Reklama

Lublin, parafia pw. Świętej Rodziny

Niedziela lubelska 40/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niecodzienny jubileusz

W niedzielę l września br. wspólnota pw. Świętej Rodziny w Lublinie świętowała jubileusz 25. lecia misyjnej pracy ks. Stanisława Stanisławka. Ks. Stanisławek jest kapłanem Archidiecezji Lubelskiej. Urodził się w 1945 r. w Granicach (parafia Chodel, dekanat Bełżyce). Święcenia kapłańskie przyjął w 1969 r. Pracował w parafii Dubienka i Podgórze. W 1976 r. otrzymał zgodę bp. Bolesława Pylaka na wyjazd do Afryki. Pierwszym krajem misyjnej posługi Jubilata stała się Zambia. Na misyjnych szlakach, a jest to jedno z najbiedniejszych państw świata, trudził się 11 lat. W 1987 r. ks. Stanisław powrócił do Polski z myślą pozostania w ojczyźnie na stałe. Jednak jego kapłańskie serce napełnione "świadomością potrzeb misyjnych Kościoła" nie dawało mu spokoju. Po rocznym pobycie w kraju postanowił więc wyjechać do Afryki ponownie. Drugim krajem misyjnej posługi Księdza Stanisława jest Kamerun. Od 1988 r. do chwili obecnej ks. Stanisław pracuje w lasach równikowych Kamerunu. Gdy zsumujemy lata misyjnego trudu ks. Stanisława, to w bieżącym roku mija ich 25. Jednym słowem - srebrny jubileusz.
Ta niecodzienna przyczyna dała okazję do wyjątkowej uroczystości, która odbyła się l września. Jubileuszowej Eucharystii przewodniczył abp Józef Życiński. Uroczystości przygotował bardzo starannie ks. kan. Ryszard Jurak wraz z zespołem duszpasterskim. Dla pokreślenia wyjątkowości Jubileuszu Ksiądz Proboszcz zaprosił na Mszę św. kapłanów, którzy razem z ks. Stanisławom przyjmowali święcenia kapłańskie oraz kapłanów pochodzących z Chodla. Homilia wygłoszona przez Metropolitę w całości była poświecona problematyce misji. Chociaż nastrój misyjny zapanował w sercach uczestników jubileuszowej Mszy św. od chwili jej rozpoczęcia, to jednak "duch misji" ze szczególną mocą wkraczał do wnętrza świątyni wtedy, gdy Metropolita przywoływał w pamięci swoje osobiste spotkania z ludźmi, których spotkał w krajach misyjnych. Bardzo mocno została dotknięta moja świadomość "bycia katolikiem" zwłaszcza wtedy, gdy Ksiądz Arcybiskup mówił o afrykańskich niewiastach, które dziesiątki kilometrów szły pieszo, nie bacząc na czyhające niebezpieczeństwa, aby móc poprzez sakrament spowiedzi skorzystać z możliwości powrotu na drogę świętości. Sądzę, że Arcybiskup poruszył nie tylko moją świadomość "bycia katolikiem". Uczynił to wobec wszystkich, którzy przyszli na spotkanie ze "światem misji". Dowodem na to były burzliwe oklaski, którymi uczestnicy nabożeństwa podziękowali Metropolicie za Słowo Boże. Na zakończenie Mszy św. ks. Marian Matusik w imieniu kapłanów podziękował Księdzu Arcybiskupowi za przewodzenie uroczystej Eucharystii. Bardzo miłym akcentem ze strony wspólnoty parafialnej Świętej Rodziny i jej Proboszcza oraz wszystkich księży pracujących w tutejszej parafii było złożenie życzeń urodzinowych Księdzu Arcybiskupowi, połączone z wręczeniem kwiatów. Kwiaty otrzymał również ks. Stanisław, który przemówił jako ostatni.
Jubilat skierował słowa wdzięczności wobec wszystkich, którzy modlitwą, dobrocią serca, życzliwością i materialnymi ofiarami wspierają jego misyjny trud. Wspomniał najpierw abp. seniora Bolesława Pylaka, który pozwolił mu na pracę misyjną w Afryce. Zdanie szczególnej wdzięczności wypowiedział pod adresem abp. Józefa Życińskiego za stworzenie wyjątkowo ciepłej atmosfery dla wszystkich spraw, które są związane z posługą misyjną wielu lubelskich misjonarzy. Podziękował też kapłanom i wiernym, którzy okazali dla misjonarzy dobroć serca. Jubilat wskazał na piękne zaangażowanie na rzecz misji parafian Świętej Rodziny z jej duszpasterzem ks. kan. Ryszardem Jurakiem. Jako parafianin śmiało mogę powiedzieć, że Ksiądz Proboszcz, księża wikariusze i my - parafianie hojnie wspieramy zarówno duchowo, jak i materialnie posługę misyjną ks. Stanisława. Od wielu lat ks. Stanisław spędza swoje misyjne urlopy właśnie u nas. Ksiądz Proboszcz apeluje do nas o pomoc dla niego. Prosi też często swoich przyjaciół kapłanów, by wspierali służbę misyjną ks. Stanisława. Jako parafianie jesteśmy świadomi, że ks. Ryszard Jurak przyczynił się w dużym stopniu do stworzenia klimatu szacunku dla misji nie tylko w naszej parafialnej wspólnocie, ale również w diecezji. Nasza pomoc nie ogranicza się tylko do ks. Stanisława. Przynajmniej raz w miesiącu gościmy w naszej parafii misjonarzy z różnych zakątków świata, którzy przybywają do nas na zaproszenie Proboszcza. Przed nimi również otwieramy serca, wciąż gotowe świadczyć dobro, zgodnie z nakazem Chrystusa: "Kto poda kubek świeżej wody do picia jednemu z tych najmniejszych, dlatego, że jest uczniem, naprawdę powiadam wam, nie utraci swojej nagrody" (Mt 10, 42).
Dobrze się stało, że abp Józef Życiński wybrał naszą parafię na miejsce jubileuszu dla ks. Stanisława. W jego decyzji widzimy i dostrzeżenie naszej współpracy z misjonarzami, jak i akceptację dla naszej postawy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wniebowstąpienie Pańskie

Niedziela podlaska 21/2001

[ TEMATY ]

wniebowstąpienie

Monika Książek

Czterdzieści dni po Niedzieli Zmartwychwstania Chrystusa Kościół katolicki świętuje uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego. Jest to pamiątka triumfalnego powrotu Pana Jezusa do nieba, skąd przyszedł na ziemię dla naszego zbawienia przyjmując naturę ludzką.

Św. Łukasz pozostawił w Dziejach Apostolskich następującą relację o tym wydarzeniu: "Po tych słowach [Pan Jezus] uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy uporczywie wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: ´Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba´. Wtedy wrócili do Jerozolimy z góry, zwanej Oliwną, która leży blisko Jerozolimy, w odległości drogi szabatowej" (Dz 1, 9-12). Na podstawie tego fragmentu wiemy dokładnie, że miejscem Wniebowstąpienia Chrystusa była Góra Oliwna. Właśnie na tej samej górze rozpoczęła się wcześniej męka Pana Jezusa. Wtedy Chrystus cierpiał i przygotowywał się do śmierci na krzyżu, teraz okazał swoją chwałę jako Bóg. Na miejscu Wniebowstąpienia w 378 r. wybudowano kościół z otwartym dachem, aby upamiętnić unoszenie się Chrystusa do nieba. W 1530 r. kościół ten został zamieniony na meczet muzułmański i taki stan utrzymuje się do dnia dzisiejszego. Mahometanie jednak pozwalają katolikom w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego na odprawienie tam Mszy św.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Po co się tak przejmujesz?

2024-05-09 22:01

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Dlaczego świat nie jest doskonały? Skąd bierze się w nas ciągła tęsknota za sprawiedliwością?

W tej atmosferze pełnej napięcia poznamy także historię mnicha, który podjął desperacką próbę ucieczki z klasztoru, ale niewytłumaczalna siła wciąż przyciągała go z powrotem. Czyżby sekretem była kartka pergaminu z tajemniczym napisem?

CZYTAJ DALEJ

Polskie dzwony i ...muezzini

2024-05-11 17:46

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Rozmowa z księdzem proboszczem jednej z poznańskich parafii. Sympatyczny zakonnik, twardo chodzący po ziemi, zatroskany o swoją duszpasterską trzodę. Przykro mu było, gdy na obchodach stulecia parafii i wykładów historycznych z tym związanych zjawiła się tylko pięćdziesiątka parafian.

Jednak mówi jeszcze o innej rzeczy, o której słyszę od coraz większej liczby księży. Gdy uruchomił, jak to jest w staropolskim zwyczaju, dzwon na rezurekcje (odbywają się one, na miłość Boską, raz w roku!) – natychmiast ktoś z osiedla, na którym znajduje się kościół zawiadomił... policję, która zgodnie z wolą anonimowego obywatela przyjechała z interwencją. Omal nie skończyło się na mandacie, bo policja twierdziła, że są ku temu podstawy formalno-prawne. Ów ksiądz ze stolicy Wielkopolski nie jest wyjątkiem, bo tego typu nieprzyjemne incydenty spotykały wielu kapłanów w tej aglomeracji, ale też naprawdę sporo w każdym dużym mieście – o czym wie każdy z nas, jeśli tylko chce to wiedzieć.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję