysiąclecia Królestwa Polskiego 1165 par zatańczyło dzisiaj poloneza na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, bijąc tym samym rekord Polski. Oprócz oficjalnie policzonych osób przyłączył się jeszcze tłum uczestników, których organizatorzy nie byli w stanie policzyć.

Odtańczenie poloneza poprzedziło wielki marsz z okazji milenium Królestwa Polskiego i pięciu wieków Hołdu Pruskiego. Polonez jest symbolem długości, siły, atrakcyjności i znaczenia polskiej kultury na świecie.
CZYTAJ DALEJ

Katolicy i prawosławni świętują w jednym terminie. Dzieje się tak tylko raz na jakiś czas

2025-04-13 09:28

[ TEMATY ]

katolicy

Niedziela Palmowa

święta wielkanocne

Prawosławni

Ks. Paweł Kłys

Prawosławna Jutrznia w cerkwi

Prawosławna Jutrznia w cerkwi

Prawosławni i wierni innych obrządków wschodnich obchodzą w niedzielę Święto Wjazdu Pańskiego do Jerozolimy, czyli Niedzielę Palmową. W tym roku Święta Wielkanocne wypadają u nich w tym samym terminie, co u katolików. Dzieje się tak jednak tylko raz na jakiś czas.

Niedziela Palmowa, w tradycji wschodniosłowiańskiej zwana również wierzbową, to jedno z dwunastu najważniejszych świąt w prawosławnym kalendarzu liturgicznym. Zgodnie ze wschodnią tradycją, pierwsze nabożeństwa ze święceniem palm odprawiane były w cerkwiach już w sobotę wieczorem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję